Prosze o pomoc!!!

Witam. Biore tabletki anty. Ostatnio bylam u ginekologa i powiedzial ze tabletki na mnie nie dzialaja i ze tak sie czasami zdarza i musze uzywac innej formy antykoncepcji (biore tabletki dwuskladnikowe). Czy ktoras z Was tak miala?

a na jakiej podstawie stwierdził, że tabletki nie działają? dziwne... ja mam dowód, że na mnie marnie działają-2 ciąże podczas regularnego brania tabletek ;-)

Widzial owulacje a przy tych tabletkach nie powinno jej byc

ale ile razy widział tą owulację. Tabletki czasami dopuszczają do owulacji ale mają do tego inne sposoby zabezpieczeń. Ale doktorek ma rację. po co sie truć.

Widzial ja raz .

to jeszcze nie jest powód do tego żeby stwierdzić że tabletki nie działają. Źródła różnie podają to w ilu przypadkach wystepują owulacje ale jednak większośc z nich pisze że w tabletkach które są obecnie na rynku zostały zmniejszone dawki tak że owulacja czasami wystepuje. W dawnych tabletkach były hormony które blokowały całkowicie owulację ale powodowały poważne skutki uboczne. Możesz poczytać o mechanizmach działania tabletek.

Zmień lekarza. :) I tabletki też zmień. Może te na Ciebie nie działają? Ale przede wszystkim zmień lekarza. Jeśli jesteś z Warszawy, polecam tutaj: https://alfa-lek.pl/pl/nasi_specjalisci/16_ginekolog.

Bylam u dwoch lekarzy i dwa razy zmienialam tabletki i jest to samo