Masażystka lubi masować mnie po tyłku.

Jeżdżę regularnie do masażystki, która jest około 25 letnią i atrakcyjną kobietą, ponieważ mam drobną skoliozę i robi mi masaż rozluźniający szyi, pleców i pośladków. Jednakże intryguje mnie fakt, jak dużo uwagi poświęca robiąc masaż normalny oraz czasami taki jakby uciskowy moim pośladkom. Wiadomo, że mężczyźni uwielbiają dotykać to miejsce u atrakcyjnych dziewczyn, ale czy analogicznie jest jeżeli chodzi o kobiety ? Chciałbym poznać zdanie pań na ten temat.