W czwartek usg boje sie co tam zobacze

Hej. W czwartek bede miec trzecie usg. To bedzie rowno 10 tc. I boje sie co tam zobacze. Boje sie ze bedzie zle. Od poczatku zwymiotowalam moze z piec razy. Trraz juz nie wymiotuje i nirmalnie jem. Slyszalam ze to moze znaczyc najgorsze. Ostatnie usg mialam 18.01 w 7 tyg i 3 dniu. Bilo mocno serce i dzidzus mial 1.3cm. Myslicie ze moze sie cos zepsuc skoro serduszko bilo? Dodam ze pierwsza ciaze poronilam w 6 tc. Z drugiej mam synka. Teraz jest trzecia i umieram ze strachu

Dodam ze biore duphaston 3 razy dziennie bo mialam bole brzucha i na usg pojawil sie maly krwiaczek ale ponoc w nie beznadziejnym miejscu. Nie plamilam ani razu

Ja Cię rozumiem ze się boisz. W tym tyg.mam usg 12 tygodnia ciąży..jeśli okaże się że dziecko np.ma zła przeziernosc yo chyba się załamie. Najgorzej ze ja ciągle żyję w strachy ze skoro wszyscy wokół mnie mają zdrowe dzieci to pewnie z chorym padnie na mnie bo ja to zawsze mam w życiu pecha

A to Twoje pierwsze dziecko? Czemu tak uwazasz?

Nie słuchaj głupot tylko wierz,że będzie dobrze. Nie sądzę żeby coś miało być nie tak skoro nie masz objawów, plamień itp. Ja rozumiem strach, sama całą ciążę drżałam i jeszcze podczas porodu miałam myśli koszmarne, ale to była powikłana ciąża. Ja kupiłam sobie detektor tętna i słuchałam codziennie, przynajmniej tyle mogłam w domu sprawdzić, wizyty miałam co 2 tygodnie i usg. Jesteś pod opieką, masz zdrowego synka, myśl pozytywnie.

Staram sie ale nie znam przyczyny pierwszego poronienia i boje sie ze to moze sie powtorzyc. Nie umiem myslec ze jest ok dopoki nie zobacze. Dla mnie kazdy dzien bez usg to meczarnia

To, że nie wymiotujesz wcale nie musi oznaczać, że cos jest nie tak. Ja przez całą ciąze nie wymiotowałam ANI RAZU, zemdliło mnie może ze 2 - 3 razy i to raczej ze stresu przed obroną niż z faktu ciaży bo po obronie jak ręką odjął. Co więcej przez całą ciążę brałam sterydy z powodu zaburzeń oddawania moczu a miesiąc przed porodem straciłam władze w nogach i wylądowałam w szpitalu z powodu porażenia nerwów rdzeniowych. Międzyczasie miałam zapalenie oskrzeli i skończyło sie antybiotykiem. A kilka miesięcy przed ciążą miałam zapalenie opon mózgowych. Wszystko jest ok, najważniejsze to słuchać lekarzy, pytać i nie czytać głupot w internecie. Każdy organizm jest inny to po pierwsze, po drugie nikt nigdy żadnym badaniem nie da Ci 100% pewności, że będzie ok. Nawet na głupim usg znajdziesz informację, że badanie nie jest w stanie wykryc wszystkich nieprawidłowości itd. Szkoda marnować energię na zamartwianie się

Może zakup sobie detektor tętna płodu i to Cie w jakimś stopniu uspokoi?

Ja sie naczytatałam jak debil tego, że jak objawy ustają to źle itd. Dostałam plamienia - bardzo niewielkiego i piersi przestały mnie boleć. Jak idiotka zaryczana pobiegłam do szpitala. Wszystko było ok. Weź się nie przejmuj tak, bo do końca ciąży zwariujesz/

Ja za to sie naczytałam objawów ciążowych a nie miałam żadnych wymiotów, mdłości a moje piersi nawet nie drgnęły o pół rozmiaru, żadnych bolesności tez nie miałam, ani żyłek, bólu jajników itd. Od tego momentu jak czytam tematy czy jestem w ciazy bo mnie cos zakuło a śluz mam taki i taki i bola mnie piersi to chce mi sie śmiać :)

Dzieki dziewczyny :) bardzo bym chciala zeby bylo dobrze :)

malinowa mama będzie! Nie nakręcaj się, najlepszym dowodem na to, że może i jest dobrze jest fakt, że masz synka. A co do poronienia to i tak nie zawsze udaje sie znaleźć przyczynę więc to, że jej nie znasz nie przesądza o niczym.

Kochana ja z mdlosci to ledwo zylam, mialam wszystkie mozliwe objawy ciazy. Serce dziecka bilo jak dzwon, wymiary prawidlowe. Poszlam na rutynowa wizyte w 11 tyg , usg i szok !! Brak akcji serca :( Nie ma reguly, jak widzisz mdlosci o niczym nie swiadcza i nie zapewniaja wiec na to uwagi nie zwracaj, czy je masz czy nie, bo mozesz nie miec i bedzie dobrze.

A wiesz czemu przestalo bic??

Kurcze mam takie wahania nastroju... raz uwazam ze jest ok a zaraz mam dola i wyc mi sie chce ze pewnie to koniec.... balam sie zajsc w ciaze bo wiedzialam ze ciazko mi bedzie psychicznie.... trzeba to teraz jakos przezyc

To juz jutro :( ale mam stresa :(

Ja tez mam jutro i tez się boje...

Ja idę jutro z samego rana i też się boję. Zaczęłam już 18 tydzień i do tej pory nie poczułam ruchów dziecka. Poprzednią ciążę poroniłam w 19 tygodniu, a dziecko zmarło jeszcze wcześniej.

Boze czemu takie cos sie dzieje???? Wykoncze sie psychicznie do konca ciazy.... a jutro w gabinecie chyba zawalu dostane

Gosciu z 12.08. Przepraszam ze pytam ale wiesz co moze bylo przyczyna tego?? Bardzo mi przykro

gosciu z 18tc nie boj sie, ja dopiero poczulam ruchy kolo 19tc a niektorzy i po 20 potrafia

Nie znam przyczyny. Często tak jest, że nie wiadomo. Od początku było coś nie tak, plamienia itp. Teraz nie mam plamień i staram się być dobrej myśli, ale myśli przychodzą same.

Zresztą chyba niepotrzebnie się tu wzajemnie nakręcamy. Na co mamy wpływ to mamy, a o wielu rzeczach i tak natura decyduje sama.

Gosciu i jak po usg?

U mnie (18 tydzień) wszystko ok z dzieckiem tylko dostałam globułki dopochwowe. Trochę się bałam, ale już po krzyku.

O kak super :) bardzo sie ciesze :) mam nadzieje ze dzis o 17 tez tak uslysze ;)

Trzymam kciuki

Juz po usg :) wszystko jest ok :)

no to teraz już tylko spokojnie dziewczyny -nie wkręcajcie się bo szkoda nerwów.:)