Ile dostajecie z MOPSu wstawiam screeny tego co dziś dostałam

Fajna pomoc dla rodzin. Menel dostanie więcej. Oto co dostałam na siebie i dziecko http://zapodaj.net/e3a97899d4bb7.jpg.html 100 zł w marcu na odzież i obuwie, na styczeń i luty 110 zł zasiłku dla bezrobotnych http://zapodaj.net/f872ef6157dae.jpg.html i 40 zł na dożywienie w lutym. Jestem ze śląska. Czy u was w mieście też tak dbają o samotne matki/ojców z dziećmi ? Na rachunki braknie a gdzie na życie :) ale co tam,państwo prorodzinne więc powinnam ich całować po stopach że cokolwiek mnie wspomogli :)

tu screen tych 40 zł bo sie nie dało wstawić trzeciego linka w poście http://zapodaj.net/aacbcff66bf7c.jpg.html :)

Poczytajcie sobie w necie kilka lat temu Karol zarajczyk wykupił ursusa i wznowił produkcje i jego spółka nazywa się URSUS S.A I JEST DATOWANA NA GPW I DZIĘKI NIEMU POLSKI PRZEMYSŁ SIĘ ODRADZA

Gościu chyba pomyliłeś posty

to za te 40zł co ty masz przez miesiąc jeść? chyba ryż codziennie sychu posypany cukrem 1kg ryżu 4zł, 100g na porcje (po ugotowaniu 400g) czyli 0,40zł za porcje to za 4 dychy masz 100 porcji więc akurat na śniadanie, obiad, kolacje przez 30dni...

Do roboty się weź, darmozjadzie.

Wstawiłam te screeny żeby inni którzy twierdzą że ktoś dostaje kokosy z mopsu zobaczył jak to wygląda naprawde. Raz stałam w kolejce po 120 zł a menel przede mną odbierał sobie ponad 500 zł. Żyć nie umierać. Lepiej być śmierdzącym pijakiem

Szukam pracy. Przedwczoraj byłam na jednej rozmowie ale niestety raczej nie zadzwonią bo pytała mnie czy mam doświadczenie w garmażerce bo tylko takich szukają. Nawet po zakładach pogrzebowych roznosze cv i cisza

Oj dobra, nie jęcz. Nie potrafiłaś zadbać o rodzinę, siebie, swoje dziecko, to nie wyciągaj ręki do państwa. Ono nie jest od finansowania neiudaczników.

dokładnie, jak ktoś jest w porzadku to g'ó'w'n'o dostanie mój wujek alkoholik i ma wszystko mieszkanko dostał jakieś zasiłki talony na obiady do restauracji + produkty żywnościowe i jeszcze węgiel dostaje na opał, żyć nie umierać a i tak całe dnie chleje s'k'u'r'w'i'e'l' j'e'b'a'n'y

My się szanujemy i do mopsu nie chodzimy

Ja od lipca jestem bezrobotna i musze mieć z czego żyć. Mój ojciec był alkoholikiem i dostawał dosłownie wszystko. Jak przywieźli mu węgiel to za chwile sprzedał go sąsiadowi za psie grosze. Dostał jedzenie,też sprzedał za grosze a potem zaglądał do lodówki i kradł nam jedzenie,wyżerał mojemu dziecku mleko bo kaca leczył a ja nie miałam potem co dać córce. Sporo przeżyłam i nie życze tego nikomu żeby kiedyś był na skraju załamania bo nie ma co dać dziecku do jedzenia. Dziś moge sobie popłakać bo córka w szkole. Może to mi da nowych sił do działania żeby zmienić tą sytuacje jak najprędzej. Czasem odechciewa mi sie wszystkiego. Jakby nie dziecko to by mnie tu dawno nie było

I przykro sie czyta,łzy lecą jak jeden z drugim siedzi i wyzywa od nierobów i darmozjadów. Mam czasem dość wszystkiego. Czemu jedni mają wszystko a drugi nie ma nic?

moja koleżanka jak straciła prace i jeszcze sie ciezko rozchorowała i,została bez srodków do życia ,jak zwróciła sie po pomoc do mops to nie chcieli jej pomóc bo stwierdzili że jest na tyle zaradna ze musi sobie dać rade a oni muszą pomagać jej sąsiadowi który ma padaczke poalkoholową,to że ona ciężko choruje i nie jest wstanie podjąć pracy jest nie ważne dla nich liczą sie alkoholicy

Ludziom daje się marne grosiki ale panie pracownice socjalne wraz z kierowniczką działu trzepią już niezłe pensyjki. I tak dziw, że w ogóle cokolwiek przyznają ludziom.

Ja nawet ubezpieczenia nie mam, a mops mi i tak by nie dał, bo nie jestem alkoholiczką. Ale jakiemuś menelowi jak zemdleje pijany na ulicy to zaraz go biorą za darmo do szpitala i robią wszystkie badania (na które ubezpieczony musi czekać pól roku).