Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dociekliwa94

Zabawna historia o menstruacji

Polecane posty

Gość Dociekliwa94

Pamiętam na pozór śmieszną historię z czasu, gdy zaczęłam po raz pierwszy miesiączkować. Pojechaliśmy z rodzicami nad morze, za granicę. Miałam wtedy 11 lat i, niestety, w czasie wyjazdu znowu tego dostałam, bałam się powiedzieć rodzicom, dlatego wrzuciłam zakrwawione majtki pod łóżko, licząc na to, ze nikt ich tam nie znajdzie. Niestety, pod naszą nieobecność do pokoju przyszła sprzątaczka, ja drżałam ze strachu, że odsunie łóżko i znajdzie tą poplamioną bieliznę. Moje obawy się spełniły. Mama wyszła podenerwowana z pokoju, gdzie jeszcze sprzątaczka robiła porządki, trzymając w ręku jakiś ręcznik. Domyśliłam się, że w ten ręcznik jest zawinięta ta schowana przeze mnie bielizna. Mama była bardzo zdenerwowana, kazała mi do niej podejść i powiedziała: -Co ty wyprawiasz? Czy zdajesz sobie sprawę, jak ja się czuję, gdy sprzątaczka mi to pokazuje? Tak cię uczyłam?! -Co się stało?-zapytał zaciekawiony tata, który nie wiedział jeszcze, o co chodzi. -Powiedz tatusiowi-powiedziała mama. Wystraszyłam się, wstydziłam się mówić tacie o takich rzeczach, więc wymyśliłam taką bajeczkę: -Włożyłam muszle pod łóżko, rozpakowałam te muszle, które kupiliśmy w sklepie i je włożyłam pod łóżko. Tata, przekonany że to jest prawda, zaczął się śmiać, że sprzątaczka musiała je zbierać. Tymczasem sprzątaczka skończyła, opuściła nasz pokój. Tata powiedział: -No, zebrałaś te muszle spod łóżka? -Jakie muszle-powiedziała mama-chodzi o menstruację. -Acha-powiedział tata-też się domyślałem, że o to chodzi. Poszli razem do łazienki, oglądali te moje zakrwawione ubrania, usłyszałam, jak mama była oburzona. Następnego dnia poszli nad morze. Ja, na nieszczęście, chciałam zostać bo wciąż krwawiłam. Zanim tata wyszedł, powiedział żartem (co dla mnie nie było zabawne, wstydziłam się jeszcze bardziej): -Wychodzimy, czy jak wrócimy, to znajdziemy ubrania powieszone na żyrandolu? Od tego czasu minęły lata, a ja wciąż nienawidzę menstruacji, niszczy mi życie, najchętniej bym się tego pozbyła na zawsze. Przeżyłyście kiedyś podobną historię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzuć macicę i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjątkowo denna zmyślona historyjka normalna dziewczyna po prostu by uprała majtki fleja jesteś, której nikt nie uczył porządku ? Twoi rodzice też wrzucają brudne gacie pod łóżko licząc że w cudowny sposób się wypiorą i uprasują ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×