Gość gość Napisano Styczeń 29, 2016 Siedziałem z laptopem i notowałem w pierwszej ławce w dokumencie, babka wykładała, ale na chwile wszedłem sobie na kafe i jak zobaczyłem te poj*bane tematy świadczące o tym jak maksymalnie mózg ludzki potrafi być zryty to dostałem takiej głupawy, że ledwo powstrzymywałem śmiech przez resztę zajęć. Prawie nastąpił wybuch i eksplozja, mało brakowało, a zacząłbym zwijać się na ławce. Wtedy z zaliczeniem przedmiotu mógłbym się pożegnać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach