Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dociekliwa94

Nie lubię tzw.prawdziwych kobiet

Polecane posty

Gość Dociekliwa94

Tzw. prawdziwe kobiety. Nie mają słabości, lęków, wątpliwości. Nie. One wiedzą, że muszą przed 20. wyjść za mąż, dać się rozdziewiczyć i urodzić pierwsze dziecko przed 30., a potem aż do granic biologii rodzić dzieci jedno po drugim, spełniając zaszczytne obowiązki oddanej, pokornej żony i matki. To, co u każdego cywilizowanego człowieka wywołuje strach, przerażenie, obrzydzenie i odrazę, u prawdziwej kobiety wywołuje jęk rozkoszy i ekstazę. Uwielbia pławić się w swoich wydzielinach-krwi, tłuszczu i śluzie. Przy każdym comiesięcznym krwawieniu pieje z radości, pomimo iż leje jej się jak z kranu i odczuwa ból jakby jej od środka nożami brzuch rozcinano. Na widok obrzydliwego, podłużnego organu jęczy z rozkoszy i marzy o tym, aby zaklejono ją białym, kleistym płynem. Nie posiada się z radości, gdy pożerający ją od środka pasożyt rośnie w siłę, a ona musi rzygać, nie ma od tego ucieczki dzień i noc. Dostaje orgazmu przy porodzie, uważa, że dzięki temu upodleniu spełnia swój zaszczytny obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też. Sa oblesne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×