Gość gość Napisano Luty 16, 2016 cześć, czy ktoś z was był w podobnej sytuacji? zapisałam się na kurs po nowym roku. Zajęcia miały ruszyć od połowy lutego. dwa dni przed kursem okazało się, ze jestem jedyną chętną i grupa nie ruszy. Już pomijam fakt ze gdybym sama nie się skontaktowała z nimi to oni by nie zadzwonili. Musiałam napisać podanie że rozwiązujemy umowę. I za dwa tygodnie mam dostać jakieś rozliczenie. Ale w między czasie wypada termin kolejnej wpłaty raty którą muszę opłacić (kurs jest na raty) bo inaczej będą odsetki. I czytałam na sieci ze są z nimi nieźle problemy, z odzyskaniem kasy, ludzie płacą za nic bo szkoła odwleka jak się da rozwiązanie umowy. i moje pyt: czy ktoś z was był w takiej sytuacji że rozwiązał umowę i normalnie w terminie otrzymał zwrot za kurs? czy było szarpanie się z nimi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach