rozpad małżeństwa

Jestem 10lat po ślubie a 15 lat razem od początku seks był porażką. Wcale się nie dogadywaliśmy pod tym względem a mino to jesteśmy razem. W maleństwie seks tak naprawdę był wtedy gdy staraliśmy się o dzieci i potem znowu nic. Powiem szczerze że zaczyna mi przeszkadzać ten brak seksu bo i przez to psuje się między nami. Ogólnie dużo stresu przeżyliśmy bo poród choroby i szpitale i boimy sie seksu i gumek bo to to calkiem porazka w naszym wykonaniu. Jestem zmęczona brakiem seksu bliskości kasy i czasu dla siebie. Co robić ratować czy nie ten związek?

Może potrzebny ci kochanek

Przydałby się ale czy warto wiem że dużo bym straciła

A co byś straciła

Możemy sobie podać ręce :) osobiście uczę się z tym żyć. (Wczoraj slinilam się na sąsiada, wszyscy mnie ostatnio podniecają ) wstrzemięźliwość jest super jeśli chcesz wiedzieć co czuje zakonnica;) Powalcz jeszcze z rok. Później korzystaj z życia

Bez seksu to ja żyję przez ostatnie 1,5roku. Niewiem czy ja oziębła jestem czy on hujowy.

Ogólnie jest super mężem i ojcem tylko ten seks u nas to kula u nogi

Spróbuj z innym i się dowiesz

Ma cię dość i pewnie bzyka inną, lepszą niż ty, więc po co mu seks w domu?

Po pierwsze boje się po drugie sumienie nie pozwala po trzecie gdzie znaleźć kochanka niemam pomysłu

Kochanka latwo znaleźć zależy czy chciałabyś tego z innym

Nie bzyka innej

Powiem tak i tak i nie kreci mnie myśl z innym ale boje się i sumienie i rozsadek mowi ze lepiej nie ryzykować

A może właśnie tego ci trzeba

Może . Ale tez jest strach przed seksem z obcym

bez seksu to jеbniе, albo poszukacie sobie kogoś na boku i będziecie ciągnąć ten wóz

A co jest strasznego w seksie z innym?

On twierdzi że go kręcę i widzę to jak reaguje na mnie Wojtuś on mnie też podnieca niewiem czy jedno patrzy na drugie aby wyszło z inicjatywą czy tak mocno boimy się kolejnej ciąży czy co sama niewiem co myśleć

pytasz czy ciągnąć to czy nie,nikt po tak nikłej informacji nie odpowie ci na pytanie bo ty przedstawiłaś swą wersję sytuacji,by cokolwiek powiedzieć potrzeba więcej informacji,dużo więcej niż napisałaś,nic nie wiadomo czemu nie ma seksu między wami,przedstawiłaś to że to jego wina,tak się odczuwa jak się czyta to co napisałaś,że ty masz ochotę a on nie,ogólnie facet zawsze ma ochotę tylko kobiety często to psują i działają tak że się odechciewa lub są zaniedbane a wszystkie wokół są zadbane bo facet widzi żonę w domu tam gdzie ona się nie stroi a koleżanki widzi w pracy gdzie są wypachnione i wystrojone,wy kobiety same jesteście sobie winne,nie uogólniam,dużo by o tym pisać.

Ogólnie on nie lubi laluniek nie powiem że się nie maluje bo to nie prawda maluje dbam siebie depilacja jest zapach ladny tez pończochy seksu bielizna tez on niema takich potrzeb jak ja jego slowa. Ogólnie u nas seks nie wychodzi od początku nam a teraz doszedł stres przed ewentualna ciaza

Jeden seks z innym i będziesz wszystko wiedziała

Łatwo powiedzieć weź znajdź jakiegoś fajnego odwaz sie i rozbierz przy obcym nie wyobrażam sobie choc jestem z tych wyuzdanych w seksie

Jest wielu fajnych facetów

kiedyś spotkałem małżeństwo wspaniałych ludzi co mieli ten sam problem,innych nie było problemów,oboje piękni,zdrowi,bogaci i ich problem był w tym że kobieta nie inicjowała seksu,nic nie robiła by zacząć,zaczepić męża,nie wiem jak to wyrazić ale pewnie rozumiesz o co mi chodzi,na początku on inicjował seks i było ok.po pewnym czasie zaczęło im to przeszkadzać a raczej jemu i seks się skończył,piszę to by ci uświadomić że w małżeństwie czasem trzeba niewiele by wszystko popsuć

Gość Anja myślę że nie musiałabyś się rozbierać bo odsunalbym majtki na bok wyjął cycka i zerznal tak mocno bo tego ci brakuje ewidentnie a mi takiej wyuzdanej kobiety:)

zdradzić jest łatwo bo obcy facet chętnie cię zerżnie więc w czym problem?zastanów się tylko czemu ten obcy nie ma swojej kobiety tylko czeka na inne łatwe

Macie rację panowie,ale ilu jest facetów żonatych którym żona już nie daje rady ze tak powiem.wtedy się szuka różnych uciech:)

Wyobraź sobie, że on może mieć ciebie już dawno dosyć. Zanim wpadłaś na to, że seksik jest słaby on męczył się tym juz dużo wcześniej. Potrzebuje dobrej d**y i tyle, która go kręci.

Z punktu widzenia katolików-powinnas walczyc o meza i rodzine, ale tak na zdrowy rozum to cierpisz, człowiek stworzony jest do tego by" kopulować"(brzydko to brzmi), ale taka prawda. A co jest nie tak z gumkami i waszym seksem, ze sie tego boicie?

ja bylem w zwiazku, i było to samo totalny brak seksu który powodował złość, frustracje itd. rozmowy, ostatecznosc lekarz nie pomogly jestem sam, iezko bylo podjac decyzje, ciezko bylo odejsc, ale z biegiem czasu wiem ze byla to super decyzja, bo nie mecze sie...