Zostać odejść kochanek?

Mam do Was pytanie, a mianowicie mam problem z mężem on jest kiepski w łożku i na dodatek ma małego (10cm w wzwodzie) co za szybko dochodzi, co mam robić? Jak żyć? Na początku nie przeszkadzał mi ten rozmiar i tak szybko też nie dochodził ale gdzieś po drodze (jesteśmy ze sobą już 6 lat i dwójka dzieci) coś się zepsuło. Raz, drugi, trzeci nie miał erekcji na mój widok (byłam naga) i mu powiedziałam że żaden poprzedni mój facet nie miał takiego problemu, zresztą jak po raz pierwszy zobaczyłam jego Wacka to się zapytałam czy on jeszcze urośnie czy to jest to (miał wtedy erekcje, bez niej to jego penis przypomina penis 5 latka 3 do 4 cm) bo w życiu nie widziałam tak małego ( widać miałam farta do facetów z dużymi bo moi wcześniejsi mieli takie że potrzebowałam dwóch rąk aby objąć go w całości) on oczywiście o tym wie bo mu powiedziałam w trakcie którejś tam awantury o to że znów się spuścił po minucie a ja jak zawsze muszę iść spać bez orgazmu. On zawsze wtedy proponuje że dokończy w inny sposób ale ja nie lubię seksu oralnego i pieszczot palcami wolę PENISA. Tak w ogóle to nie lubię jego gry wstępnej on woli się przytulać i całować w usta i po ciele i to go podnieca a mnie to drażni wolę zdecydowane podejście jak facet wie czego chce nie mizianie tak 18 latek. Może to przez to że jak go poznałam to on miał 30lat i wciąż był prawiczkiem? A ja już byłam doświadczona, myślałam że się szybko wyrobi i będzie mnie rżnął a nie kochał się ze mną. I tak przez te sześć lat nasłuchał się ode mnie rożnych rzeczy że przy nim zapomniałam co to orgazm, dobry seks, że nie potrafi się za mnie zabrać jak prawdziwy mężczyzna, że przy nim odechciało mi się seksu i go (seksu) już nie potrzebuję ale tak ostatnio jechałam tramwajem i widziałam super przystojnego faceta i pomyslałam że nie zrezygnuję z dobrego urozmaiconego seksu. On teraz mówi że odechciało mu się seksu bo jest i to są jego słowa "g@wno warty w łóżku" i jak tu teraz żyć?

No kiepska sprawa.. Ale chyba az tak malego ja 5 latek nie ma co? Ja proponuje znalezc porządnego kochanka.. Z tym juz zadne przyjemnośći cie nie spotkają..

No jak nie ma erekcji to tak to wyglada 5lat w majtkach. Nasz najstarszy syn ma tej samej długości, różnią się tylko grubością

No to naprawdę kiepsko... To zostaje kochanek lub wibrator bo rozstanie chyba nie wchodzi w grę prawda? A ile masz lat?

Na początku nie przeszkadzał, teraz przeszkadza. Ja tego nie lubię, on inaczej nie potrafi. Widziały galy co brały. Tylko dzieci szkoda, jak są świadkami klotni

Powiedziałam żeby poszedł do lekarza po tabletki ale on mówił że pewnie będzie potrzebna terapia dla par, ja na to że ze mną wszystko jest OK bo ja mam ochotę na seks a on nie. W piątek ma iść zobaczę co z tego wyjdzie i będę musiała jakaś decyzję podjąć co dalej robić.

Przyjdz do mnie... Jakos to zalatwimy...

Dla kobiet liczy się tylko żeby facet miał dużego chvja :O

Na sile cie do ołtarza ciągnął ? Za włosy czy tylko na smyczy ? Podobnie jak post powyżej żal mi dzieciakow i faceta także :o

I prowo niezłe :D

Jeśli to nie prowo, to na pewno nie możesz obniżać jego poczucia własnej wartości. Komunikacja między Wami to podstawa. Musisz spróbować dowiedzieć się dlaczego ma problemy z erekcją, a później powiedzieć mu jakie masz oczekiwania w seksie. Jeśli chcesz, to napisz do mnie: Kafemen@wp.pl

Ja mu nie obniżam wartości, mowię jak jest i tyle. Nigdy nikomu nie słodziłam i nigdy nie mam zamiaru, jak chce słyszeć wersje świąteczne to niech idzie gdzieś indziej a nie do mnie. Za dużo w życiu przeszłam żeby teraz być miłą dziuną co pogłaszcze i powie że nic się nie stało. Od samego początku mówiłam że jestem wredną zołzą i to się nie zmieni i wiedział w co się pakuje.

Jeżeli masz męża i dzieci nie nisz tego. Sposób na potencje , erekcje etc jest bardzo dużo. Czy postarałaś się i kupiłaś np erekton fast ? Małżeństwo to nie odchodzenie gdy Nam nie idzie ani nie narzekanie na połówka a pomaganie i znalezienie wspólnego rozwiązania.