Gość gość Napisano Luty 6, 2016 Dowiedzialam sie o tym przypaskiem podczas spontanicznej wyprway kajakowej na morzu z moim lubym, oczywiscie spokojne jeziorko nie wchodzi w gre, polecam rzeke, badz morze. Nasza wyprawa to byl horror, krzyki, przeklestwa, kajak sie wywrocil, statki na nas plynely, wyszly z nas prawdziwe twarze.Nie ma tez telofunu, telewizji, ani gdzie odejsc, jestescie tylko wy dwojka i kajak ktory testuje i buduje wasza zdolnosc rodzenia sobie z problemami jako jedna druzyna. Na internecie znajdziecie wiele artykulow na ten temat. Polecam na problemy w zwiazkach i na poznanie sie nawzajem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach