wpływ stałego związku na życie erotyczne

W ogole jesli kazdy mialby silna silna wole swiat bylby szary ...

To ja się chyba nie chce wzmacniać a poczuć ze żyję ☺☺ albo przynajmniej myśli oderwać od szarości

gość30tka - a z kim byś chciała sobie to życie ubarwić? Co musi mieć kochanek czego nie ma twój mąż?

Temat rozwinął się na seksualne dylematy matki, żony i kochanki. Przeciętna właścicielka sprzętu AGD i kilku kart punktowych z sieciówek i marketów, marzy o pieprzeniu. I to niekoniecznie sałatki. Kiedyś tak przesoliłam zupę, bezwiednie poruszając ręką, w której trzymałam solniczkę. Myślami byłam raczej wówczas na kursie ręcznych robótek. I to nie drutami :P, choć słowo drut i dzierganie kojarzy mi się prawidłowo. Kafemen pozdrawiam. ;) "Ja lecę na dùpę i cìpę. Oceniam też usta czy nadają się do obciągania. Tak jest znacznie prościej usmiech.gif" Androgen... :D już teraz wiem co lubisz. Do-wcipnie, do-dupnie, do-ustnie. ;)

Gość 30stka napisz do mnie to może coś wykombinujemy co tu zrobić żeby bylo miło. tom2324@wp.pl

To nie chodzi chyba o to czego nie ma moj mąż ..o jego zostawimy w spokoju to poczciwy dobry mąż ale..brakuje tego o czym już pisałam emocji namiętności dzikości czegoś nowego co pochłania spontaniczności i tego ze się poprostu chce tak naprawdę naprawdę chce siebie mimo zmęczenia o którym się w tej chwili nie pamięta. Bycie napalonym i spragnionym siebie. Zainteresowanie chęć poznania fascynacja ot to. I

Czwarteimperium -mniej więcej się zgadza z tym ze ja nie jestem przeciętna... I tak o pieprzem tez bi czasami bywa tak ze się ludzie seksualnie nie dobierają jedno chce pieprzyc a drugie chce pod kocyki po Bożemu i zawsze w tej samej pozycji beznamiętne spuscić się w 2 minuty

Wiadomo, że po latach namiętność przygasa. Tylko z drugiej strony fajnie jest wiedzieć co lubi druga strona i jak jej dobrze dogodzić :) Mi to ciągle sprawia frajdę.

Ale wtedy nie ma tego mrowienia zdenerwowania. Zresztą gdyby chodziło o samą rutynę ..a jest poprostu niesatysfakcjonująco o juz

Kusza, do przełamania rutyny trzeba mieć trochę pomysłów i kasy. Czasem działa ;)

Żyjemy w takich czasach , ze zamiast naprawiać, wyrzucamy do kosza. Tak też jest z byciem, z seksem. Nie wychodzi seks- zdrada. Nie wychodzi bycie razem- rozstanie. Idziemy na skróty ,na wprost. A na zakrętach życiowych wlasnie- czekają nagrody i nauki, na przyszłość. Wiem co mówię :)

Kiedyś przeczytałam krótkie ale treściwe zdanie. "Czy dla 15 min nie zawsze udanego seksu z kochankiem, warto przekreslac to co budowalo sie z innym czlowiem- łamiąc mu serce?" To, ze żona /mąż nie chcą , czy też nie mogą uprawiać z wami seksu, Nie oznacza ze Was nie kochają . Mogę się nie znać według Was, ale..:)

Łatwo oceniać jak się niewiele wie ...i mierzyć wszystkich jedną miarą...

Pewnie, że mrowienie jest super. Nawet zwykła rozmowa z osobą, która jest tobą wyraźnie zainteresowana, podnosi adrenalinę. Wystarczy sam fakt, że jest to ktoś nowy. Ja tylko mówię, że długi związek, w którym są osoby o podobnych potrzebach może dawać satysfakcję.

Ale miłość to miłość. ..niektórzy by mnie za to zlinczowali ale ja oddzielam jedno od drugiego ....to ze przykładowo zdradzę nie ma wpływu na niosą do męża i życie z nim. No i nie wyobrażam sobie takiej porażki żeby mieć z kochankiem 15 minut niekoniecznie satysfakcjonującego sexu...to po co z.domu wychodzić A nie uważam ze taka relacja przekreśla to co się budowało bla bla bla czasami jest to wręcz mniejsze zło

Nie mierze. Ale tylko uswiadamiam , ze u każdego . U KAZDEGO seks pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli jesteście szczęśliwi robiąc tak a nie inaczej-szukając przygód . Mogę Was jefynie dopingować. Ale czasami pomyślcie co poczuje ta druga osoba.. Nie umoralniam. Napisalam tylko co ja uważam.

Ooo adrenalina dobre słowo ☺ tak faktycznie nawet rozmowa spotkanie na kawe..z kimś kto tak patrzy jak się patrzy tylko na początku daje kopa

No ok 30 kochasz go i będziesz kochać męża po zdradzie, zechcesz z nim być nadal. Ale pytanie , czy mąż nadal Cię będzie kochał i zechce z Tobą być? No ok, są zdrady doskonale- może się nie dowie. Właśnie. .może

Poniosło mnie

Narazie to tylko takie rozważania. ..a od chcenia do zrobienia ..daleko

Nie poniosło. Pragniesz przygody, pragniesz czegoś nowego. Tych emocji i silnych nieznanych ramion. Myślisz, ze ja czegoś takiego nie pragnęłam, nie pragnę? Echhhh.. też myślałam co to seks z kims jak i tak kocham partnera ..Nie. bo miłość to jest wierność. Na wierności choćby tej cielesnej miłość się opiera. Bez tych fundamentow nie ma nic. Uff. Rozpisalam się :) Dobranoc ☆

Nie mój Drogi. Od chcenia do zrobienia, wystarczy jedna napotkana osoba i o jedno spojrzenie za duzo. Reszta wymyka się z " wymyslonego scenariusza" Powyższe autoryzuje.

Jezu coś się ze mną dzieje. Ta miłość tak mi w głowie :O Źle ze mną :D

Samansara ty mogłabyś książkę napisac, zastanawiam się dlaczego wszędzie tak źle o tobie piszą bo nie wydajesz się głupia dziewuchą.

http://swiat-slow.pl/

Pewnie, że miłość i sex to 2 różne sprawy. Ale razem smakują lepiej :)

2224 bo nie parze kawki, herbatki i pisze co myślę. Taka wredna sucz trochę Oksymoron, no wiadomo, ze się da oddzielić, ale długo tego nie pociągniesz bez uczucia;)

Etam, namiętność wystarczy

Goscon - Tom a co chciałbyś ...żeby tej szarości zaradzić?

Namiętność czyli wilgoć znaczy się?:D