Ja to mam przesrane

moja żona nie lubi seksu pod żadną postacią - orala, minety, klasyki o analu nie wspominając. jedyne co mogę to wsunąć jej palec do pochwy jak się masturbuję (nie umiem żyć bez spuszczania) lub tuż przed okresem mogę zsunąć jej majtki i spuścić się na cipkę. Oczywiście nie za często - góra 2 razy w miesiącu.

Może jej nie podniecasz?rozmawiałeś z nią na ten temat?

Nie lubi i tyle. Sama też nie masturbuje się. Pochodzi z bardzo katolickiej rodziny, seks tylko do prokreacji, bo tak jej wytłumaczyła mamusia wiele lat temu. I takie bla, bla, bla

charrrrkk TFUUUUUU ty obłudna parszywa muzułmancka kuurfooooo

Trzeba było nie żenić się z nią frajerze.

Ja sama też jestem katoliczką ,seks w związku małżeńskim nie jest przecież grzechem,nie widzę żadnych powodów dlaczego nie miałabym robić tego z mężem. Wydaje mi się to dość dziwne ,na twoim miejscu baczniej przyjrzałabym się swojej żonie bo skoro jest taką katoliczką to dlaczego zmusza cię do onanizmu który przecież w pojęciu katolików jest grzechem.

znajdź sobie kogoś normalnego, albo kochanke na boku bo sie wykończysz

twoja zona ma jakies zaburzenia hormonalne :( potrzeba seksu jest taka sama pierwotna potrzeba jak jedzenie, wydalanie czy spanie. nie ma nic zlego w seksie, moze byc hamowany przez rozne sytuacje, w ktorych sie dorastalo, jak religia, kultura itp. ale potrzeba u zdrowego fizycznie i psychicznie wystepuje calkiem regularnie, a to co opisujesz u twoje zony to powazne zaburzenia albo psychiczne albo raczej hormonalne.

albo ma kochanka. u katoli to wszystko możliwe

Mam podobnie, moja też potrafi czasem robić 3 miesięczne pauzy w seksie, a czasem się da namówić na 2 x w tygodniu. Co ciekawe jak się wsuwam z nią zaraz po zrobieniu minety to niemal odlatuje - tak jej jest dobrze. Jednak im dłużej się kochamy tym jej doznania są coraz słabsze i prosi mnie bym szybciej skończył. Zostawiłbym ją w cholere bo mnie drażni niesamowicie, ale mamy 3 młodych dzieci i kredyt. Tak sobie zjebałem życie z wredną babą! Jeszcze jej nie zdradziłem, ale chyba tylko dlatego że nie miałem okazji.

Ja nie mam seksu od 2 lat ,z mężem. Strzelił Focha,teraz żyjemy obok siebie. Jesteśmy po 40,jestem zadbana kobietą. Jeśli spotkam kogoś odpowiednego to nie będę miała żadnych skrupułów.

A jaki powinien być żeby był odpowiedni? kafemen@wp.pl