Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nic mnie nie cieszy

Polecane posty

Gość gość

Nie odczuwam żadnej przyjemności z życia, nie mam potrzeb na tle emocjonalnym - brak ochoty na sex, brak apetytu(jak coś jem to wcale mi nie smakuje, jakbym jadła coś z gumy), nie mam potrzeby miec znajomych czy chłopaka. Kiedyś było inaczej, ale to sie zmieniło pod wpływem depresji. Teraz mimo braku problemow dalej nie potrafię cieszyć się życiem, jakby ośrodek przyjemności w moim mózgu został zaburzony. Prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do doktora, niechaj cię zbada 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak samo mam i wtedy sięgam po dziurawiec ,koniecznie musi to być ekstrakt,okresowo biorę nawet 2 tys mg.Do tego magnez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
magnez brałam i nic, a u specjalisty byłam i brałam psyhotropy które też nic nie dały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dla poczytani, może kogoś zaciekawi, bo mnie zainteresowało: Wszystkie dolegliwości ciała fizycznego w tym i psychiczne, są skutkiem braku harmonii ciał subtelnych. Jeśli często opanowuje człowieka nienawiść, smutek, żal, zazdrość i inne negatywne myśli, uczucia, czy emocje, to za każdym razem, coraz bardziej niszczy swoje ciała subtelne. Po pewnym czasie te zanieczyszczone energie, znajdujące się w ciałach subtelnych, schodzą na ciało fizyczne, poprzez różne dolegliwości. Nieprawidłowe działania, myśli, negatywne emocje i uczucia, powodują dolegliwości i tylko sam człowiek jest za nie odpowiedzialny. Duża różnorodność dolegliwości, spowodowana jest przez różne przyczyny, jakie człowiek wywoła. Inne dolegliwości odczuwa kiedy, nie może komuś wybaczyć, inne kiedy jest ciągle pełni zazdrości, a jeszcze inne kiedy na przykład. źle się odżywia. Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że to sam człowiek tworzy je sobie i sam jest za nie odpowiedzialny. Również i sam może się ich skutecznie pozbyć. Powinien to jednak chcieć zrobić sam. Nie jest to proste, ale do wykonania. Trzeba tylko zrozumieć mechanizm działania, a wszystko stanie się prostsze. Zaczerpnięte z bloga: http://przygoda-z-duchowoscia.blog.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za odpowiedz, mysle ze faktycznie ja sobie wytworzyłam te dolegliwości( cierpie jeszcze na objaw zimnych stóp nawet latem), ponieważ przez wiele lat było we mnie wiele negatywnych emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodze na psychoterapię ale narazie niewiele to daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×