wynajem mieszkania pomocy

Witam wynajelam mieszkanie rozwinęła mi się noga i spoznilam się z zapłatą czynszu (co zostało już uregulowane) w umowie mam napisane ze jeżeli najemca nie unisci czynszu do 20 danego okresu płatniczego to umowa może zostać automatycznie rozwiązana z końcem miesiąca. Właścicielka poinformowała mnie telef i e mailowa ze każe mi się wyprowadzić w trybie natychmiastowym czyli no rozumiem że zrywa ze mną umowę. Napsala mi ze dodatkowo obowiązuje mnir 2 miesięcznie wypowiedzenie więc mam jej zapłacić za 2 miesiące. Jeśli ona zerwała umowę to mnie nie obowiązuje wypowiedzenie? W umowie jest napisane ze wynajmujący i tajemna mogą wypowiedźiec umowę tylko z dwumiesiecznym wypowiedzeniem

że też podpisałaś taką umowę... a ta umowa jest zgłoszona do urzędu.... czy może taki pic na wodę. Ja bym skonsultowała to z prawnikiem.

Skoro jest klauzula, że w razie niezapłacenia czynszu można rozwiązać natychmiastowo to ma to zastosowanie przed "normalnym trybem wypowiedzenia". Zgodnie z umową na żądanie właściciela powinnaś się wyprowadzić. Nie wiem tylko dlaczego masz płacić za jeszcze 2 miesiące? Chyba nie podpisałaś w umowie takiego wpisu? Jeżeli nie będziesz mieszkała to i płacić nie powinnaś.

jeżeli obowiązuje 2-miesięczny okres wypowiedzenia, to 2 miesiące możesz tam jeszcze mieszkać, ile się spóźniłaś?

*2 miesiące możesz tam mieszkać, jeżeli ona karze ci za nie płacić, jeżeli rozwiązuje umowę w trybie natychmiastowym, to wyprowadzasz się do końca miesiąca

dziś czy to wazne? ludzie maja kilka mieszkan albo kilka etatow, chore na bialaczke dziecko albo inne zamrtwienia niz czy ktos placi... jak ktos nie placi albo robi problemy to czesc

Z jakim prawnikiem? bez przesady. Wynajęła, płaciła i mieszkała. Skoro nie zapłaciła to powinna się wyprowadzić. Wiem,że czasami różnie bywa, ale skoro taka była umowa to wszystko jest zgodnie z nią. Możesz autorko spotkać się z właścicielką i próbować wyjaśnić sytuację i dogadać się co do dalszego mieszkania. Nie sądzę, że po jednorazowej wpadce już nie da Ci szansy. Ja jestem wyrozumiała dla moich lokatorów;-)

Spoznilam się kilka dni a wyprowadzilam się wczoraj. Wł grozi mi sądem jeśli jej nie zapłacę.

Za co masz płacić? Przecież zapłaciłaś za styczeń i wyprowadziłaś się z końcem miesiąca? Czy ta umowa była zgłoszona do urzędu skarbowego?

Umowa nie była zgłoszona

Druga sprawa jest taka ze właścicielka jest za granicą chcę jej wysłać klucze poczta za potw odbioru. Czy tj dobre rozwiązanie? Wyprowadzić mi mi się kazała od piątku zrobiłam to wczoraj

Sama wynajmuję mieszkanie i mam zgłoszoną umowę do US. Uważam, że w tej sytuacji nie miałabym absolutnie podstaw do straszenia Cię sądem, bo nie mieszkasz, więc płacenie jest bezzasadne. Jeżeli jednak umowa nawet zgłoszona nie była to już kompletnie bezsensowne jest straszenie Ciebie. Kobieta nie tylko chce pieniędzy, które jej się nie należą a jeszcze ryzykuje oszustwo względem skarbówki. Nie martw się, nie reaguj na groźby. Tak chyba najlepiej, najszybciej odpuści.

A w jaki sposób dała Ci klucze? jaka była umowa? Skąd może wiedzieć, że się wyprowadziłaś w piątek a nie w niedzielę? Zresztą bez różnicy, wczoraj jeszcze był styczeń... Z tymi kluczami to dobrze byłoby się dogadać. Zapytaj jak masz oddać klucze.

Klucze dostslsm od poprzedniego najemcy

Umowa była na rok czasu

Autorko, widzę, że działaś pod wpływem impulsu. 1. Nie płać za kolejne miesiące 2. Zapytaj się w jaki sposób masz oddać klucze

ludzie, slyszeliscie kiedys o czym takim jak ustawa o ochornie praw lokatorow? W umowach mozna sobie pisac cokolwiek ale jesli umowa jest niezgodna z prawem to nie obowiazuje i tyle. Wlascicielka moglaby sobie rownie dobrze napisac ze masz sie wyprowadzic w ciagu godziny, mialoby to rowna moc prawna. Zeby mogla ci wypowiedziec umowe to musisz zalegac z czynszem za min 2 okresy rozliczeniowe a nie spoznic sie pare dni. Do sadu mozesz spokojnie isc, wygrasz sprawe, wlascicielka zaplaci koszty postepowania itp.

w życiu nie płać za kolejne miesiące! dlaczego mas płacić skoor nie mieszkasz, chyba szukaja frajera. Jak umowa nie zostaął zgłoszona do skarbówki to guzik ci zrobi. Nie może dochodzić swoich spraw bo sama działa nielegalnie. Wyprowadź się i olej tą babę. Ja bym jej juz grosza nie dała.

Nie plac !! Chce Cie tylko zastraszyc, a watpie ze po sadach jej sie bedzie cjcialo ciagac o to. Zablokuj jej numer maila i olej babe.

Zawsze można zapytać prawnika ;p od spraw cywilnych. Świetnym adwokatem jest pani Kamila Łukowicz: http://adwokat-lukowicz.pl/ która świetnie radzi obie z takimi sprawami.

spier/dalaj z tym spamem naciagaczu!!! gdzie topic o poradach prawnych uz tam jestes, sam je zakladasz idioto??? a ty autorko jesli to prawda, to skoro zerwala umowe bo miala takie prawo to sie wyprowadzasz, okres 2 mies. wypowiedzenia polega na mieszkaniu dalej (pracowaniu jesli chodzi o prac) przez te 2 miesiace. niech idzie sobie z tym nawet do prezydenta i samego papieza, ale moze beknac sama w sadzie o naciagactwo i wyludzenie.

Te zapisy w umowie nie mają mocy prawnej. Nie istnieje natychmiastowy tryb wyprowadzki - jest to niezgodne z ustawą o ochronie praw lokatorów i nawet jeśli tak jest zapisane - to jest nieważne. Abstrahując od tego, że 2 miesięczne wypowiedzenie oznacza, ze możesz tam nadal mieszkać.

My będziemy po tej drugiej stronie- chcemy wynająć komuś mieszkanie po babci. Zupełnie nie wiemy jak do tego podejść- nie wiemy jak powinna wyglądać umowa, nie wiemy co powinna zawierać. Na https://integrummanagement.pl/ widzieliśmy, że są firmy, które zajmują się tymi wszystkimi formalnościami. Może skontaktujemy się z nimi i poprosimy o pomoc.