Wiek 24 i 3 dzieci ?

Jakbyscie ocenili taka osobe, pierwsze dziecko wiek 17 ( wpadka z poprzednim parnerem, ktory ja zostawil jak dowiedzial sie o ciazy), 2 wiek 21 (planowane) no i 3 dziecko wiek 23 (planowane). W wieku 20 lat wziela slub z ojcem jej 2 dzieci... Mam taka znajomą i powiem, że jest szczęśliwa, mimo takiej sytuacji. Ojciec się troszczy o wszystkie dzieci, mają środki na życie, własny dom. Dziewczyna ma skończone studia licencjackie.

Fajnie.będzie dobrze.

Dziewczyna ma skończone studia licencjackie. x licencjatem w Polsce mozesz sobie tyłek podetrzeć, byle kretyn moze isc na studia zaoczne czy na uczelnie prywatną i miec papier, poziom polskich uczelni to dno totalne, studenci w wiekszosci są kretynami, za 10 lat czeka nas masakra jak ci ludzie będą nauczycielami, politykami, policjantami narkomania, alkoholizm, seks kazdy z kazdym wiekszosc studentow chla, ćpa, jara zioło

piszesz o sobie skoro chcesz wiedziec co uwazamy? nie obgaduje sie znajomych :/

Ale jesli am dzieci to tak sie nie zachowuje jak zwykly student, czy nie? Chodzi o to, że żal mi jej, tylko pod kątem, że dużo osób się od niej odwróciło, bo jest tzw. " krową rozpłodową"... No, ale jest zadowolona z życia, ma kochającego partnera, dzieci uwielbia.

to skoro maja się dobrze i są szczęśliwi to po co mamy oceniać sytuację? Czekasz na hejty ze strony złosliwych kafeterianek i będziesz się z tym czula dobrze, że jednak inni o nich mówią źle?

Nie piszę o swoim życiu. Ja mam partnera, ale dzieci nie mam. Chodziłam z nią do liceum i od tego momentu się przyjaźnimy. Wiele osób ją zlało ciepłym moczem, dlatego że ma 3 dzieci w takim wieku... Chciałabym się dowiedzieć jakie jest wasze stanowisko, dlaczego ludzie tak uważają, że młode kobiety nie powinny mieć tyle dzieci w taki wieku.

skoro są szczęśliwi i nikomu nie robią krzywdy to po co obcy ludzie się wtrącają! Niech żyje im się dobrze

Ja uważam że wszystkim należy się szacunek. Nawet gdyby nie była teraz szczęśliwa z mężem i wszystkie dzieci były z wpadki nie zaczęłabym jej olewać lub uważać za kogoś gorszego.

A jakby była nieszczęśliwa to znaczy że gorsza?

No niestety tak jest.. Wiele znajomych ją olało. No to fajnie, że nie tylko ja mam takie zdanie :)

Ja znam dziewczynę której się nie poszczęściło. Dwoje dzieci z różnymi facetami którzy ją zostawili. Czy jest gorsza od twojej koleżanki? Czy jest gorsza od nas, szczęśliwych mezatek? Nie.

Tylko pozazdrościć. Studia, mnóstwo czasu, idealny okres na wychowywanie dzieci. Będzie miała 30 i dzieci odchowane, nic tylko skupić się na pracy bez martwienia się o miejsce w żłobku, przedszkolu, o to, czy babcia zostanie z chorym maluchem.

Mam 30lat i jestem w pierwszej ciąży i docelowo chcę 3 dzieci. Gdybym znała męża wcześniej chciałabym w wieku 24l mieć 3 dzieci, ale wszystkie z mężem. Skoro ich stać i są szczęśliwi to jedyne co zostało to pogratulować. A zrobić licencjat z 3 dzieci na pewno trudniej niż bez zobowiązań, także podziwiam, chociaż na pierwsze dziecko w wieku 17lat bym się nie zdecydowała, 21 już tak.

laska traci swoja mlodosc by sie paprac w pieluchach!!!!!! zalosna musi byc.. tak jak jej maz...

Studia ma skończone w wieku 24 lat ?? Coś mi tu nie pasuje. Po za tym jak sobie radzą to okej,nic do tego nie mam. Ja znam dziewczynę,która ma 28 lat i 7 dzieci...

Studia licencjackie trwaja tylko 3,5 roku, wiec co niby nie pasuje? Ja mam 23 lata i mam skonczone juz studia, tylko magisterskie zostaly.

Skoro są szczęśliwi i dają sobie radę to tylko pogratulować :) Powiem szczerze, że macierzyństwo w takim wieku też ma swoje plusy. Przykładowo: ja mam 27 lat, mąż 29, trzy miesiace temu urodziła nam się pierwsza córka. Była planowana. Studia skończyliśmy oboje, mamy wybudowany dom. Z kolei mam kuzynkę która ma 33 lata, jej mąż 35, z pierwszym dzieckiem szybko wpadli bo ona miała wtedy 18 lat, trzy lata później urodził im się drugi syn. Teraz mają w domu nastolatków. Dom też wybudowali, oboje mają swoje firmy i korzystają z życia. Dzieciaki już duże to jeżdżą razem na wakacje itd...A ja w wieku 33 lat będę mieć dopiero 5latkę :) no i mam nadzieję, ze jeszcze jedno młodsze ale już nie będę mieć takiej swobody jak ta moja kuzynka.

Wiek matki i czas urodzenia dziecka niema wiele wspólnego z tym czy będzie szczęśliwa i będzie umiala radzić sobie jako matka. Bledy może popełniać i ta co pierwsze urodziła jako 30 latka. Znam matkę 4 dzieci 24lata najstarsze z g****u ma obecnie 12 lat przed 18 urodziła jeszcze jedno ojcem którego jest jej obecny mąż po 18 jeszcze dwoje. Facet przepisał na swoje nazwisko najstarsze dziecko wiec nie czuje się gorsze. Wszędzie razem za raczki dzieci zadbane milo patrzeć

No faktycznie... grunt, ze dzieci maja normalny dom