na FB nie rozumiem TYLKO jednego

nie interesuje mnie zazwyczaj PO CO/dlaczego/z jakiego powodu/ ktos cos wrzuca: zdjecia wszystkiego co zobaczyl, zjadl, wysmarkal itd setki zdjec dzieci w roznych pozach ktore zrobily w ciagu 12h; debilne mdle 'zlote mysli' na smetnych fotkach przerabianych w filtrach instagramu... naprawde, mam gdie takie rzeczy, jak kto lubi, ale jednej nie potrafie pojac! nie wiem z czyjej inicjatywy, moze to niesprawiedliwe, ale podejrzewam, ze ze strony zony :P - dlaczego pary malzenskie zakladaja wspolne jedno konto na FB? ja rozumiem konto bankowe miec wspolne, ale na fejsbuku?!?!?! maila tez maja wspolnego? nie mozna sie nigdy z jendym tylko skontaktowac, tylko i wylacznie traktowac te osoby, jako jedna laczna wspolna babochlopowa osobe??

Taki profil dragqueen trochę.

Może w obawie przed zdradą 2 połówki przez tenże portal?

ja nie mam takich znajomych, ale widzialam u kogos, kto tam cos skomentowal i tez nad tym myslalam :D znajac siebie, gdybym takich znajomych, eee albo znajomego? :P miala , to od tego czasu nigdy bym sie nie zwrocila tylko do jednego z nich :D od takiego czasu czy tam na fb czy w realu, mowilabym do jednego per: (np.) czy Ania i Rafał Kowalscy mają ochote na kawe? :D :D

jak sie chce zdradzic, to sie zdradzi :P

Oczywiście, że tak, ale niektórzy mają złudzenie kontroli nad partnerem.