Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Delikatna sprawa. Babcia i brak higieny

Polecane posty

Gość gość

Od miesiąca mieszka u mnie moja 87-letnia babcia. Zaprosiłam ją na zimę, bo u niej piec kaflowy, ma problem z paleniem itd. Babcia jest kochana, całkiem zaradna, dużo mi pomaga, w kuchni pomoże, na dziecko spojrzy itd. Problem polega na tym, że zaniedbuje higienę osobistą. Zauwazyłam, że nie myje rąk po wizycie w toalecie, ale ze względu na to, że mam 11 miesięczne dziecko od razu zwróciłam jej uwagę, ze bakterie i teraz myje. Niestety mówiąc wprost też śmierdzi, co prawda chyba się myje, ale kąpiel to bierze raz w tygodniu, i to w "szklance" wody. Zaproponowałam prysznic, to mówi, że nie. Poroponuję, że przygotuję jej kąpiel z pianką też nie. Kombinuję jak mogę, ale odmawia. Kurczę sama nie wiem, przecież nie powiem wprost. Ubranie na szczęście piorę ja i jak tylko widzę, że nosi kilka dni to wieczorem zabieram, ale nie zmusze kobiety by się myła. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chetnie sie dowiem mam taki sam problem ale z mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż... starsi ludzie tak mają. Przyzwyczajenie z czasów gdy łazienki brak, o wodę trudno... Nie wiem, może wspominaj babci, że woda tania... Trudna sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej nic z tym nie zrobisz. Babcia jest już w podeszłym wieku, nie zmieni przyzwyczajeń, nie nauczy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurczę, ostatnio mówiłam nawet, że szok jak mało płacimy za wodę hehe. Ja i mąż codziennie się kąpiemy i nawet oscentacyjnie głośno mówimy potem " och jak fajnie, jaki relaks, jak mi się będzie dobrze spało itp.", wiem, że to śmieszne, ale co innego mamy zrobić. Niestety ten zapach mnie wykończy, czuję go wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie pomijając nawyki i przyzwyczajenia nic nie poradzisz na inne sprawy. Starsze osoby zwyczajnie np. popuszczają mocz - one nawet tego mogą nie czuć. Więc choćby i codziennie wieczorem brała kąpiel czy prysznic to i tak w ciągu dnia może być coś od niej czuć. Nawet samo mycie jest dla nich utrudnione - nie są tak sprawne jak kiedyś by to mycie sie zlewie/misce przynosiło dobre efekty. Kąpiel jak już proponuj w sobotę - przed niedzielą powinna mieć większą ochotę. Ewentualnie umów ją specjalnie do lekarza jakiegoś (kardiolog czy coś) to wtedy na bank sie wyszoruje porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak już ten raz Ci się jakoś uda ją namówić, to zrób wszystko by było to dla niej jak najprzyjemniejsze. Kąpiel niekoniecznie to dobry pomysł (starsze osoby mają problem z układem krażenia, kąpiel może je osłabić), ale prysznic, w tle jakieś radyjko, kilka rodzajów strumienia wody itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uomo
Ja mysle ze to nie tylko kwestia higieny. Babcia ma prawie 90 lat, nasze pokolenie nie dozyje takiego wieku. To juz rowniez procesy zachodzace w organizmie zwiazane ze stazeniem sie. Inaczej pachnie niemowle, inaczej staruszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na prysznic nie ma szans, z przerażeniem patrzy na deszczownicę na suficie ;) kąpiel owszem, ale tak jak pisałam 3 cm wody na dnie. Kupiłam nawet specjalne uchwyty na przyssawki, zeby spokojnie sobie poradziła ze wstaniem. Ja wiem, że starsze osobie nie pachną jak niemowlęta, ale babcia autentycznie śmierdzi od niemycia. Pokój, w którym spi też, choć wietrzę tam na potęgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam mamę 84 lata, muszę ją kąpać, ma demencje starczą, nic nie robi tylko siedzi , kup babci podpaski i zmuszaj ją do kąpieli, moja mama też nie chce się myć. To jest poprostu starość. pomóż jej się wykąpać, może ona sama nie potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam mamę 84 lata, muszę ją kąpać, ma demencje starczą, nic nie robi tylko siedzi , kup babci podpaski i zmuszaj ją do kąpieli, moja mama też nie chce się myć. To jest poprostu starość. pomóż jej się wykąpać, może ona sama nie potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież autorka napisała, że babcia zaradna, to umyć też się potrafi, tylko nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcia jest u ciebie gościem, nie ucz jej niczego bo będzie się bardzo niekomfortowo u ciebie czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak babcia zaradna, obiad ugotuje, poprasuje, w kominku napali, więc z techniczną stroną kąpieli na pewno nie ma problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z drugiej strony jak babcia mieszka na wsi i nigdy nie uzywala prysznica, wanny, to ciezko wymagac, zeby nagle zaczela. Tak czy inaczej smutny ten temat. Przypomnialam sobie wlasna babcie, ktora niestety juz nie zyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko moja teściowa tak ma na szczęście nie mieszka ze mną. Wodę trzeba oszczędzać ale ona przesadza...nie myje rąk, cała też chyba rzadko się myje nie wnikam rzadko u nas jest to nie robię problemu. Obawiam się że będzie kiepsko coś zmienić, bo to starszy człowiek.. może pytaj ją codziennie czy idzie się już kąpać, może coś w stylu niech babcia idzie ja później czy coś w tym stylu? Jak jest taka spoko jak mówisz to może wprost powiedz "babciu może to przez leki ale czuć od ciebie musisz się myć codziennie..." może się nie obrazi...moja babcia ma 96 lat, nigdy od niej nie śmierdziało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przecież ja nie chcę, żeby nagle brała kąpiel w olejkach, robiła peeling i balsamowała ciało. Chcę po prostu żeby można było koło niej spokojnie usiąść i zjeść obiad przy stole bez pobcznych zapachów. To chyba nie jest dużo. Powtarzam kocham bardzo moją babcię, jest cudowna, ale to jedno mi przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szacun dla ciebie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla niej jest pewnie ok, bo tego nie czuje. Chyba wiecej nie mozesz zrobic. Nie powiesz jej wprost ze smierdzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudna sprawa. Moja babcia niedługo skończy 93 lata i nie wiem jak ona to robi ale wręcz pachnie, jak by to określić -czystością.Bardzo ją podziwiam bo nie dość, że dba o siebie to jeszcze i o innych. Nie wiem na czym to polega bo znam dużo młodsze osoby u których w domu pachnie"starością".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudna sprawa. Moja babcia niedługo skończy 93 lata i nie wiem jak ona to robi ale wręcz pachnie, jak by to określić -czystością.Bardzo ją podziwiam bo nie dość, że dba o siebie to jeszcze i o innych. Nie wiem na czym to polega bo znam dużo młodsze osoby u których w domu pachnie"starością".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes urocza mloda kobieta, jestes fantastyczna. Zycze znalezienia rozwiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten sam problem z moją ,jakby wody się bała,ale tez porządnie naczyń nie myje,lazienka brudna i smierdząca,a jak ja chce zrobic porządki to obraza bo ona sprząta, jak się ostanio dorwałam,to fruwało wszystko,poszło do prania,mycia szorowania babci na siłę nie wypucuję,coś im się dzieje z głową na starość ..ale na szczęscie nie wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja znowu odwrotnie ma 86 l,kapie sie co drugi dzien,prysznica nie uznaje,bo stwierdzila ze po prysznicu czuje sie niedomyta,po kapieli balsamuje sie,kremuje piety. A rece co chwile myje,ci kilka dni pilnuje zeby obciac jej paznokcie,jak nie to sama pilniczkiem piluje. Codziennie pierze sobie majtki,skarpetki,rajstopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co czytam czytam i jedno mi przychodzi do głowy-pogadaj z babcią. Z tego co piszesz widać że macie dobre relacje, powiedz że ją kochasz, że chcesz żeby u was była i że to dla ciebie trudne i krępujące ale musisz ją poprosić żeby myła się codziennie, nie chce prysznica ani kąpieli ok. Kup miskę niech się myje w misce ale niech się myje, zaproponuj pomoc przy myciu bielizna czysta codziennie i tyle. Inaczej tego nie rozwiążesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia ma 90 lat i codziennie sie myje- co prawda w misce, ale wystarczajaco. Nie czuc nic, wrecz pachnie. Co do Twojej, to czy jest jakis lekarz, ktoremu ona totalnie ufa? Moze by ja do niego umowic i wczesniej z nim pogadac, zeby namawial dla zdrowia, bo infekcje czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze wkladki higieniczne do majtek? Bo pewnie z tym jest najgorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mylsę że powinnaś zacisnąć zęby i wytrzymać zrobisz jej tylko przykrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma lekarza takiego, który by mógł to załatwić. Co do wkładek, nosi takie duże podpaski, sama jej kupuję bo mnie o to prosi. Chyba naprawdę z nią szczerze pogadam, powiem, że ja tez po całym dniu nie pachnę świeżo, że mieszkamy wszyscy razem i musimy o siebie zadbać. Może nawet na potrzeby tej rozmowy coś podkoloryzuję, że mąż mi albo ja jemu też zwróciłam kiedyś uwagę. Nie chcę, by było jej przykro, albo poczuła się źle u nas w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szacunek dla Ciebie że tak dbasz o Babcię. Ale jeśli mieszka u Ciebie tylko przez zimę, to daj spokój, przetrzymaj, naprawdę zrobisz jej przykrość, przecież chyba nie śmierdzi jak żul ze śmietnika, prawda? Co innego gdyby mieszkała z wami na stałe a tak to zaciśnij zęby i przeczekaj, do wiosny niedaleko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×