Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odwolanie powodzstwa o alimenty

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mój synek chodzi do przedszkola za które place okolo 520 zl, czasami mniej jak nie jest w przedszkolu bo choruje ale wtedy ja musze brać opiekę na dziecko, maly chodzi do psychologa ma mutyzm wybiorczy na co wydaje 260 zl miesięcznie, do tego dochodzą koszty jedzenia, ubrań, zabawek leków a często choruje. Utrzymanie dziecka kosztuje mnie 1300 zl okolo. Ojciec dziecka placi 450 zl alimentow i zlozylal pozew o podwyższenie alimentów a on o odalenie pozwu i napisal ze mój partner powinien dokladac sie do utrzymania dziecka, ze ja sztucznie generuje koszty bo dziecko nie musi chodzić do psychologa prywatnego a chyba każdy wie jak ciężko jest z państwowym, i moze chodzić do przedszkola państwowego. Kupiłam lóżko dziecku i dolaczylam do rachunek ten takze to napisal ze przedstawiam koszty mebli które kupiłam z narzeczonym. Nadmieniam ze on zarabia sporo i jeszcze ma duzo pieniędzy z misji. Myślicie ze sad uzna jego odwołanie? Jeszcze pisze ze ja niby oklamuje sad. To bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec dziecka ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma dwoje rodzicow i w tej sytuacji wydatki trzeba pokrywac po polowie. Powinnas wydawac na dziecko tyle, abys polowe z tego mogla zaplacic z wlasnych, pieniedzy - druga polowe mozna wymagac od ojca dziecka. Tak gospodaruje kazda normalna rodzina. Twoj aktualny partner nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma rację? Ja wydaje na dziecko duzo więcej. On moze dziecko widywać tylko raz na dwa tyg w miejscu zamieszkania dziecka. Ja zarabiam duzo mniej od niego. Jakby nie rodzice bylo by mi ciężko. A facet którego średni dochód mies wynosi 6 tys mies placu 450 zl alimentów i nie ma żadnych obowiązków. To chore. W czym ojciec dziecka ma racje no w czym? Dziecko ma stwierdzony mutyzm wybiorczy, nie mowi do niego bo tak sie go boi i co uważa że ja sztucznie generuje koszty? Niby jak? Sam psycholog i przedszkole to koszt 800 zl. No ale kobieta moze zarabiać 1500 zl facet 6000 ale kobieta ma wydawać więcej na dzieko. Dranie którzy bija zony i dzieci i maja wszytsko w d***e mogą sie bawić a kobieta martwi sie czy będzie meic pieniądze czy tez nie na jedzenie dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie to ta "kobieta" postarała się o nowego popychacza, zamiast postarać się o lepszą pracę. Ale z tym może mieć spore trudności skoro umie tylko rozkładać nogi i zaglądać do kieszeni byłych popychaczy. Ciężkie życie i odciski na plecach ją czekają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój partner nam strasznie pomaga. Mi właśnie chodzi o to żebyśmy po połowie pokrywali koszty a nie wymyślam zeby ktos placil duzo więcej. Wiadomo koszty sa różne bo czasami maly potrzebuje drogich leków. Dziecko ma nie ale 5 lat a on nigdy nie byl z dzieckiem u lekarza nawet go nie obchodzi czy dziecko choruje. Mój narzeczony zawsze jest z nami gdy trzeba byc u lekarza czy w szpitalu, to on pomaga w odbieraniu dziecka z przedszkola. Jemu nie przeszkadza ze kupuje duzo małemu ale sprawiedliwość powinna byc. Ojciec dziecka otwarcie mowi do mojego narzeczonego ze skoro sobie wziął dziewczynę z dzieckiem to niech tez daje kasę na dziecko bo to on ze mną je wychowuje. Posuwa się do takich bezczelnych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O lepsza prace. Czy Ty wiesz realnie ile sie w polce zarabia? Chyba nie. Nie jestem z ojcem dziecka byl hazardzista, duzo pil i stosowal wobec mnie przemoc. Za znęcanie sie nad rodzina ma nawet wyrok. Także proszę dalej brońcie dobrego tatusia. W tym momencie toczy się wobec niego duzo innych spraw w prokuraturze ale przepraszam to ja jestem zla bo odeszlam i mam wreszcie normalna rodzinę. Nie życzę nikomu tego co ja i mój syn przeszliśmy przez tego człowieka. Dziecko nie mówi do niko obcego, nawet do swojego ojca od momentu kiedy zamknal go w szafie i trzymal aby nie wyszedł. Brońcie go dalej a mnie oskarżajcie no prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś w tobie trauma sie nie wykształciła. Wręcz przeciwnie - szybciutko wskoczyłaś pod nowaka. I nazywasz to "normalną rodziną"???? Panna z dzieckiem i przydopasem i płatnik za płotem - to w.g. ciebie "normalna rodzina"??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traumę mam do tej pory ogromna. Od razu..po 2 latach od rozstania zwiazlam sie z kimś nowym to jest od razu? Długo czekałam aby zamieszkać z obecnym partnerem. Wczesniej mieszkałam u rodziców dzieckiem. On zdradzal mnie ciągle zreszta jak typowy żołnierz. 3 lata ten zlozylam pozew o alimenty i dostal 450 zl, teraz chce zeby chciaz 700 distal. Koszty uttzania 5 latka Sa wieksze niz 2 latka. Widac ze pisza mezczyzni sami. Ja po 2 latach od rozstania nie man prawa miec nikogo a facet moze zdradzac kobiete na prawo I lewo. I tak man wreszcie spokojna I normal a rodzine w ktorej jest cieplo a moj sun czuje sie bezpiecznie a nie ciągle alkohol, wyzwiska, hazard. Jak bylam z jego jcen czasami na mleko nie miałam bo wszytko przegrywal i pozyczalam od mamy. To jest polska broni sie drani a kobiety które robią wszystko aby miec normalne życie sa zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za takie chaotyczne pisanie i za słownik. Boli mnie to, że jest taka mentalność ze kobieta ma być męczennica i ma wychowywać dziecko za śmieszne alimenty gdzie ojciec nie interesuje sie dzieckiem, nie obchodzi go czy choruje. Szczerze mam gdzies jego pieniadze byle tylko zrzekl sie praw rodzicielskich i niech robi sobie co tam chce. Skoro nie obchodzi go dziecko, szkoda mu na nie, nie wie nic o jego wychowaniu i nie wie nic o dziecku i uważa że to mój narzeczony powinien robic i on jest faktycznie ojcem dla mojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co się na kręcąc głupimi komentarzami bo to tylko prowokacja jest. Tutaj wchodzi taka osoba by tylko kogoś powyzywac a nic sensownego nie wznosi po 5 komentarzy pisze i same wyzwiska język jak z rynsztoku. Jeśli on zarabia 6 tys to kwota 450 rzeczywiście jest śmieszna , może dostaniesz połowę tego co wyliczylas. Ale o tak jest ze dziecko utrzujecie po połowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przepraszaj - od pierwszego posta widać że ci rozum w majtkach zamieszkał. Przynajmniej mu ciepło - tylko te przeciągi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za palant twierdzi ze koszty utrzymania powinni ponosic po połowie oboje rodzicow?Zgodze sie tylko w takim przypadku ze po rowno obydwoje dostasowują swoją prace do potrzeb dziecka.Zamiennie zwolnienia,dojazdy tam gdzie trzeba I co za idiota pisze mama znalazla popychacza zamiast szukac lepszej roboty.Ale tatus raz na tydzien odwiedzi wolnego brac musi,chce imprezy to idzie.Ale od matki wymaga sie super dyspozycyjnosci w pracy i oczywiscie totalnego poswiecenia opieki nad dzieckiem,bo jak kogos ma to taka i owaka.Zastanuwcie sie ludzie co wy wygadyjecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ja chce żeby płacił polowe kosztów utrzymania dziecka. Mam wszystkie faktury. To jest śmieszne ze ludzie nie widza pewnych rzeczy. No ale tak facet niech sie bawi, po co ma płacić na dziecko skoro lepiej na kolejne dziewczyny. Nie ma żadnej sprawiedliwości niestety. Sa faktycznie kobiety które żądają alimentów 2-3 tys a ja chce tylko 750 zl co przy jego dochodach jest śmieszna kwota, przy moich sporo ale cóż ja rozumiem ze rodzice maja po połowie dawać na utrzymanie dziecka a on nie. W wyroku z przed 3 lat o alimenty miał zapis ze ma zwracać mi polowe za leki i wyprawkę. Do tej pory nie widzę ani grosza a chyba każdy wie ile takie rzeczy kosztują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie tłumacz się. Masz prawo mieć kogoś. To że odeszłas od męża i masz dziecko nie oznacza że do konca życia nie wolno ci się z nikim związać. Ignoruj tego frustrata. Myślę że bez problemu wywalczysz większe alimenty. Zbieraj wszystkie rachunki i faktury dokumentujące wydatki zwiazane z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On może widywać dziecko raz na 2 tyg i tylko przy mnie w miejscu zamieszkania dziecka bo z opini psychologa wynikalo ze dziecko się go boi i sad mu dal takie kontakty a wszystkim wmawia ze ja utrudniam mu kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a mnie wystarczyła wiedza o Twoim byłym, że jest wojskowym. Nie musiałabyś wiele więcej pisać o nim jaki był, bo są pewne4 schematy zachowań mundurowych. Policjant i wojskowy, to najgorszy materiał na męża. Dobrze, że uwolniłaś się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też cieszę się że sie uwolniłam ale dalej mnie prześladuje. Mimo ze nie jesteśmy razem długo raz chce żebym wróciła a raz wyzywa mnie i straszy ze zabije. Zdarzalo sie ze wydzwanial dzwonkiem ciągle do mojego mieszkania. Jest czasami ciężko ale teraz mam chociaż ogromne wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz że utrzymanie dziecka kosztuje 1300 zł i że chcesz TYLKO połowę tych (wydumanych) kosztów. A dalej piszesz że chcesz 750 zł. Od kiedy to 750x2=1300?? Szybko zdejmij majtki bo ci się rozum przegrzał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni mają coś z psychopatów i nie potrafią pogodzić się, że ofiara uwolniła się. Drzyj z dziada ile się da, walcz o jak najwyższe alimenty. Nie jest sztuką zrobić dziecko, sztuką jest je wychować i żadne pieniądze nie zastąpią troski, opieki, trudu matki. Walcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przypadku autorki wystąpiłabym o 2tys, bo i tak wiadomo, że sąd przyzna mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego o 2, a nie o 5? Jak szaleć to szaleć. Jak sie qrwić, to sie qrwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc z 16.27- brawo! Ciagnij z byłego ile się da, miał rodzinę mógł o nia dbać, a teraz niech płaci. Dzieckiem z tego co piszesz się nie zajmuje, nie pomaga w niczym. Przy takich zarobkach spokojnie moglas podwyższać do 1000. Niech dziad płaci, a Tobie życzę szczęścia z nowym partnerem. Nie ma litości fla nalogowcow i przemocowcow. Nie lituj się tylko drzyj ile wlezie w końcu to dla dziecka, żeby mialo jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama dziecka nie chcesz dawać itd. Oczywiście z dobrych powodów a później piszesz ze trzeba się dzielić obowiązkami. Są uregulowane takie stosunki przez sąd z Twojego wniosku wiec czemu zarzucasz mu ze się nie zajmuj***ardziej? No niestety obydwoje musicie utrzymywać dziecko nawet jak Twój wkład w wychowanie jest większy. Mam nadzieje ze sąd więcej przyzna Ci tych alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wzięłam od ojca dziecka ani złotówki . Sama wychowałam syna nie latałam po sadach , teraz syn nie musi dziada utrzymywać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale szmate musi. Czyli i tak ma po górkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I podwyższyli mu alimenty do 900 zl. Sędzina byla w szoku jak zobaczyla jego smsmy jak pisze ze mój narzeczony ma wychowywać i utrzymywać dziecko i jeszcze ze jestem mu winna ileś razy po 150 zl za każdy przyjazd do dziecka. Czyli z 450 zl 300 powinnam mu oddawać i powinno zostać 150 zl mi na dziecko. To byla jego teoria która upadla. Mysle ze i tak napisze odwołanie ale za bardzo nie ma juz argumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×