Kto z was dziewczyny łączy pracę i wychowanie dzieci??

Witam Chciałabym podzielić się z wami moją skróconą historią. Mam na imię Agnieszka i mam 27 lat. Mam córeczkę, która ma 3 latka i syna 6 lat. Wcześniej ciągle pracowałam i przez to nie miałam czasu dla dzieci. Potem zamieniłam się z mężem i to on chodził do pracy a ja zajmuje się domem i dziećmi. Ale tak szczerze cały czas mi czegoś brakowało.... chociaż cieszę się gdy mam dzieci przy sobie i mogę się z nimi bawić czegoś mi brakowało..... Chodzi mi o to że nie czułam się dowartościowana... Macierzyństwo jest cudowne chodź pociąga za sobą wiele odpowiedzialności. Ale zadajmy sobie pytanie. Czy macierzyństwo to wszystko do czego dąży kobieta?? Czy dzieci nas ograniczają?? Jak możemy zadbać same o siebie?? Tak można i pracować, spełniać się zawodowo i jednocześnie mieć czas dla dzieci :) Jest to możliwe!!! Ja od jakichś 2 miesięcy postanowiłam współpracować z "AVON" i nie żałuję swojej decyzji. A dlaczego?? Po 1 - mam czas dla dzieci. Po 2- sama ustalam kiedy pracuję. Po 3 - ode mnie zależy ile zarobię. Po 4 - poznaję wielu wspaniałych ludzi i utrzymuję z nimi kontakt. Po 5 - sprzedaje kosmetyki a jak każda z nas uwielbiam ładnie wyglądać. Jest jeszcze kilka rzeczy, które mi się bardzo podobają i naprawdę gorąco polecam. Osobiście jestem Liderem Sprzedaży i uwierzcie mi że każda osoba jest doceniana i to jest piękne :) :) Co wy na to ???

buhahahha

Hahahahahah bo się zesram :D po 1. Ochlapy pewnie nie kasa z tej pracy. Po 2. Wolę się spełniać w czymś bardziej ambitnym, niż konsultantka Avon, w czyms zgodnym z moim wykształceniem i bez łaszenia się do ludzi, żeby im wepchnac jakiś szajs :D ale spoko, może znajdziesz frajera :D

Nazwali laskę liderem i się podniecila. Ją mogę cię nazwać prezesem, tylko pracuj dla mnie.

Avon buahahahaha. Taaaaakie spelnienie zawodowe, ze hoho hahahaha. Marne grosze za ponizanie się i wciskanie ludziom syfu.

coraz ambitniejsze te boty reklamowe

To jest kit ten Avon, a kosmetyki produkują tam z kurzych odchodów i byczej spermy. Potwierdzone info.

Pierwsze słyszę że od konsultantki zależy ile zarobi, byłam przekonana że chodzi o ilość i wartość zamówień składanych przez inne kobiety... chyba rozważę taką karierę zawodową :D

Jesteś ich kukłą, nie żadnym liderem. Naiwna dziewuszko.