co złego jest w makijażu?

dziś [19:42 Niestety znam ten ból :( Ile ja bym dała, żeby nie musieć nakładać podkładu! Tylko wstać, umyć się, nałożyć krem i wyjść z domu, życie byłoby cudowne. A tak, przez wszystkie przebarwienia po trądziku, jestem skazana na wieczny makijaż.

A wy zarzucacie nam facetom że was okłamujemy :)

a ja się nie przejmuje. Wiem, że i bez makijażu wyglądem nie straszę, ale lubię bardzo mocny. I to nie jest tapeta...bardziej porównywałabym to do obrazu olejnego bo nakładam warstwami :P

Zauważyłam że zrobila sie moga na mocny makijaź konturowanie itp. Ale cel w tym majà koncerny kosmetyczne. Musisz miec pedzle, podklady, korektor, bronzer, rozswietlacz, gàbke, primer, i mase innych rzeczy a prym w tym wiodą vlogerki youtube kazda z nich padkudna a naklada tego mase na siebie bo trzeba produkt jakos zareklamowac trzeba uzaleznoc telode bo to beda klientki. Dlatego uwazam ze makijaz jest zly bo robi x nas niewolnika koncernow kosmetycznych. Delikatny podkreslajacy urodd tak, ale nie totalnie zmieniajacy twarz.

gość dziś dziś [19:42 Niestety znam ten ból smutas.gif Ile ja bym dała, żeby nie musieć nakładać podkładu! Tylko wstać, umyć się, nałożyć krem i wyjść z domu, życie byłoby cudowne. A tak, przez wszystkie przebarwienia po trądziku, jestem skazana na wieczny makijaż. x No właśnie a jest wielu fajnych mężczyzn i chłopaków, którzy wstają, myją twarz i wychodzą z domu ale nie są modelami i są skreślani.

Szukam ładnej lub brzydkiej dziewczyny do stałego związku. Umowa na czas nieokreślony. Może mieć rozstępy, odstępy i grzybice pochwy. Może mieć obwisłe piersi, pajączki, zmarszczki na czole, opadające powieki, zmarszczki mimiczne, rumieńce i celulit. Lubię chude bez pryszczy bez makijażu ale nie jestem pracoholikiem i jestem kochaniutki.

lubie sie malować :) nie obchodzi mnie to komu sie to podoba a komu nie, mnie sie podoba :)

Chemia nakładana na twarz niszczy waszą cerę i szybciej postarza, więc same sobie szkodzicie.

trend jak każdy inny, osobiście nie wierzę w podkreślanie urody. Jeżeli naturalnie ktoś ma jasne rzęsy to ich nie podkreśla tuszem tylko zmienia wygląd całego oka. Więc to takie pieprzenie od rzeczy, nawet delikatny makijaż zmienia twarz.

gość dziś - wiele rzeczy szkodzi skórze, makijaż wcale nie jest najgorszą z nich.

Chemia nakładana na twarz niszczy waszą cerę i szybciej postarza, więc same sobie szkodzicie. no jak kupujesz szajs to tak,

tylko zmienia wygląd całego oka. jezus maria, naprawdę? to straszne, potworne, prawie jak zabijanie nienarodzonych. Chciałabym mieć takie problemy w zyciu

to nie jest mój problem. Po prostu mnie bawi (w bardziej niewinnym niż złośliwym sensie) nazywanie jakiegokolwiek makijażu "podkreślaniem" urody. Nie podkreślasz tylko zmieniasz to czego natura ci nie dała :D

"Nie znam żadnej ktora stosuje makijaż na codzień" Buhahahaha widać, ze jesteś kura domowa

Nawet najdroższe kosmetyki do make up-u bardziej szkodzą niż pomagają, skóra jest bardzo podatna na chemię i bardzo delikatna, ale to wasze ciało, więc możecie sobie szkodzić ile chcecie. A zamiast wydawać krocie na wysokiej klasy kosmetyki (a raczej na samą markę) lepiej wyszłybyście na kupieniu lepszej jakości jedzenia i karnecie na siłownię.

Nie podkreślasz tylko zmieniasz to czego natura ci nie dała smiech.gif to co z piękną modelka, która się umaluje-podkreśla, czy zmienia bo czegoś jej brak? Głupiutki masz tok rozumowania

oczywiście, że zmienia wygląd. To nie znaczy, że była brzydka, ale gdyby nic jej nie brakowało, a jej wygląd byłby idealny to nikt by jej nie malował. Po prostu niektóre kobiety nie potrafią się przyznać, ze makijaże ulepszają, a nie podkreślają wygląd swojej twarzy. a skoro o modelkach mowa to ich wygląd jest często zmieniany żeby pasował do ubrań, a nie po to, żeby lepiej wyglądały.

Makijażu ktos nie lubi? :D a co mnie to obchodzi?

gość dziś - to jakie jedzenie sprawi, że moje powieki nabiorą czarnego koloru w kącikach, a moje usta będą miały nieludzko ciemno-czerwony kolor? Czy może to od siłowni zależy? :D

To nie znaczy, że była brzydka, ale gdyby nic jej nie brakowało, a jej wygląd byłby idealny to nikt by jej nie malował. a skoro o modelkach mowa to ich wygląd jest często zmieniany żeby pasował do ubrań, a nie po to, żeby lepiej wyglądały. no i nie łapiesz tego, ze pieprzysz od rzeczy i sama sobie w jednym tekście zaprzeczasz. Więcej logiki w rozumowaniu

Makijaz ma podkreslac urodę kobiety,zakryć nasze niedoskonałości.Nie ma nic gorszego jak wystrojona kobieta z ciemnymi worami pod oczami.Większość kobiet w moim otoczeniu nie potrafi się malować(brwi- każda inna,tak samo oczy zle pomalowane cieniem,podklad zle rozsmarowany w okolicach brwi,uszu,zle dobrana pomadka lub błyszczyk) dlatego z niego rezygnuje

nie, ty nie zrozumiałaś. Mi właśnie chodziło o to, żeby podkreślic bezsens Twojego przykładu. KAŻDY ma jakies wady, a makijaż (ZWŁASZCZA ten naturalny) ma za zasanie je ukryć, a nie "podkreślić urodę". Zobacz sobie zdjęcia modelek bez tapety i sama zobaczysz, że jest co ukrywać (jak u każdego), ale nie stają się nagle brzydkie. Do tego makijaż nie zawsze ma na celu kamuflować, często ma po prostu pasować do reszty. Nie do każdego stroju pasuje ta sama ładna, naturalna buźka.

Pytanie jest takie co złego jest w makijażu. Odpowiedz: To że nie pozwala skórze oddychać, to że kobiety muszą wydawać masę kasy na zbyteczne kosmetyki, to że nie są w stanie zaakceptować potem siebie bez makijażu i to że przeklują rzeczywistośx do tego stopnia ze człowiek rano jest w szoku co przyprowadził ze sobą do domu.

"To że nie pozwala skórze oddychać" - nieprawda, makijaż może nawet chronić skórę :) "to że kobiety muszą wydawać masę kasy na zbyteczne kosmetyki" - dlatego, że to są "zbyteczne" rzeczy to nie muszą, chcą! "to że nie są w stanie zaakceptować potem siebie bez makijażu" - mówisz z własnego doświadczenia? Sama nigdy nie miałam takich głupich rozterek. To dotyczy ludzi którzy już wcześniej się nie akceptowali. "i to że przeklują rzeczywistośx do tego stopnia ze człowiek rano jest w szoku co przyprowadził ze sobą do domu." - nie pij tyle....

Pamietajcie ze naturalny wygląd najlepiej wyglada u mlodej dziewczyny tak samo ouwazają mlodzi mężczyzni w wieku mniej niz 18 do 25/30 lat. Kobieta w wieku 30-50 lat bez makijazu jest uwazana po prostu za zaniedbaną.Dzisiejsze zanieczyszczone srodowisko raczej nie pomaga a szkodzi więc nalozenie dobrego,odzywczego podkladu tylko nam pomoże. Moja mama ma 60 lat,cale zycie sie malowala.Jej naturalne kolezanki dzisiaj wygladaja na starsze,wlosy siwe bo przeciez farba szkodzi,pomarszczone i po co cale zycie sie tak oszczedzac

brawo 20.29 w samo sedno

W jaki sposób makijaż może chronić skórę? Nie szkoda ci kasy na podklad za ponad stowe czy te drogie kolorowki, pedzle itp. Zamiast wydac kase na siłownię,fitnes, dobry ciuch, perfumy czy nawet wyjscie do teatru. Serio jesli wyjdziesz po bulki do sklepu i tu mowie do tych co sporo tego nakladaja nie wierze ze czujesz sie pewnie bez makijazu i gdy zmyjecie makijaz mozecie na siebie normalnie patrzec. Nie wierze w to.

Ps. Nie pije duzo to wy tej tapety nakladacie na mordy tyle że potem rano jak to splynie to czlowiek nie wie gdzie ma uciekać. Dlatego takie są dobre na jedna noc. Dmuchniesz rano sie wystraszysz i po sprawie.

Dalej sobie wmawiajcie że makijaż to podkreślanie urody, to raczej jej tuszowanie i oszukiwanie rzeczywistości, to tak jakby powiedzieć że uroda laski z playboya została podkreślona photoshopem :) tylko że na ogół ta laska z playboya w realu jest 15kg cięższa, ma brzydszy tyłek, mniejsze piersi, krótsze nogi, grubsze uda i zupełnie inną twarz... jak się uprzeć to można to też nazwać wydobywaniem wewnętrznego piękna, które z pewnością w niej siedzi :P

bo może jesteś głupia? Może ograniczona? A może chcesz coś udowodnić? Tak, wychodzę z domu bez makijażu jak mi się nie chce go robić. I szczerze wolę dopłacić za coś co ma kontakt z moją skórą niż za kolejny ciuch na który na który i tak nie mam miejsca w szafie. Mówisz tak jakby ludzie sobie czegoś odmawiali w imię makijażu, a to tylko kolejna rzecz którą kupuje się dla kaprysu.