Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mialyscie kiedyś tak, że

Polecane posty

Gość gość

Po pewnym czasie facet zaczął was denerwować swoim zachowaniem ale tak dosłownie wszystkim? Ja właśnie tego doświadczamy. Nie kłócimy się ani nic takiego... Do tego jeszcze dochodzi jakiś taki fizyczny wstręt. Czy to normalne? Jestesmy razem 1,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może... Ale tylko może.. Tak w 90%.. Choć nie jestem pewna.. Ale tak na 90% jestem pewna.. Że.. Po prostu masz okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To straszne ale tak masz rację jestem przed. Wcześniej tak nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero dorastasz słonko... Hormony buzują i tak dalej.. Z czasem minie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie dorastanie, ja mam 30 lat :-) zastanawiam się tylko czy to.początek kryzysu i końca czy skutek stresu i zmęczenia. Niestety coraz częściej myślę sobie "co ja w nim widziałam ". Zaczęłam unikać seksu choć wcześniej to ja go częściej molestowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donald Lis
Nie ściemniaj... to on na ciebie już ma mniej ochoty boś stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak :) Pół roku przed ślubem. Wszystko mnie w nim drażniło, wszystko. Szukałam na siłę powodów dla których jest nieodpowiedni. Pytałam go o coś a w głowie już miałam idealną odpowiedź. Oczywiście on odpowiadał inaczej, albo odpowiadał "nie wiem" i szlag mnie wtedy trafiał. W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam mu o tym. Przepłakaliśmy oboje pół nocy. Potem były ciche dni. Ale w mojej głowie coś się odmieniło. Nagle zrozumiałam, że to moje wymyślanie, że tak naprawdę ja go kocham. I uratowaliśmy ten związek. Teraz jesteśmy małżeństwem ale mój mąż twierdzi, że ta noc i ta rozmowa była najgorszą w jego życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 lat to stara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×