Nowa znajomość po rozwodzie

Mój ex- mąż to typ bawidamka, przystojny elokwentny... Na tyle,że miał więcej kochanek niż ja włosów na głowie. Po rozwodzie zarejestrowałam się na portalu randkowym. Różni ludzie pisali. M.in. facet,z którym pisało mi się, jak z najlepszym kumplem. Dużo wspólnych zainteresowań,podobne poczucie humoru, ten sam znak zodiaku ;-) Cóz..fizycznie mnie nie pociąga...niezbyt atrakcyjny. Wiem- z ładnej miski się nie najesz,ale musi mi się choć trochę podobać. Nie chciałam go zwodzic,przestaliśmy pisać. Hmmm...tęskniłam. W końcu on się odezwał i piszemy nadal wciąż. Widzę,że on chce i liczy na coś więcej... Obawiam się,że z mojej strony jest to "tylko" pragnienie bycia adorowaną... Nie pisze - tęsknię...myślę o nim cały czas.... Ech......

Ile masz lat jeśli można zapytać? ja 30, prawie 31, też jestem po rozwodzie. Nie wierzę, że jeszcze spotkam miłość :( nie mam również dzieci

Hmmm....jestem sporo starsza od Ciebie. Mam 45 lat,prawie;-) Też myślałam,że dlugo lub nawet zawsze będę sama....

Każda potwora znajdzie amatora... ale taki zapchajdziur, to nie to co mąż prawowity. Chyba...

Poszukaj sobie następnego bawidamka ;)

w tym wieku to już nie ma co liczyc na wielka milosc....

..ale na jakiegoś łosia można :D