Belara

Witam. Od grudnia biorę Belarę ( teraz mam 9 tabletkę w 2 opakowaniu) nie pominelam żadnej tabletki (czasami tylko zamiast o 22 równo brałam 6-12 minut po), seks uprawiałam dopiero przy 10 tabletce ( dodatkowo zabezpieczalismy się prezerwatywą, nie zawsze ale zazwyczaj). Krwawienie z odstawienia było prawidłowe. Pierwsze opakowanie bez zadnych skutkow ubocznych, przy poczatku drugiego opakowania miałam nudnosci, teraz przeszły. Od 4 dni mam taki biały sluz z pochwy o nieprzyjemnym zapachu ( zdazal się zanim brałam tabsy) od tamtego momentu boli mnie przy stosunku) i mojego partnera tez jakby ostatnio piekło. Swedzialo, a od wczoraj boli mnie jak robie siku. Bolą mnie również piersi, dzisiaj gdy nacisnelam wyleciał z nich taki przezroczysty płyn. Jutro mam wizytę u ginekologa, ale boję się że jestem w ciąży, albo coś się dzieje ze mną nie tak :( takie skutki są opisane na ulotce, ale tak wszystko razem...? Czytałam tez o grzybicy pochwy, a coś takiego mam wrażenie ze miałam w listopadzie i grudniu zanim zaczęłam brac Belarę. POMÓŻCIE BO UMIERAM ZE STRACHU

Ciąża to nie choroba.Jak się bzyka to się zaciążą

nie ma się co martwić, przecież twój organizm dopiero się dostosowuje do nowej sytuacji, tabletki też musi zaakceptować, więc daj sobie czas. ja też biorę tabletki belara, na początku miałam jakieś plamienia ale z czasem to minęło.

na początku organizm się dostosowuje, ale nie ma co panikować, przecież lekarze nie bez powodu przepisują tabletki na 3 miesiące, bo to optymalny czas żeby organizm się odstosował.