Chrzciny w domu

Przyjeło się że chrzciny to w dzisiejszych czasach duze przyjecia zazwyczaj w knajpach na ok 30 albo wiecej osob. Ja jestem samotną matką i planuje zrobić kameralne chrzciny dla swojego dziecka w domu bo na inne mnie nie stać. Ktoś z was robił w domu taką ' imprezę'?

Ludzie czy chrzciny to impreza ?! Czym jest chrzest sw dla Twojego dziecka? Spotkaniem z Panem Bogiem czy popijawą w knajpie!?

To prawda u mnie w rodzinie też zazwyczaj to wystawne przyjęcia na sporą ilość gości. Więc doskonale rozumiem co autorka ma na myśli.

Niestety w dzisiejszych czasach chrzciny jak i komunie to imprezy

chrzcin niemowląt w ogóle nie powinno być :O to straszne,ze w tych czasach nadal sie to robi..

Przeciez dziecko samo moze wyvrac wiare jak jest kumate a tak ma juz chrzest z glowy jesli chcialo by zostac przy wierze

Ja robiłam i chrzciny, i komunię w domu. Było 14 osób.

U mnie było by 20 plus kilkoro dzieci .. nie wiem czy sie pomiescimy a to tylko najbliższa rodzina. A jakie było menu u Ciebie?

20 osób, to już sporo, ja ledwo upchnęłam te 14. No menu takie tradycyjne było, wędliny, sałatki, ryby w galarecie, no tak jak na każdym przyjęciu. Obiad - chyba rosół, już dokładnie nie pamiętam, dawno to było, na drugie polędwiczki, łosoś, ziemniaki, surówki. Ciasta. Bez szaleństw. I bez tortu, bo dla mnie to jakieś nieporozumienie tort na komunię czy chrzciny.

Ja też o tym myślałam tylko nawet nie mam tyle zastawy takiej samej zastawy na 15 osob. Zazwyczaj kupuje sie po 12 albo 24 czesci. A przeciez nie podam gościom na plastikach ani na papierowych ;) Z tą rybką pomysł mi się podoba rybka i mięsko do wyboru

Narobiłam się, nie powiem, ale miałam też satysfakcję.

A ja mam na liscie 27 osob ( w tym 8 dzieci) I zupełnie nie wiem co dalej z tym robić. Myślałam żeby zrobić taki obiad na działce co o tym myślicie dziewczyny?

Swietny pomysl o ile nie bedzie padac.Chyba ze masz spory dom zeby w razie czego sie przenieść.

Mam 2 pokojowe mieszkanie a działka jest jakieś 30 minut drogi od domu

gość dziś A ja mam na liscie 27 osob ( w tym 8 dzieci) I zupełnie nie wiem co dalej z tym robić. Myślałam żeby zrobić taki obiad na działce co o tym myślicie dziewczyny? X Też miałam taki plan, świetny pomysł. Tylko ja mam spory kawałek z domu, nie mam tam tyle zastawy itd. Zawożenie wszystkiego, zakupów, gotowanie na miejscu, to mnie jakoś przeraziło. Ale teraz sobie myślę, że dalibyśmy radę. Fajnie, a jak pogoda dopisze, to bajka.

Jak 30 minut, to spokojnie. Na pewno ktoś Ci pomoże. Teraz jest modnie zorganizować uroczystość w lokalu, ale dla mnie to porażka. Pewnie, zero pracy, ale atmosfera, kelnerzy, dania bez smaku, inna imprezka za ścianą albo wręcz na tej samej sali... nie dla mnie.

Nawet nie mam pojecia ile kosztuje taka impreza w lokalu od osoby? Ja musiała bym wszystko przygotowac i ugotowac w domu. Działka to ROD wiec nie ma tam warunkow co najwyzej mozna podgrzac

A co myślicie o grillu zamiast standardowych chrzcin?