Czy też nie lubicie za długiego seksu?

Dziewczyny, czytam te fora, portale i tak dalej, i dochodzę do wniosku, że chyba jestem jakaś nienormalna. Wszędzie piszą jak to im dłużej trwa sam akt kochania, to że jest to lepiej, przyjemniej i tak dalej. Oczywiście nie lubię jak jest za szybko, ale jak jest za długo to też jest jak dla mnie nie fajnie! Miałam już kilku partnerów i przerabiałam różne "prędkości", i powiem wam, że w przedziale tak na oko 7-10 minut to dla mnie w sam raz. Potem zaczyna być to dla mnie trochę nużące i męczące (męczące zależnie od pozycji ale wiadomo że partner też musi trochę odsapnąć). Miałam kiedyś chłopaka który używał jakiegoś lubrykantu znieczulającego, to żeby dojść potrzebował MINIMUM pół godziny, czasem znacznie dłużej. I wcale to nie było takie super, choć zdarzyło się mi mieć drugi orgazm, na drugi dzień mnie aż wszystko bolało. Zaczęłam nawet trochę stronić od seksu z nim, czemu on się strasznie dziwił, bo niby wszystkie przede mną się cieszyły że tak długo. Czy tylko ja mam takie odczucia? Jestem jakaś inna?

Lubią długo bo pewnie mają problemy z dojściem.

Ja lubię dlugo i nie mam problemow z erekcją Jak się uprawiam sex z partnerka ma okolo 4 orgazmow bywa i więcej Moj 21cm sprzęt wie jak rozpalic kobietę

Ja tam bzykam na łyżeczke czy jak to się nazywa, ona leży sobie spokojnie na boku wypięta dupcią do mnie a ja sobie w niej pracuje i miziam po pleckach. W ten sposób można długo i tylko ja się zmęczę bo nie narzeka

nie mam tak -lubię długi seks i nie mam żadnych problemow z dojściem jak ktoś napisał- po prostu mogłabym parę razy praktycznie bez przerwy...to zależny tylko od faceta.:P

ty masz 19 lat i już lubisz długi seks?

Bo jest taka zasada: co za dużo to niezdrowo. Jak dla mnie gra wstępna, seks właściwy, czułości po seksie, powinny trwać nie dłużej niż 50-60 minut, jest wówczas optymalnie. Jak jest ochota to po odpoczynku powtórzyć. A jak ktoś mi tutaj pisze że sama penetracja 1,5 godziny? Ludzie świeci, to całość ze 2,5 godziny chyba. No ale co kto lubi.

Bo wam powiem tyle, że jak się wejdzie na fora to każdy się przechwala że może 1,2 albo 3 godziny! A niektórzy że 3/4 nocy! Co za bzdura totalna i bajdużenie. No jeszcze 1h to ok uwierzę. Wszelkie badania seksualności Polaków pokazują że kochamy się w przedziale 5-15 minut! Ale oczywiście na forum trafiamy na samych co po 2-3h rąbią. Oznacza to że reszta chyba tylko 10 sekund żeby taka średnia wyszła :D Poza tym są sprawy medyczne. 2 godzinna erekcja u mężczyzny wywołuje po prostu ból i prędzej dzwoniłby na pogotowie niż 2 godziny pompował partnerkę. To żadna przyjemność jak penis jest napięty 2-3 godziny. Kiedyś oglądałem film dokumentalny o jakiejś babie co biła rekord świata w ilośc***artnerów i po kolei ją posuwali, każdy podchodził i miał chyba 1-2 minuty, już nie pamiętam dokładnie. W każdym razie połowa gości w tym czasie szczytowała, pewnie ci co najwięcej na forach piszą jak to 4 godziny jadą z koksem. Ale mniejsza z tym, baba była pod opieką jakichś pielęgniarzy i ją co jakiś czas nawilżali lubrykantami itd., całość trwała około 6 godzin. Potem była wypowiedź tej kobiety, że po 6 godzinnym jechaniu kilka tygodni jej obolałe i opuchnięte narządy dochodziły do siebie a ona sama przez kilka dni chodziła tylko do toalety!!! Ale oczywiście partnerki forumowych ogierów po całonocnym ostrym seksie wstają radosne i przeszczęśliwe hahaha...

To jak z penisami, niby średnia 13 cm w PL ale jak popytasz panów na forum, poniżej 20 cm nie ma żaden Polak :D

ja mam 18 cm

To forum to fascynujące miejsce, wszyscy śliczni, bogaci, o ponad przeciętnych wymiarach, mogący godzinami i bez przerwy... a w realu przeciętny stosunek (bez gry wstępnej) trwa od 5 do 15 minut i to w zupełności wystarcza obu stronom o ile są do siebie dopasowani. Tutaj wszyscy mają super kondycje, tylko ciekawe że w rzeczywistości kobieta będą ca na górze po kilku minutach nie ma już siły się poruszać i jest strasznie zmęczona, podobnie jest z facetami.

tak masz, tak jak i ten : gość dziś Ja lubię dlugo i nie mam problemow z erekcją Jak się uprawiam sex z partnerka ma okolo 4 orgazmow bywa i więcej Moj 21cm sprzęt wie jak rozpalic kobietę a jak obejrzę to okazuje się, że linijke tak mocno w podbrzusze wbija łes aż ci do kregos łupa doszła

No właśnie ja po kilku minutach na pieska wymiękam kondycynie chociaż biegam prawie codziennie po 4-5 klimetrów :-) Wtedy robimy zmianę z moją panią i ona wskakuje na mnie, ale też się meczy po kilku minutach. Generalnie po dwóch takich zmianach jesteśmy oboje mocno zmęczeniu i zmierzamy do finału. Ze stoperem nie działam, ale myślę że około 10-13 minut i w zupełności nam to wystarcza.

Seks to nie maraton, nie ważne jak długo, ważne aby osiągnąć zamierzony cel... czyli orgazm, przez jakiś czas po orgazmie stosunek wcale nie jest przyjemny i jego kontynuacja może wręcz zniechęcić do dalszej zabawy, lepiej przestać, odpocząć, przytulić się i za parę minut znów zacząć się bawić.

gość dziś Otóż to. Ale dzisiaj wszsytko musi być takie WOW. Kobiety seksi laski bez grama tłuszczyku, faceci napakowani, penis 25 cm a długość stosunku minimum godzina. Inaczej jest słabo :P

A ja to bym chciał miec jakikolwiek seks, chociazby 2 min :D

Powiem szczerze, że machać tyłkiem godzinę bym nie dał rady :) Niech ktoś z was podnosi i opuszcza rękę do góry i na dół przez godzinę. Wymiękniecie, zobaczycie. A co dopiero machać tyłkiem, całym ciałem.