Dziewczyny, co sądzicie o 30latku, który był 7 lat tylko z jedną dziewczyną

i od 4 lat jest znów sam, a to przystojny, mądry chłopak, który zapewne ma powodzenie u dziewczyn, no i do nieśmiałych raczej też nie należy...?

Wiele kobiet tak ma . Ale najwieksze szanse sa na to ze nie zapomnial bylej do konca

w moim otoczeniu kobiety raczej rozpoczynają wręcz kolejne związki, zanim zakończą poprzednie, faceci zresztą też

by mnie dziwilo czemu przez 7 lat sie z nią nie ożenił i raczej bym nim nie byla zainteresowana skoro zmarnowal dziewczynie 7 lat i nawet sie z nią nie ozenil; ze mna pewnie tez 7 lat by sie zastanawial czy sie oswiadczyc tak wiec dziekuje

PRZEGRYW

pewnie, ze lepsi są tacy, co wskakują w kolejny związek, zanim zakończą ostatni... jakie czasy tacy ludzie...

i mają nakręcone po 7-10 partnerów seksualnych... to wzór dzisiejszych czasów...;) także nie dziw się autorko takim komentarzom

No ale fakt faktem troche dziwne ze slubu nie wzieli. Mozliwe ze on jest strasznie niezdecydowany

a może wzięli i się rozeszli... tego nie wiemy... poza tym z danych, jakie podała autorka, istnieje prawdopodobieństwo, że studiowali i być może planowali ślub po studiach, ale zamiast tego było rozstanie... nie szufladkujmy od razu nie znając szczegółów

Takie przypadki w naturze się nie zdarzają. Jak przystojny, to roocha na prawo i lewo, chyba że nieśmiały.

Studia konczy sie w wieku 24 a nie 26 lat

gość dziś to ciekawe, bo ja skończyłem w wieku 26 (jestem po technikum) i nie powtarzałem żadnego roku:P

Trudno powiedzieć i ocenić obiektywnie po tak niewielu informacjach :-) Jeśli byli ze sobą 7 lat, to rzeczywiście dziwne, że nie zdecydowali się na ślub. Oczywiście mogło być tak, że tego ślubu nie chcieli. Ale bardziej prawdopodobne wydaje mi się to, że tylko jedno z nich nie chciało. Piszesz, że on nadal jest sam. Sam w sensie nie w związku, czy sam- z nikim się nie spotyka, bo to jest róznica. Jeśli nie rozpoczął kolejnego związku, ale spotyka się z kobietam to może znaczyć ze nie dorósł do poważnej relacji, albo że ta siedmioletnia tak mu zaszla za skórę, że nie chce znów pakować się w zobowiązania. A jeśli z nikim się nie spotyka, to być moze żałuje, albo tęskni, albo cierpi, albo ta kobieta tak go zraniła, że nie potrafi zaufać innej. Albo po prostu chce być sam, bo doszedł do wniosku, że związki nie są dla niego. Istnieje też opcja, że odkrył w sobie pociąg do mężczyzn bądź poczuł powołanie i rozważa wstąpienie do seminarium ;-)

Nie, nie, do facetów go na pewno nie ciągnie i z jego orientacją na pewno wszystko jest ok:) Mną się interesuje. Ślub był, ale ma kościelne unieważnienie małżeństwa. Spotykał się z dziewczynami, tylko wygląda na wybrednego...

no to najpierw piszesz glupia szmato, że spotykal sie z dziewczyną, teraz że to byla jego żona... no to zdecyduj sie glupia szmato bo niepotrzebnie komplikujesz wszystko a to jednak co innego. A najlepiej daj mu spokoj bo on i tak ma ciebie w d.... Jakby mu zalezalo to sam by latal za tobą.

Skoro sie z nia rozwiodl I spotyka sie z dziewczynami to znaczy ,ze juz sobie odbil te 7 lat i sie bawi teraz pewno ,a wybredny bo nie chce sie znowu w bagno pakowac ..

rzadko się zdarza, żeby facet tyle wytrzymał bez dziewczyny... jak długo nie mają wtedy biorą obojętnie jaką, żeby tylko był seks, a może ma małe potrzeby seksualne???

no to widocznie jest wybredny i co?

albo sie gzic nie lubi