Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie ma możliwości by nie być szeroką TAM po porodzie naturalnym?

Polecane posty

Gość gość

Boje się tego. Nie chce być "szeroka" by seks i dla mnie i dla męża stał się mniej przyjemny... To prawda że tylko operacyjnie można wrócić do dawnego kształtu? Tyle osób to mówi ze zastanawiam się czy naprawdę po pn jest aż tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka89999
Uwierz, że jest możliwość. :) Nie wiem od czego to zależy ale gdybym sama tego nie doświadczyła to bym nie uwierzyła. Jestem 4 miesiące po porodzie naturalnym z nacięciem krocza. Generalnie poród ok. Seks przy pierwszych dwóch podejściach nie był fajny bo bolało mnie w momencie gdy mąż we mnie wchodził. A teraz? Mam wrażenie, że jest ciaśniej niż przed porodem. Bardziej intensywnie odczuwam to jak mąż jest we mnie. Tak jakby pochwa była bardziej ,,unerwiona" albo wrażliwa... NIe wiem jak to dokładnie opisać. A jestem pewna że jest lepiej bo nawet orgazm mam o wiele częściej niż przed porodem...Nie wiem skąd to się bierze ale na prawdę też było mi ciężko uwierzyć, że seks po porodzie może się nie ,,zepsuć" a że już może być lepszy to do głowy by mi nie przyszło...a jednak... ;) tak więc nie martw się na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem 2x po sn i tez jest ok. może jak kobieta urodzi 5 dzieci to pewnie jest luzniejsza ale tak to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:09 twoj mąż jest tego samego zdania? Hahahahahahahaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka89999
Mówi, że nie czuje różnicy. Ale skoro ja czuję, że jest lepiej i doznania są bardziej intensywne niż wcześniej to chyba świadczy już o tym, że za bardzo mnie tam nie rozciągnęło ale może to też kwestia tego że miałam lajtowy poród mimo, że to było moje pierwsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mozliwosc. Mieszkalismy we Francji i po porodach mialam rehabilitacje z polozna. Efekt wycwoczone miesnie o ktorych przed porodem nie mialam pojecia! I doznania duzo lepszr dla meza i dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa ... jasne... marzenia scietej glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka89999
Widzę, że chyba ktoś tu jest zazdrosny :).... ha ha....nie zamierzam Cię przekonywać bo przecież ty wiesz lepiej jaki jest mój seks teraz a jaki był przed ciążą i nawet gdybym podała milion argumentów to Ciebie to nie przekona ale to nie o to tu chodzi. Wyobraź sobie, że nie zawsze poród = beznadziejne życie seksualne. Miłego dnia!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe skąd tematy-plastyka pochwy. Poczytajcie co tam kobietki piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdrosny? o co? i wiadro miedzy nogami? o meza, ktory cie oklamuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie sobie spokój. Na kafe wszyscy wiedzą lepiej że po sn to każda kobieta ma wiadro w którym biedny mąż się obija. a jak ktoś osmieli się twierdzić inaczej to na 100% kłamie! :O Czy wy nie znacie tej prawdy objawionej? 99% zdradzających mężów to desperaci z żonami po sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka89999
taaa...bo każda kobieta po naturalnym ma wiadro między nogami...co za durne uogólnianie...To tak jak z pęknięciem krocza- to, że komuś tam podczas porodu pękło nie znaczy, że pęknie każdemu. Bez sensu takie porównania bo każda kobieta jest inna i inaczej znosi poród i połóg. Ja kilka dni po porodzie nie czułam, że rodziłam tak na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem normalna, urodziłam dwoje. Ba, jestem nawet szczupła, nie mam rozstępów ani " zwisów". Jak i wiele innych mam. Wiem, wiem, takie rzeczy tylko na kafe;-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMloda39
Jak się nie ćwiczy mięśni kegla to owszem jest możliwość aby seks później nie był satysfakcjonujący i aby ściany pochwy były bardziej rozluźnione. Jestem po jednym porodzie siłami natury z nacieciem krocza i nie widzę różnicy. Mało tego w czerwcu czeka mnie drugi poród u mam szczerą nadzieję ze też siłami natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż nie narzeka, zapewne ściemnia, nie wiem tylko jakim cudem używam dalej tamponów mini i normal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uzywasz takich tamponow , klamiesz My wiemy ze podczas okresu wkladasz sobie cala rolke papierowych recznikow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie na kafe to jest magia - pochwa ciaśniejsza, piersi większe i jędrniejsze, biodra zaokraglone, włosy jeszcze lepsze. Normalnie ciąża działa jak pakiet operacji i zabiegów upiększających :P Ja tylko żałuję, że tych płaskich brzuchów, jędrnych pup i sterczących piersi na plaży u matek nie widuję :D Może gdyby faktycznie większośc matek tak ekstra wyglądało to uwierzyłabym w CIASNIEJSZĄ pochwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zupełnie nie zauwazylam roznicy, sa kobiety, ktore maja slabe miesnie ( np posikaja sie za smiechu i to takie, ktore nie rodzily, o ile wiem, to nawet jest dosc powszechne, mnie sie nie zdarzalo ), to pewnie wtedy? Poza tym jestem mala, drobna, moze dlatego? Mysle, ze pochwa ma wielkie mozliwosci kurczenia sie, zalezy to od psychiki, pzreciez gdyby tak nie było, g***ty nie bylyby tak bolesne i nie konczylyby sie az z uszkodzeniem, czy rozerwaniem( bo jednak nie ma to porownania z porodem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 razy rodziłam sn, raz z nacięciem, raz bez. Mąż mówi, że nie czuje różnicy. Ja też nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam to co pisala pani mieszkajaca we Francji, po porodzie rehabilitacja i cwiczenia i jest jak dawniej :)polecam zapytac ginekologa, nie wiem czy w pl jest na cos takiego skierowanie.W Belgii automatycznie po porodzie przychodzi rehabilitantka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez rodzilam naturalnie. I tez wszystko ze mna w porzadku.bez zmian. Ale ktos tu ma problem, bo zaklada co chwile takie tematy i chce sam siebie przekonac p swojej racji. Z glupim nie podyskutujesz. Dziewczyny, dajmy spokoj. Nie h sobie pisze co cche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja widocznie wg autora bo kobieta tego raczej nie mogla pisac....jestem cudem. Bo ja rodzilam sn i TAM jestem waska. Patrzcie,cud!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest że po sn pochwa robi się ciut luźniejsza.i żeby nie było nie wiem tego z własnego doświadczenia tylko z opinii mezczyzn bo kobiety znajome mówią że nic się nie zmieniło. Mam znajomą co nawet jest ciaśniejsza tam ponieważ była szyta a wcześniej mówi była dość luźna przez to że przez parę lat miała faceta z dużym penisem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
jasne ze jest mozliwosc urodzilam 1 dziecko jak na razie, jestem 7 miesiecy po porodzie sn dziecko wazylo 3480gram jestem taka sama jak przed porodem-hejterki z kafe moga mi wierzyc lub nie wisi mi to i powiewa) ale nie za darmo i nie od razu od 3 trymestru cwiczyłam miesnie kegla-co dziennie!! po porodzie kilka razy dziennie i wszedzie-po zmywaniu naczyn podczas jazdy autem, stania w kolejce-na poczatku pochwa była luzna, po ok 3 miesiacach wrocila do stanu sprzed ciazy tez sie bałam, ale ktos mądry-chyba połozna mnie nakierowala własnie an regularne cwiczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''''''Własnie na kafe to jest magia - pochwa ciaśniejsza, piersi większe i jędrniejsze, biodra zaokraglone, włosy jeszcze lepsze. Normalnie ciąża działa jak pakiet operacji i zabiegów upiększających jezyk.gif Ja tylko żałuję, Własnie na kafe to jest magia - pochwa ciaśniejsza, piersi większe i jędrniejsze, biodra zaokraglone, włosy jeszcze lepsze. Normalnie ciąża działa jak pakiet operacji i zabiegów upiększających jezyk.gif Ja tylko żałuję, że tych płaskich brzuchów, jędrnych pup i sterczących piersi na plaży u matek nie widuję smiech.gif Może gdyby faktycznie większośc matek tak ekstra wyglądało to uwierzyłabym w CIASNIEJSZĄ pochwęsmiech.gif Może gdyby faktycznie większośc matek tak ekstra wyglądało to uwierzyłabym w CIASNIEJSZĄ pochwę'''''' Ja tez zaluje , że tych płaskich brzuchów, jędrnych pup i sterczących piersi na plaży nie widuję .ALE NIE CHODZI TU O MATKI tylko ogolnie o kobiety. Mlode dziewczyny ,ktore nawet jeszcze nie rodzily wygladaja jak prosiaki.Ile to szarych zaniedbanych Polek ???Masa i wiekszosc a ciaza i porod tu nie ma nic do rzeczy. Jak kobieta jest zaniedbana przed po po porodzie tez jest .A jak kobieta jest zadbana ,zgrabna i piekna ciaza nic nie zmieni ,bo taka kobieta wie jak o siebie dbac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weszłam tu wiedząc co przeczytam:D że każda jest taka sama albo i ciaśniejsza:D nie oszukujcie się dziewczyny, szczególnie co do odczuć partnera:) moich 5 bliskich koleżanek rodziło sn, 3 z nich chwalą się teraz seksem, że lepszy, że lepiej czują, więcej orgazmów, że mężowie nic nie czują, 2 z tych 5 stwierdzą, że są ciaśniejsze. Gadałam z ich mężami i są zupełnie innego zdania, więc nie wierzę, że facet nie czuje różnicy, po prostu was oszukują, a wiecie czemu, usłyszałam " wiesz, ona jest taka szczęsliwa, jest dobra matką, nie mogę jej odebrać tej "naszej" sfery seksualnej, przytakuje, że jest jak było, a nawet lepiej po co mam zrobić, czasem lepiej skłamać dla dobra sprawy niż doprowadzić żonę do depresji i mieć suszoną głowę, że seks już dla mnie nie taki, a w nocy sobie zrobię przed kompem dobrze i jakoś leci" żal mi was ciaśniejsze kobiety:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmmm do glowy by mi nie przyszlo zeby wypytywac meza kolezanki czy ma luzna pochwe po porodzie no i co to za mezowie co kolezance zony tak ochoczo sie zwierzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko najpierw troche dorosnij a jak juz dorosniesz do tego zeby zamiast TAM nie bedziesz wstydzila sie napisac pochwa czy srom to wtedy pogadamy o narzadach rodnych porodach i seksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem osoba dosyc zamozna i dla mnie wydatek 3-4 tys na plastyke to zaden wydatek, serio. Mimo to nie poddalam sie plastyce a jestem po jednym porodzie sn. Wg mnie i meza jest tak samo jak wczesniej. Mąż "dochodzi" w tym samym czasie co wczesniej, ja rowniez. Nosze takie same tampony ob normal a na koniec miesiaczki mini. Nic mi nie wypada, nie wiem jak to mozliwe. Gdyby cos bylo nie tak bez wahania zrobilabym plastyke, jestem jeszcze mloda lubie seks i nie chcialabym jeszcze tyle lat miec dyskomfort. Ale serio uwazam ze jest dokladnie tak samo jak przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×