kto z was w podstawówce miał same 5 i 6

a potem tj w gimnazjum i liceum zszedł na 3 . Dlaczego przed reformą z 99 ludzie mówią że jak ktoś miał 5 w podstawówce to szedł tak do matury, a teraz często słyszę od ludzi że to w ogóle nie ma znaczenia jak zaczynasz szkołę możesz tak jak ja na samych 6 a skończyć nie zdając matury

przed 99 to rzeczywiście wiele ludzi całą szkołę szło na piątkach od 1 klasy podstawówki do matury

bo też faworyzuję się "zdolne dzieci z biednych rodzin" szkoła przed 99 była lepsza pod wieloma względami, nie do pomyślenia było żeby osoba z drewnianego domu ze wsi i z 5 rodzeństwa poszła na studia, teraz tak się często zdarza

Ja mialam same 5. I nie musialam sie uczyc. Jeszcze cale gimnazjum przejechalam tak, ale w jednym z lepszych liceow do jakiego sie dostalam okazalo sie ze na 5 jednak trzeba sie uczyc. Wiec jak na lenia przystalo zadowolilam sie 3 (oczywiscie nie ze wszystkiego) Co nie przeszkodzilo mi w zdaniu matury (przeciętnym) i dostaniu sie na jeden z najbardziej obleganych kierunkow w moim miescie. Razem z piatkowymi kujonami tak notabene ;) Poziom sie obniża i to jest fakt, skoro ktos kto nie przygotowuje sie do matury i sie nie uczy moze ja zdac i studiowac. I to nie byle co. Aaa, i kwestia 5 do liceum to jedynie kwestia pracybi nauki. Nie slyszalam jeszcze by pracowite osoby dostawaly słabe oceny. Ale dzis ludzie sa bardziej leniwi i sklonni do chodzenia na latwizne