Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet nazwał mnie nimfomanką.

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy razem 3,5 roku. Mianowicie mamy problem w sprawach łóżkowych. Ja chciałabym seks uprawiać codziennie lub co drugi dzień, a on co 5 dni, może tydzień. Żadne mocniejsze fantazje nie wchodzą w grę. Śmieje się gdy mówię sprośne rzeczy podczas seksu, np. "Pieprz mnie, mocno, jak kur,wę". Ostatnio dostałam ostry seks na stole, co mnie bardzo zdziwiło, bo on raczej pod kołdrą po cichu lubi. Tak więc około 2 godziny po tym seksie na stole wsiadłam na niego znowu i o dziwo dał radę dojść. Zdarzyło się to pierwszy raz od 2 lat. Dzień po tym po prostu przytuliłam go i pocałowałam, niczego od niego nie oczekiwałam, a on do mnie z tekstem "Wiem, że jesteś nimfomanką, ale nie dam rady dziś". Mam fantazję, żeby nagrać swojego amatorskiego p****la. Bardzo kręci mnie widok k***ska wchodzącego w cipkę, a szczególnie moją. Jednak kiedy chciałam nagrać, jemu opadł, stwierdził, że się stresuje i jestem chora, żeby takie rzeczy nagrywać. Nie wiem czy może ja jestem normalną kobietą, lubiącą seks, czy na prawdę mam coś z głową i jestem nimfomanką. A może on jest jakiś nie teges ? Jak u was z seksem ? Pytam osób, którzy w związku są ponad 2 lata, bo na początku seksu jest dużo. Ile razy w tygodniu to robicie ? Jakie spełniacie fantazje ? Lubicie ostry, czy po bożemu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w związku 5 lat, mojej partnerce wystarczy raz na tydzień i to tylko z mojej inicjatywy... mógłbym robić to codziennie bez żadnego problemu, nawet po orgazmie jestem gotowy do kolejnego stosunku po kilku minutach. Przez resztę dni zostaje mi tylko ręka, próbowałem paru rzeczy ale nie jestem w stanie podnieść jej libida chociaż o odrobinę. Zdradzał nie będę bo ją kocham i nie jestem jakimś śmieciem mimo że czasem mi z tym ciężko że nie podniecam jej tak jak ona mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Doskonale wiem co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojęcia dlaczego tak jest, może ma kogoś na boku? Będę musiał się nad tym zastanowić. Dla mnie to żadna nimfomania skoro robi się to z jednym partnerem którego się kocha no ale cóż... widać nie może być nigdy w 100% super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś nimfomanką i wszystko z Tobą ok. Poszukaj w necie kim jest nimfomanką i daj do przeczytania chłopakowi. Jestem kobietą i też mam tak ogromne libido i powiem Ci, ze cięzko stworzyć dobry związek, kiedy w tej sferze ludzie sie nie dopasują. Prędzej, czy później, bardzo to przeszkadza i dochodzi, do dużych nieporozumień, zdrad, rozstań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie co do zdrady, nigdy tego nie zrobiłam i nie chce, ale czasem czuję, że już tak dłużej nie wytrzymam. Mam powodzenie u facetów, ale czuję się przy narzeczonym jak g****o, jak 150 kilogramowy pasztet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To źle się dobraliście. My z moim narzeczonym mamy ogromne libido i kochamy się codziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdradziłaś i nei chcesz, ale uwierz, w którymś momencie frustracja jest tak wielka, ze człowiek przestaje nad tym panować. Jedna z najgorszych rzeczy, kiedy ludzie sie nie dobiorą pod tym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy podobnie, dużo jest takich kobiet. My bawimy się w swing i jak twój partner zaakceptował by to ... możesz mieć to czego potrzebujesz. Na imprezach jest dużo par gdzie dziewczyny mają duże potrzeby a mężowie nie mają nic przeciwko jak żonki się zabawią. Ja troszkę jestem nimfomanką i mój mnie taką kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle oglądacie razem filmy porno? Może od tego zacznijcie. Niekonieczne gangbangi ale może kręci go porno takie bardziej dla mężczyzn czyli dwie dziewczyny i facet? Spróbuj go tym zainteresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z facetem ponad 3 lata i seks jest przynajmniej raz dziennie. Zdaje sobie sprawę, że jeszcze jesteśmy młodzi, na studiach, więc Jakis czas większy dla siebie jest i nie ma rutyny. Też lubię ostro, ale mój facet to akceptuję i to to podnieca. Seks jest świetny jeśli uprawia się to z odpowiednią osobą. Autorko, nie jesteś nimfomanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×