Co myślicie o policjancie który bierze narkotyki i zalicza pijane dziewczyny ?

na imprezach ? znam takiego... zioło, amfa okazjonalnie, imprezki z kumplami, dymanie ''suk'' a potem zakłada mundur i jest ''stróżem prawa'' w wydziale ds walki z przestępczością gospodarczą... czyz to nie zenada?

Życie prywatne życiem prywatnym a praca pracą i basta!

a przystojny chociaz? bo takie ciacho w mundurze mrrr nie mialabym nic przeciwko :P

czy przystojny ? z sylwetki tak, z twarzy bardziej typowy dresiarz ogolony na zapałke, kwestia gustu znajomy kolezanki, dobierał się do mnie w sylwestra na imprezie...

PiS -owiec z powołaniem.

policjant, to nie ksiadz i moze robic po pracy co mu sie podoba .

Typowy samiec alfa:P

Nakręcono o nim film. "zły porucznik" ;)

Faktycznie ksiądz który ma kochanki na boku bardziej mnie bulwersuje.

jeżeli robi to Policjant to znaczy , że to dobre jest!

I co z tego, że bierze narkotyki? To nie znaczy, że nie jest wartościowym człowiekiem. Większość ludzi kultury i sztuki ćpa i roocha na prawo i lewo.

większość policjantów jest taka jak opisała autorka, nie zadziwiła mnie to k****arze są

Robić sobie może co chce, nawet jeść kupe jeśli to go podnieca, ale zgadzam się że to hipokryzja i obłuda ! Policjant powinien być wzorem do naśladowania, niestety większość taka jest, łapią dilerów i malolatów na haju a sami wciągają nosem biały proszek albo piją do upadłego :O To tak jak ksiądz który powinien być wzorem cnót a ma kochanice czy nawet dzieci na boku...co to za ksiądz który składał śluby czystosci, zycie zgodnie z daną religią, katolicka, prawosławną obojętnie a zyje inaczej ?

To ze pije w domu, zalicza panny jego sprawa, jak nie chla na służbie. Ale jak ćpa w domu to i do pracy przychodzi naćpany. Dla mnie dno.