Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nerwcia ? Czyżby napewno ?

Polecane posty

Gość gość

Witam od pewnego czasu mam problemy ze sobą. Zaczęło się od nocnego napadu paniki. Usypiajac nagle wybudzilem sie z ogromnym lekiem. Pocilem się nie mogłem złapać tchu zresztą chyba nie muszę tego opisywać każdy kto chodź raz miał atak paniki wie o czym mówię. No o się zaczęło najpierw bałem się tych ataków. Kilka razy przytrafilo mi się takie wrażenie iż nie mogę wybudzic się ze snu. Widziałem czerń nic nie słyszałem nie mogłem się ruszyć ani otworzyć oczu. W końcu się wybudzilem. No i dobra trwało to jakiś czas. Teraz cały czas martwię się o swoje zdrowie. Doszukuje na internecie wszelakie choroby. Czytałem o guzie mozgu miałem kilka ich objawów naczytalem się o nim przed snem. Znowu te ataki tyle ze teraz wiedziałem już o co chodzi dlatego staralem się uspokoić i zasnąłem. Teraz boli mnie prawa noga oraz mam jakby słabsza prawa rękę. Przeczytałem na internecie ze to objawy stwardnienia rozsianego. Panicznie się teraz boje wczoraj aż płakałem z tego wszystkiego. Bolą mnie mięśnie nogi oraz ręki. Bardzo się boje co to może być już nie wiem czy to przez nerwice, stwardnienie rozsiane czy jakieś inne paskudztwo. Bylem u lekarza bo występowały u mnie również bole glowy. Dostałem skierowanie do laryngologa oraz okulisty. Wyszła mi wada wzroku I to od tego mogły być te bole glowy. Mam już przepisane okulary jednak jeszcze ich nie mam. Czytałem tez o braku magnezu który może być powodem tych dolegliwości. Jednak wydaje mi się ze jeśli był by to brak magnezu lub czegoś innego to by wysepwoaly bole i ospabienie wszystkich miesni a nie tylko z jednej strony. Mailem robione badania na krew i mocz jednak czekam na wyniki. Juz sam nie wiem co ze sobą robić. Boje się ze to jakaś poważna choroba. Proszę o pomoc i wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nerwica na bank. przez to samo przechodzilam i przechodze. tez "mialam" sm, sla, tetniaka, raka mozgu, zapalenie mozgu, padaczke, astme, obrzek/skurcz krtani, zatorowosc plucna, zakrzepice, zapalenie osierdzia, raka trzustki, cukrzyce, niewydolnosc nerek i na wszystko biegalam po lekarzach z placzem, pogotowiach, robilam setki badan z ktorych wyszlo ze mam "jedynie" zapalenie tarczycy, zapalenie zoladka i niewielkie wypadanie platka zastawki mitralnej. Wydalam z 2tys na badania, lekarzy i leki. Najgorsza jest derealizacja i dusznosci :( ale to ta suka nerwica co lubi nasladowac rozne grozne choroby. zrob badania dla swietego spokoju ale na 90% to masz nerwice. zrob sobie tk glowy lub rezonans, poziom magnezu i potasu i wapnia, hormony tarczycy, usg tarczycy, gastroskopie, usg jamu brzusznej, echo serca, ekg i to powinno wystarczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zrobilam mase niepotrzebnych badan i niepotrzebnych lekarzy :( biegalam po laryngologach ze z krtania cos mam, po neurologach, po kardiologach, potem po psychiatrach z placzem ze neurolodzy mi w sm czy raka mozgu nie wierza (jedna psychiatrka mnie dla sw spokoju wyslala w swoim szpitalu na tomografie) a ja to napewno mam bo zle swiat widze (derealka) i glowa boli. Robilam z 10razy ekg, echo, hektolitry krwi na badania dalam(morfologia po 3razy, ob, inr, biochemia po3, hiv,hcv, hbv, enzymy trzustkowe, cukier na czczo po 5 razy, enzymy watrobowe i parametry watrobowe, d-dimery, prolaktyne, hormony tarczycy, przeciwciala tarczycowe), usg jamy brzusznej, rtg szyi, usg tarczycy, gastroskopie, tk glowy. chcialam jeszcze leciec rezonans zrobic, dopplera tetnic szyjnych i zyl glebokich czy miazdzycy lub zakrzepow nie ma, holtera i ponowne badanie d-dimerow ale sobie odpuscilam ze to chore jest i nie ma sensu sie w to bawic- w szukanie na sile chorob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami próbuje sobie uświadomić ze to tylko nerwica jednak za chwile myślę że co jeśli to nie nerwica ze naprawdę jestem chory. Najbardziej martwię się tymi bólami prawej nogi i osłabieniem prawej ręki. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, pewnie to nerwica,ale dla świętego spokoju zrób sobie badania.ja mam tak samo staram się myśleć racjonalnie ale tez czasami sobie nie radze. U mnie chyba nalozyly się problemy na siebie i to spowodowało te stany lękowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze dodam ze ja miałam kiedys bole lewej ręki i nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie badania mi zalecasz żebym zrobił ? krew ob morfologie mocz juz zrobiłem czekam na wynik co jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam u neurologa,wyslal mnie na rezonans glowy,okazalo się ze jest ok. Dostałam kompleks wit b i aspargin. Zastanów się może w zyciu masz jakieś problemy i może na zewnątrz nie dajesz po sobie poznać,w środku przezywasz a to się objawia nerwica. Nie jestem lekarzem ale to taka moja teoria.u ciebie może byz inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u neurologa prywatnie byłaś czy skierowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na skierowanie w ramach NFZ. Tylko trzeba długo poczekać u mnie to bylo ok 2 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba powinieneś pójść na wizytę do psychologa, bo jeszcze dodatkowo sam się nakręcasz i to jest błędne koło. Sama mam nerwicę i nie poradziłabym sobie bez terapii (chodzę do www.medis.pl w Katowicach jakbyś potrzebował). Nie umiałabym w miarę normalnie funkcjonować bez psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosia M
Ja miałam prolemy z drażliwością, małą podatnością na stres na początku tego roku. Do tego jeszcze kompletnie nie mogłam się skoncentrować, co mnie jeszcze bardziej rozdrażniało i generowało lęki w pracy. Przypadkowo okazało się jaki był tego powód. Zaczęły mnie łapać skurcze łydek w nocy. Kupiłam chela-mag b6 i zaczęłam regularnie przyjmować. Skurcze minęły, ale najlepsze jest to, że po kilku tygodniach przyjmowania zdecydowanie poprawił się temat moich stresowych dolegliwości. Poczytałam i dopiero uświadomiłam sobie, że u mnie to były objawy niedoboru magnezu. Do teraz łykam magnez w postaci tego chelatu i jest zdecydowanie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×