Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moi teściowie są psychiczni, już nie mam do nich sił.

Polecane posty

Gość gość

Mamy z meżem i dzieckiem mieszkanie, kupione razem, trochę na kredyt, trochę z moich oszczędnoiści. Jednak moi teściowie bardzo czepiają się moich rodziców, którzy mieszkają w dużym domu sami oraz mają dwa mieszkania na wynajem. uważają,ze jedno mieszkanie powinni sprzedać i spłacić nasz kredyt, bo przecież tyle mają.Mam jeszcze brata, rodzice nam zawsze pomagali i dalej pomagają, teściowie nie dali nic, za to wymagają wiecznie wszystkiego od moich rodziców.Wczoraj znowu teściowa jęczała,że jakby tyle miała co moi rodzic e to by nam dała.Moi rodzice z wynajmu pomagaja nam w spłacie kredytu itp.Jeszcze raz mi tak zacznie jęczeć, to jej powiem dosadnie co mysle o zaglądaniu komuś do kieszenie, jeśli samemu się nic nie posiada.Podburza męża, wiecznie jątrzy, teść tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech sama kupi mieszkanie wynajmie i wam pomaga.a do twoich niech się nie wp*****la

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz im : Łatwo rozdawać cudze i coś czego się nie posiada :D Niech się wezmą za robotę i Wam dadzą więcej, bezczelne typy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To im powiedz ze fajnie się wydaje cudze pieniądze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej że gdyby nie twoi rodzice to nie mielibyście dachu nad głową, gadaj im ciągle jakich masz wspaniałych rodziców, jak dobrze ze chociaż oni mogą pomóc, jak wiele im zawdzięczasz.... moze da jej to do myślenia a na pewno wkurzy na maxa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam już ich tak serdecznie dość, że nie mam słów.Od zawsze, od początku, od ślubu wiecznie czegoś oczekują od moich rodziców. Moi rodzice ich olewaję, oczywiście są kulturalni, ale nie traktują ich poważnie.Mojego meża lubią, on się wstydzi za swoich rodziców. Wiecznie jakieś pretensje, a to zabawki za tanie od mojej Mamy, a to ubranka nie takie, a to nie dokładali tyle ile mogli i tak cały czas.Ulubione słowa teściowej,że ona serce daje, a jakby miała tyle co moi rodzice to by wszystko oddała. Pierwsza awuatura, dlaczego niezamieszkamy w tym dużym domu, po co sami kupujemy mieszkanie z kredytem, jak moi rodzice mają dwa i wynajmują.Wstyd, żenada, ale ja mam już poważnie dość, powiedziłam meżowi, niech to zakończy raz a konkretnie, a jeśli nie potrafi to ja zakończę, a będzie awantura jak się patrzy.Już nie mam siły tłumaczyć, rozmawiać, bo nic nie dociera, tylko cały czas pytania, dlaczego niedali, dlaczego nie kupili itp.Oszaleć można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież cały czas mówię, że pomagają,że ułatwili bardzo nam start, że pomagają spłacać kredyt, ale nie dociera, bo nie dali domu, mieszkania, a najlepiej wszystkiego co mają, bo przecież powinni. Maż dobrze zarabia, nie bedę robiła z niego utrzymanka moich rodziców, bo tak nie jest. Sami zarabiamy, utrzymujemy się, niczego nam jakoś specjalnie nie brakuje, a moi rodzice pomagają, bo tak sobie postanowili, bratu też pomagają. Tylko to ciągłe jęczenie teściów już mnie do szału doprowadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co oni sobie uroili? Współczuję Tobie i mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za pazerni ludzie, ale uważaj, bo przez takie akcje kilka rodzin się rozpadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co czekasz autorko, aż wejdą wam na głowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze na milo sprobowac

a ja mysle,ze paradoksalnie nie sa to zli ludzie,moze rzeczywiscie nic nie maja,bo zawsze wszystkim pomagali i moze rzeczywiscie nie pojmuja,bo gdyby mieli to by dali .

Moze inaczej> moze trzeba powieziec wiem mamoze gdybys miala to bys nam dala wszystko i dziekuje Ci za to,ale moi pomagaja nam tyle ile potrzeba i to plus Twoja troska to wszystko czego nam brakuje.

,)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Już dawno powinnaś to zrobić, dziwię ci się, że nie przygadałaś jej ostro do tej pory. Nie tolerowałabym takich występów ani przez minutę. 

Z chamami inaczej się nie da, bo nie dotrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×