Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zetkneliscie sie kiedys z kims takim?

Polecane posty

Gość gość

Czy pracowaliscie kiedys w takiej firmie ze mogliscie przypuszczac ze szef zarabia miliony badz milion. Wazne zysk nie mylic z obrotem. Czy zetkneliscie sie z kims takim o ktorym wiedzieliscie ze naprawde wyciaga wiecej niz duza banke rocznie? Jesli tak to jacy sa tacy ludzie w kontaktach bezposrednich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie w firmie, to znaczy, z pewnoscia prezes korpo, w ktorej pracuje zarabia miliony ;) ale go nigdy nie spotkalam ;) ale znam a raczej znalam kogos takiego... kiedys na studiach w naszej paczce byla laska, ktorej rodzina miala prawdziwe miliony. my sami nie pochodzilismy z biednych rodzin, raczej nie zwracalo sie specjalnej uwagi na kase :P (nie pisze zeby sie pochwalic) ale u tej laski, cala kasa naszych starych razem wzieta to pewnie jakis ulamek tego co posiadala jej rodzina od wiekow ;) a w kontaktach normalni :) bardzo grzeczni, dobrze wychowani, kiedys bylam u niej na jakims obiedzie proszonym, wszystko high elegant, a rodzice bardzo sympatyczni, niezwykle uprzejmi, po tym sie poznawalo prawdziwa kasiasta klase :P zadnych snobistycznych zachowan, ta laska pomagala chyba kazdemu kto sie do niej o pomoc zglosil, zadnego oceniania innych, bardzo fajna osoba tak w ogole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam takiego szefa. Jest cholernie skąpy. Tak ogólnie to momentami jest ok ale w większości przypadków ma p********a. Jest strasznym perfekcjonista i traktuje ludzi z góry, często rozmawia z podwładnym jak z małym dzieckiem lub osobą upośledzona. Nie sądzę aby to przez kasę jaką zarabia. Myślę, że zawsze taki był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracowalam. Najgorsza baba jaka znam, mimo, ze byla moja szefowa, klocilam sie z nia na kazdym kroku. Arogancka, egoistyczna, niekulturalna, zero jakiegokolwiek kregoslupa moralnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 jacy sa tacy ludzie, jak zyja tzn czy "przejadaja swoje pieniadze" na super auta czy reinwestuja? Jakie maja podejscie do zycia itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, pracowałam kiedyś w sklepie z bardzo drogimi, ekskluzywnymi rzeczami i miałam bardzo bogatych klientów. BARDZO. niemalże wszyscy byli miłymi, kulturalnymi ludźmi. pracowałam też w innej firmie i miałam częsty kontakt z niezbyt zamożnymi i niestety, ale to ci biedniejsi często wyżej s... niż d... mają, są snobami, niemili itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - żaden z nich nie chwalił się najnowszymi zdobyczami techniki, można powiedzieć, że szanowali pieniądze, inwestowali. Uczyli swoje dzieci pracy od najwcześniejszych lat, nic im za darmo nie dawali. W kontaktach raczej mili, uprzejmi dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×