Kiedy najpóźniej kupowalyscie wyprawie dla noworodka?

Witajcie jestem w 24 tci nic jeszcze nie mam dla dziecka Zamierzam kupić wszystko "na raz" na początku marca czyli będę gdzieś w 30tc czy to nie za późno? Czy wy też czekalyscie na ostatnia chwilę czy mialyscie już wcześniej wszystko po kupowane ?

W pierwszej ciąży od początku coś kupowałam. W drugiej coś tam mi zostało po pierwszym dziecku, wiec nic nie dokupuję póki co, pewnie dlatego, że po pracy nie chce mi się latać po sklepach. Butelki, smoczki, art. higieniczne kupię później. Jeżeli chcesz kupic wszystko na hura to licz się z tym, że będzie to finansowo ciężki miesiąc. Oczywiscie zależy co chcesz kupić.

ja pomału wszystko kompletowałam. Raz kilka ubranek, raz wanienka, raz butelki itp. Nie odczułam wtedy jakoś strasznie wielkiego wydatku tylko wszystko się rozłożyło

Poprostu teraz nie mamy kasy a w marcu będzie 2 tys na raz do wydania dlatego wszystko chcemy w marcu zamowic

30 tc to nie ostatnia chwila, spokojnie.

Ciuszki dostałam po siostrze, wózek, łóżeczko, fotelik kupiłam jakoś w 30 tygodniu, ale to dlatego że mąż jechał za granicę, tak to bym kupiła na końcu pewnie, cala resztę czyli kosmetyki, pieluchy, pampersy, chusteczki, termometr, aspirator do nosa, wanienka, ręczniki, kremy itd w 36 tygodniu, pojechaliśmy do jednego sklepu i wzięliśmy wszystko na raz, z tym że u nas na wyprawkę poszło 8 tysięcy:O:O

Ja w 9 miesiacu przy ciazy zagrozonej:) a lozeczko tydzien przed porodem

Wozek najlepiej kupowac na ostatnia chwile bo gwarancja ucieka jest tylko dwa lata a bez sensu zeby pol roku wczesniej stal i lapal kurz bo jak pozniej sie coz z nim stanie to zawsze mozna reklamowac

Ja jestem w 25 tygodniu i mam na razie skompletowane ubranka i wózek od znajomych a resztę na bieżąco zamierzam kupować bo nie za dobrze sie czuje a nie chce wszystkiego na ostatnia chwilę zostawić ;)

Ja pierwsze rzeczy dla dziecka tez kupiłam po 30tc

Najlepiej być gotowym z wyprawką w 7 miesiącu/pod koniec 7go. Po co się później stresowac itd itp?? Do tego w szkołach rodznenia radzą, żeby być juz też spakowanym do szpitala, na wypdek wcześniejszego porodu. Nie żebym panikara była, ale dobra organizacja przy dziecku, to rzecz priorytetowa.

Wcale nie jest za późno za pozno to bedzie ale po porodzie chociaż i tu sie moge mylić ja zaczelam zakupy jak poszlam na urlop macierzyński czyli w 33 tygodniu mialam duzo czasu na zakupy i na spokojnie wszystko zorganizowalam wcale tak duzo nie potrzeba takiemu maluszkowi wszystko mozna zorganizowac w tydzien jak sie ma czas i pieniadze na to

Ja jestem z tych torped co jak widza dwie kreski na teście to biegną po wyprawkę

Ja ok 30 tc kupiłam 2 butelki 4 smoczki i kilka ubranek w najmniejszym rozmiarze, 2 kocyki z polaru z kapturkiem, nosidełka i śpiwory... Cała resztę zostawiłam sobie na po porodzie... Dzis chłopcy maja 3 tygodnie, ubranek, tort z pieluszek i cała masę małych popierdulek dostali w prezencie... Dokupiłem tylko łóżeczko pieluchy i mleko bo nawet śpiwory do spania dostaliśmy... Tak wiec spokojnie z ta wyprawka bo zagracisz cały pokój a potem okaże sie ze połowa to niepotrzebny wydatek. Życzę szybkiego rozwiązania :-)

Dzięki dziewczyny macie rację ;)

Ja w pierwszej ciazy to od poczatku, bo fajne te rzeczy i potem mialam nie duzo do zalatwienia. Teraz w drugiej to wszystko mam i pokupowalam to co musialam przed pakowaniem do szpitala :D

Ja kupowalam od konca 3 miesiaca powoli po jednej rzeczy a bo to tu w promocji a bo tamto I wyszlo mi wszystko duzo taniej a czesc rzeczy dostalam od kolezanki I dobrze zrobilam teraz bede zaczynac 8miesiac I nie mam sil chodzic po sklepach

W pierwszej ciąży (wszystko Ok, dobrze się czułam, pracowałam, miałam mnóstwo energii) zaczęła interesować się wózkami tak ok. 22 tc. W 25 tc trafiłam do szpitala w ciężkim stanie, leżałam tam miesiąc, dziecko niestety zmarło. :-( W kolejnej ciąży kupiłam jedynie kilka ubranek i kocyków (to był mniej więcej 6. miesiąc). Znowu niespodziewanie trafiłam do szpitala na miesiąc przed porodem. Niby tylko na obserwację, ale mały urodził się niespodziewanie już po kilku dniach (nic nie zapowiadało wcześniejszego porodu). Wózek kupiliśmy 2 tyg. po wyjściu ze szpitala (zostaliśmy w nim nieco dłużej ze względu na komplikacje), dziecko spało w pierwszych miesiącach w koszu Mojżesza. Łóżeczko kupiłam, gdy syn skończył 4 miesiące.

dziś wszytsko mozna dostać o dręki, owszem polowalam na promocje, ale łóżeczko i materac kupilam tuz przed porodem, zamówilismy w necie na http://sklep.wisad.pl i nastepnego dnia paczka byla u nas. Ciuszki w większości dostlaismy po dzieciach znajomych, zabawki- w prezencie :) Kosmetyki i pieluchy zostały w naszej gestii, ale to juz po porodzie.

Ja dwa tygodnie przed terminem porodu. Zestresowałam się że dziecka nie bedzie jaki w czym ze szpitala odebrać a termin tuż tuż. I w samą porę bo urodziłam następnego dnia.

ja poza para bodziakow i spioszkow kupionych po 37 tc wszystko kupilsm dzin po porodzie ns allegro i zanim wyszlam wdzystko bylo w domu. max dokipil w sklepie to co musiałam mic w dniu wyjścia. w szpitalu nie mislam żadnych ciuchoe tylko pieluchy. mydle ze to dobre rozwiązanie. w szkole rodzenia powiedzieli nam ze nie warto miec w szpitalu swoich ciuchow bo botem zabiera sie do domu wszystkie bakterie i najlepiej zeby torbę z rzeczami do wyjścia przywieźć w dniu wyjścia mslcs fi domu. mislam w domu wczasnorj łóżeczko bo dostalam od kuzynki. ale maz zlozyl je i ustawil dopiero po urodzeniu dziecka. mimo ze wszystko ns ostatnia chwile obylo sie bez stresu. bylam owna ze wszystko jest ok i moge juz kupować. mielusmy wcześniej ipatrzone rzeczy ale nie chcialam nic wcześniej kupować. jedynie to co niezbędne dla mnie do szpitala. bo to tak czy tak było by potrzebne.

Ja wszystko kupowałam stopniowo, ale szczególną uwagę zwracałam już pod sam koniec ciąży na kosmetyki dla dziecka. Tyle się nasłuchałam o problemach z odparzeniami i przesuszoną skórą, że tutaj starałam się wybierać możliwie jak najlepsze dermokosmetyki i postawiłam na emolienty z ELODERM http://www.eloderm.pl i nie żałuję. Po emulsji do kąpieli skóra dziecka jest świetnie nawilżona i nie pamiętam, żeby jakoś szczególnie kiedykolwiek się odparzyło. Poza tym produkty o których mówię są pozbawione parabenów, barwników i substancji zapachowych, za to mają w składzie olej canola, kukurydziany i macadamia. Na to na pewno każda przyszła mama powinna zwrócić uwagę.