Przeterminowane witaminy RATUNKU

Jestem załamana!!! Jestem w 30 tc ciąży. Kupiłam ostatnio w aptece witaminy, krótko przed terminem ważności - były w promocji. Jako, że mam dosyć ciężką sytuację materialną to postanowiłam skorzystać z promocji. Nie wiem jakim cudem się to stało, ale nagle zorientowałam się, że są już po terminie ważności 40 dni - czyli PONAD MIESIĄC :(:(:( i bardzo boję się czy mogło to zaszkodzić mojemu dziecku. Brałam je przez ten miesiąc po terminie ważności. Myślicie, że może się coś stać? Czy takie "krótkie" przekroczenie terminu ważności sprawia, że witaminy już nie zadziałają? Mój lekarz twierdzi, że termin ważności jest raczej orientacyjny i nie przestaną działać z dnia na dzień... Jak myślicie? Pomóżcie bo jestem przerażona. Nie chciałabym, żeby moje dziecko miało jakieś niedobory :(

No to jeżeli konsultowałaś sprawę z lekarzem to nie uważasz, że on się na tym zna? Poza tym - lekarz powiedział, że działały, więc dla swojego poczucia bezpieczeństwa przyjmij, że tak było, po co masz się teraz stresować, czasu i tak nie cofniesz. A więc powtórzę jeszcze raz NIC CI NIE BĘDZIE, DZIECKU TEŻ NIE. Tu dostaniesz 10 różnych sprzecznych informacji...

Brac ich nie musisz swoja droga jesli mssz spoko wyniki, niektorzy lekarze zalecaja db diete a niekoniecznie branie witamin

Dha tez nie musze? Podobno trzeba:(

Nic wam nie bedzie, nie zamartwiaj sie.

Przeterminowane leki tracą na swojej wartości, czyli stają się słabsze. Tak więc aby osiągnąć odpowiednią dawkę musiałabyś wziąć więcej witamin, ale skoro rozmawiałaś z lekarzem to na pewno ci to powiedział.

Każde lekarstwa mają termin ważności z reguły 3 lata, a to dlatego, że co 3 lata muszą być poddane "badaniu-sprawdzaniu" przez GIF, czy nic się nie zadziało z nimi podczas produkcji, więc spokojnie :)

Czyli jest szansa, że jednak były ok?

bardziej wierzysz obcym na forum niz swojemu lekarzowi?

Niestety lekarze to glupki, a może ktoś akurat się na tym zna

powiedzialas swojemu lekarzowi ze jest glupkiem

11:52 że się tak wyrażę, co ty pieprzysz? Większą dawkę? Jak guzik wiesz, to przynajmniej ludziom durnot nie wciskaj? Xxx Autorko, nic się nie martw. To nie jest tak, że np. 31 grudnia lek jest dobry a 1 stycznia już zły, bo się przeterminował. Zepsucie leku to powolny proces, który następuje stopniowo a nie z dnia na dzień. Do końca daty ważności lek musi być dobry. Producent daje datę z pewnym marginesem, więc i jakiś czas po dacie nic się nie dzieje. Poza tym nawet leki, które są zdatne do użytku i przez 20 lat, mają narzucony maksymalny okres ważności przez przepisy prawa.

Przyjmuje się, że leki po przekroczeniu daty ważności można jeszcze spokojnie przyjmować do 3 miesięcy. Tyle wynosi ich okres karencji. Farmaceuta.

Bardzo Wam dziekuje! Pozdrawiam

gość wczoraj Niestety lekarze to glupki, a może ktoś akurat się na tym zna xxx a skąd wiesz kto siię tu wypowiada? Może jeszcze więksi i mądrzejsci "farmaceuci". Ludzie - nie trkatujcie tego forum jako wyroczni. Odpowiada 10 osób (kazdy inaczej) a Ty sobie wybierasz jedną odpowiedź, najkorzystniejszą dla siebie i sie dobrze czujesz. Jak jesteś u lekarza to z nim skonsultuj wszelkie sprawy. Jeżeli Twój lekarz jest "głupkiem" to zmień lekarza!