Faceci, nie macie pojęcia jak sobie szkodzicie na psychikę siedząc na babskim fo

rum. Dzieje się tak dlatego, że na forum zdominowanym przez kobiety, czyli istoty nielogicznie, z którymi nie da się dyskutować na argumenty, ponieważ nic nie rozumieją, są niekonsekwentne to umysł mężczyzny z natury logiczny czuje się jak w najgorszym koszmarze. Problem bierze się z tego, gdy mężczyźni ur******ają część mózgu odpowiedzialną za logiczne myślenie i konfrontują się z kobitami, których mózgiem sterują jajniki i c**a. Wtedy mężczyzna czuje się jak na psychodelicznym bad tripie, jakby był w świecie, gdzie trójkąt nie ma sumy kątów wewnętrznych 180 stopni, gdzie tak znaczy nie, nie znaczy może, a najbardziej wyrąbany argument na świecie może być obalony rynsztokową inwektywą osiedlowej ladacznicy. Uciekajcie stąd póki można.