Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GośćM

Juz kazdy normalny pewnie spi kafeteriusz?

Polecane posty

Gość gość
nie mozesz bo jedzie ci z kloaki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, ze sie podpinam pod temat, ale nie ogarniam do konca tego forum. Zdecydowalam sie na wyjazd na prywatke do Niemiec. Prosze o nie komentowanie tego co napisalam w wredny sposob, sama czuje do siebie wystarczajace obrzydzenie, przy okazji paniczny strach... Niestety nie mam wyjscia, chociaz... Moge sie zabic, to jedyne co mi pozostalo, jesli nie zdobede pieniedzy na odpowiedni termin. usmiech.gif Ale wrocmy do tego, o co chcialam zapytac - czy to prawda, ze w tydzien mozna na prywatce zarobic 1500-2500 euro/tygodniowo minimum? Pewna kobieta z Hamburga cos takiego mi napisala. Chcialabym tylko na tydzien pojechac, by zdobyc tyle, ile potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz kupskiem po klacie japą rozmazac, popierdułe z dupska popuszczac a kutochem strzepując ser spod napleta prosto w otwor gębowy gryzonia podhalanskiego popierdujacego hymn z kloaki wykloakowanej przez kloakmistrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - czy to prawda, ze w tydzien mozna na prywatce zarobic 1500-2500 euro/tygodniowo minimum? Pewna kobieta z Hamburga cos takiego mi napisala. Chcialabym tylko na tydzien pojechac, by zdobyc tyle, ile potrzebuje... X Prawdą jest że możesz zarobić wiącej. Problem tkwi w tym że niewiadomo czy ty te piniądze kiedykolwiek zobaczysz. Są kobiety "agentki" które nagabują naiwne dziewczyny a później te dziewczyny znikają na zawsze. Jak tak bardzo korci cię potrzeba zarobku to zabezpiecz się mówiąc komuś zaufanemu dokładnie dokąd jedziesz, kiedy, gdzie będziesz, u kogo i na jak długo i najważniejsze; nigdy, przenigdy nie oddawaj komuś swoich dokumentów na przechowanie pod żadnym pretekstem. To nie są żarty. Chyba że życie ci nie miłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×