Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZlaMatka

Nie daje rady karmic piersia:(

Polecane posty

Gość ZlaMatka

Karmię dopiero kilka tygodni a już mam dosyć. Nie wiedziałam że może mnie to doprowadzić do stanów depresyjnych. Kocham swoje dziecko ponad życie Ale już nie daje rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale dlaczego nie dajesz rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZlaMatka
Piersi po porodzie urosły mi o 10 rozmiarów. To jest tak ogromny ciężar ze kręgosłup mi wysiada. Ból potworny. Wiedziałam że urosną Ale nie do tak olbrzymich rozmiarów. Czuje się tragicznie. Wiem że karmienie zdrowe itp. Ale czuje ze jeszcze trochę i się powiesze. Ktoś miał taki problem? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdemu piersi rosną, no niestety tak już jest, możesz spróbować odciągać pokarm laktatorem skoro z kp masz problem, ale na rozmiar piersi to nie wpłynie, z czasem rozmiar zacznie maleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak .....10 rozmiarów. Pogielo cie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem autorkę. Powiescie sobie na szyi dwa pieciokilowe worki zobaczymy ile wytrzymacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak o 10. To Noe jest żart i prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jaki masz teraz rozmiar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed ciążą 65G. W czasie ciąży urosły do 70j po porodzie największy stanik 70 N jest dużo za mały :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale miałaś dojary przed ciążą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym dała butelkę. Ale to moja opinia. Pewnie zaraz posypia się gromy na ciebie Ale cóż ważne żebyś cieszyła się macierzyństwem a nie wpadala w deoresje. Daj mm i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mąż ma niezłego hiszpana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez bym dala mm a nie popadala w depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie z was matki Polki i propagujecie karmienie piersią i się wymadrzacie wszystkie. A jak ktoś przychodzi z problemem i próbuje to się śmiejecie! Ale z was kretynki! Sama patologia tu siedzi! A nie sorry wy nie macie takich problemów bo jak się ma rodzynki zamiast cycek to co to za problem, nawet się cieszycie jak wam w ciąży trochę urosną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ladne wymiona po tym calym karmieniu ci zostana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ty mówisz że g i h są małe , to ja koorrrfffa wymiekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obwisna po podłogę jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzę Ci szczerze - przy takim rozmiarze odstaw juz dzieciaka bo będziesz zbierać na operację plastyczną. Przecież one już nie wrócą na swoje miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja cale zycie mowilam ze mam 70 b a jak poszlam do profesjonalistki brafiterka chyba tak sie nazywa to sie okazalo ze mam 63 pod biustem a miseczka E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matki na kafeterii niech uzbieraja na operację przecież karmienie jest najzdrowsze niech karmi dziecko do 4 lat życia a kafe się zrzuci na operację !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby chodziło o raka piersi to może byśmy sie i zrzuciły kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matkoooo masakra. To nawet mądra kafeteria tu nie pomoże. Tu jesteś spalona bo nie chcesz się poświęcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym dostala depresji jakbym nie mogla karmic. Kazdy jest inny. Jak cie to tak denerwuje to podaj mm. Ale twoje cialo juz sie zmienilo przez ciaze, nie zmienisz tego. A dzieckiem bedziesz sie musiala zajmowac dzien I noc bez wzgledu czym bedziesz karmic. Chyba, ze masz taka depresje, ze oddasz je do zlobka bo nie dajesz rady. Tak tez mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie lubiłam karmić piersią. Już nie będę się wdawać w szczegóły czemu ale po dwóch miesiącach zrezygnowałam i czułam że odżyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×