Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wojak z dużym mieczem

Tęksnię za pewną dziewuchą z forum...

Polecane posty

ciasteczko :( jesteś dziwna wylewasz na mnie zale które masz do kogoś innego tylko dlatego ze moze sytuacja jest podobna :( sama pisalas ze nie jestem tym facetem i nawet na poczatku ni pojechalas :P.. wiem ze nie jestes tą dziewczyna za która tęskniłem i czasem tęsknie i wątpię by była samotna a ja nie mam zamiaru pojawiać się i niszczyć jej życia swoim wtargnięciem, komplikować czegoś :) nie mam takiego prawa :) i nie chce bo swoja szanse zmarnowalem z własnej woli i nie bez powodu Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wojaku olała cię bo wybrała innego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiasteczkoZjedzoneDoPolowy
Może masz rację. Przepraszam. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty zakończyłeś znajomość? chyba na odwrót sieroto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybierałeś się spać wyglądasz i brzmisz znajomo nawet nie wiesz jak bardzo mężczyzno 30 +:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiasteczkoZjedzoneDoPolowy
A może właśnie jest z nią coś nie tak jeśli nie sprawdzisz nie będziesz wiedział :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wole nie wiedzieć.... napisałem wyżej co o tym myślę. gość dziś nadal się wybieram :P i nie jestem "mężczyzno 30+" :) wychodzę bo taka rozmowa nie ma sensu :) bierzesz mnie za kogoś kogo znasz a nie mogę napisać tego samego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajny z ciebie facet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćangel
Posadzanie o bycie kimś kim się nie jest to chyba plaga tego forum. A szukanie tutaj ponownego kontaktu, jest moim zdaniem bez sensu. Przecież na pewno jakiś kontakt poza forum był, więc gdyby ta osoba miała ochotę, wiedziałaby jak się skontaktować. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 + :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNaTemat
Czasami jak się tęskni to wydaje się ze drugi raz będzie taki sam jak pierwszy. Będzie ta ekscytacja, czekanie i pełne erotyzmu i żartów rozmowy. Niestety do tego nie da się już cofnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiasteczkoZjedzoneDoPolowy
Zgadzam się z przedmówcą. Jeśli zawiodło się na osobie za którą się tęskni już nigdy nie będzie tak jak było. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co o tym piszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNaTemat
Nawet jak się nie zawiedziesz, to czasami to umiera naturalnie. Dochodzi się do pewnego miejsca gdzie trzeba albo zrobić duży krok do przodu, albo pora zakończyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćangel
Dokładnie tak. Naturalna kolej rzeczy. Coś się kończy, żeby mogło zacząć się coś nowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNaTemat
Pytanie czy czymś nowym ma być poznanie kogos innego, czy raczej odcięcie się zupełne od "tego" świata? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiasteczkoZjedzoneDoPolowy
Dokładnie. Ale jeśli ktoś ucieka przed dużym krokiem i mówi że to dla dobra tej drugiej połowy to już to nie jest mądre. Albo podejmujemy razem decyzję albo nie róbmy nadzieji bo to nie jest fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćangel
Czy odcięcie się od "tego świata" rozumiesz jako rezygnację z wchodzenia w kolejny związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNaTemat
Dziewczyny nie zgadzajcie tak ciągle ze mną, bo pomyśle że jestem nieomylny :D Angel a rozmawiamy o wirtualnym czy realnym Świecie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćangel
Takie decyzje nigdy nie zapadają wspólnie Ciasteczko. Zawsze jest ktoś komu zależy mniej, lub przestaje zależeć. Nie jest łatwo, gdy jest się po drugiej stronie. Lepiej tego nie roztrząsać. Skończyło się i tyle. Rozdział zamknięty, pora zacząć pisać nowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćangel
Zupełnie, przyjmijmy, że o jednym i drugim. Jakby mld było ten wirtualny również ma wpływ na realny. Nie da się ich tak całkiem oddzielić. No i pytanie, kiedy kończy się granica wirtualnego, a zaczyna realny? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNaTemat
Powinno się oddzielić wirtual od reala. Gdy zbytnio brnie się w wirtual, przestaje się widzieć różnice. To niezdrowe ;) Kwestia postawienia sprawy jasno czego się oczekuje i jak daleko się chce posunąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćangel
Nie do końca, jesteś w stanie oddzielić emocje wirtualne od realnych? Wirtual jest fajny, na początek, lub jako zamienik, gdy realny chwilowo nie jest możliwy. Tak jak piszesz, znowu muszę się z Tobą zgodzić, utknięcie tylko w wirtualnym jest bardzo niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNaTemat
Trzeba pamiętać że to jest wirtual. Nigdy do końca nie wiesz kto jest po drugiej stronie. Choćbyś rozmawiała z kimś 2 lata, to nie poznasz go póki nie zaczniecie żyć ze sobą realnie. Dlatego trzeba umieć zachować dystans, mimo że czasami może być trudno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćangel
Piszesz z własnego doświadczenia? Dwa lata to szmat czasu. Nie wyobrażam sobie relacji wyłącznie wirtualnej, która trwałaby tak długo. W końcu ma się ochotę poczuć wszystko realnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupełnieNaTemat
Każdy ma tutaj jakieś doświadczenia Angel ;) Oczywiście że ma się ochote poczuć realnie, ale nie zawsze można. Czasami wirtual bardzo kłóci się z realem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćangel
Nie wiem czy dobrze rozumiem co myślisz pisząc o konflikcie wirtualu z realem... Pisząc, że nie zawsze można, masz rację tylko w jednym przypadku, gdy odległość jest bardzo duża. Ale podobno chcieć to móc ;) kwestia tylko czy częstotliwość będzie satysfakcjonująca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×