uważacie że niesłusznie krytykuje się księży ze liczą kasę? to poczytajcie.

Znam księdza który nagromadzone ma: 4 mieszkania w dużym mieście, " kupil" to wszystko jak był już księdzem, 4 samochody wcale nie klekoty, odpala rodzince gruba kasę. I skąd na to ma, z tacy? No bez jaj. Nie wierzę w uczciwość kleru w Polsce, ktoś powinien im zakręcić kurek z kasa bo miliardy płn na to idą a pasa się księża i ich klany a Ty człowieku napitalasz 8h 5 razy w tyg.za jedna setną lub tysiaczna z tego

Pomodl się o nich. Judasz terz tak samo robił zagarnial kasę. Faryzeusze. Przeczytaj książkę OSTRZEZENUE Ż ZASWIATow boaventure Mayer

Tajemnica wiary- auta i dolary....

dlatego ja ryję z katoli :P za śluby im płacą, za komunie płacą, za chrzty płacą, koperta po kolędzie i jeszcze taca w każdą niedzielę :P Klnie i utyskuje jeden z drugim ale płacić nie przestanie, bo od dziecka wyprane mózgi macie, że tak trzeba, że wszyscy tak robią, że cię obgadają, że się śmiać będą z twojego dziecka, a co powie mama, co powie babcia i trzy sąsiadki hahahahai tak to kółko się nakręca od pokoleń :D

11:33 popieram. Mam sklep w pobliżu kościoła i widzę ile starych bab napierdziela w tygodniu na 17 do kościoła. Wczoraj jedna wpadła do mnie po drodze rozmienić stówę, bo musi dać 50 zł na tacę. Powiedziałam ,ze sama potrzebuję drobne. A niech daje stówę jak taka głupia :D

ja nie daję kasy. to moja matka lata do nich z kasa...takie są najgorsze...pasą tych klechów a jesszcze spórobuj skrytykowac takiego księdza. ja byłam przeciwna lataniu mojej matki do księdza po naszym ślubie. Dała mu 5 stów za to że zrobił co do niego należy. kazania nawet nie miał on tylko inny ksiadz, a i tak tamten miał obrażoną minę po mszy dopoki po kilku dniach kasy nie dostał. szczyt chamstwa, nie lubie kleru

Ja nie chodzę do kościoła i mam spokój. Jestem ciekawa czy gdyby wszyscy ludzie przestali dawać na tacę, to czy też tak chetnie odprawialiby te msze po kilka razy dziennie...?

dlatego ja na tacę albo nie daję wcale albo daję 1 zł lub 2 zł, symbolicznie. nie jestem krezusem, jak już dom będę mieć taki piękny jak plebania albo samochodzik taki elegancki oraz wakacje na Seszelach to i dzielić się mogę chętniej. Choć nie z nimi, wolę biednym ludziom dać, chorym, niepełnosprawnym. a nie tym tłustym bandziołom. Nie pojmuję jak te stare baby co maja głodowe emerytury potrafią jeszcze rzucic co tydzien 50 zł na tacę, a 20 to co najmniej. dla mnie to jest kosmos.

11.33 dokładnie tak jest wkur/wiaja się wyzywają na klechów ale jak przychodzi co do czego to ślub z łorganami i tysiak w kopercie jest, a potem łochrzcić trzeba, bo w sumie trzeba ale co to jest i po co? Nie ważne byle mama i babcia były zadowolone no i nie trzeba myśleć czy tłumaczyć się, nie odstaje się od stada i jest jakoś tak bezpieczniej.

W życiu spotkałem jednego biednego księdza. Miałem z nim religie w szkole, chodził w pocerowanej sutannie i dojeżdżał na te lekcje PKSem z jakiejś wioski. Bardzo porządny ksiądz i człowiek, niestety już nie żyje. Znałem jeszcze jednego, który owszem kosił z ludzi kase ale wszystko autentycznie wkładał w kościół a sam żył skromnie. A poza tym wszyscy jakich spotkałem lubią wygodne życie i dobre samochody

Synek mojej siostry ma 2,5 roku, nieochrzczony jeszcze i nie wiadomo czy w ogóle do tego dojdzie , więc moja mama rwie włosy z głowy jak tak można....nie przetłumaczysz jej

11:51 ja też jednego "biednego" księdza znałam, no ok, dwóch. też chodzili w połatanych spodniach, do tego stopnia. jeździli na starych składakach, a kasą i tak się dzielili. jeden organizował wycieczki dla młodzieży i sam płącił za nie, drugi urządzał spotkania przy słodyczach, kawie, kupował upominki członkom zgrupowania i członkiniom. reszta jaką znam to własnie skąpe świnki pasące brzuchy i liczące złociszki. ale powiedzcie mi czy narpawdę wierzycie w to że z tacy i datków wiernych gdzie jeszcze jest 3 wikarych w parafii ktorzy tez cos muszą dostać, moze sie taki proboszcz dorobić 4 hawirów, 4 aut i tysiecy rozdawanych rodzinie?? no skąd on to ma, bo mi przychodzi do głowy tylko to że np. robi jakieś oszustwa podatkowe . bo skąd ma miec 4 mieszkania duze? skąd? przecież to jest warte miliony, nie wierzę że z datków od babć emerytek tyle się uzbiera.

Oni mają w chooy ziemi i stąd mamona. U mnie w parafii ksiądz ma full terenu nad jeziorem i dzierżawi. Cześć zostawia i w sezonie letnim tworzy tam sobie płatny parking dla aut wczasowiczów.

Może się dorobić:P Załóżmy że jest mała parafia licząca 1000osób i załóżmy że połowa chodzi do kościoła. Wiadomo że jeden na tace rzuci złotówke, inny 20 a jakaś pobożna babcia i 100 . Załóżmy że średnio 10 od głowy. To 5000 za niedziele, a niedziel jest 4 w miesiącu. A jeszcze chodzenie po kolędzie, opłaty za msze, śluby, chrzciny, pogrzeby itd. W małej parafi jest zwykle góra jeden wikary, a czasami nie ma żadnego. Parafie co mają trzech wikarych są sporo większe.

11:58 warto przypomnieć, że oni te ziemie gromadzili (kościół w sensie) od wieków. Wydzierali ich prawowitym posiadaczom. Poczytajcie sobie z historii. A jak sie ma tyle ziem to i kasa płynie. zauważcie ze jak zbierają na tacę np. na remont kościoła czy na kwiaty na wielkanoc, to nic nie biorą z kiesy Watykanu. na wszystko zawsze zbierane jest na bieżąco.żeby dodać do i tak juz duzego majątku kościoła, a nie odebrać

ja spotkałam dwóch księży - ludzi Jeden nie rozliczał tacy w kurii i za tacę wykupywał w sklepie tzw "zeszyt" najbiedniejszym ludziom z wioski, jeździł rowerem i autobusami oczywiście stracił parafię w dwa lata i teraz jest w klasztorze bez prawa pracy w jakiejkolwiek parafii. Drugi to był facet do tańca i do różańca, fajnie gadał, nikogo nie pouczał, każdemu pomógł miał konie na parafii i dzieci, które nigdzie nie wyjechały miały u niego półkolonie zawsze latem. Uczył je jeździć, zabierał na bryczki, uczył opieki nad zwierzętami. Dziś już księdzem nie jest, bo się zakochał i jak tylko do jego głowy trafiło, że jednak miłość go siekła to postanowił zrzucić sutannę aby być uczciwym i ponieść konsekwencje mimo, że nawet proponowano mu żeby sobie miał kochanicę jak to zazwyczaj się robi. Tak, tak!!! Tak zgniły jest wasz katolicki kościółek! To go tylko utwierdziło w zerwaniu ze stanem duchownym.

Praktykujący katolicy mają mniej wspólnego z chrześcijaństwem niż ci niepraktykujący. Który katolik, składający co niedzielę rączki do Bozi, przeczytał choć ze trzy rozdziały biblii? Już nie spytam, który przeczytał całość....

ja znam proboszcza ktory ma dobre serce, lubi sie dzielic ale z rodzina, niemniej jednak w parafii jest lubiany bo jest serdeczny i dobroduszny. mimo jego zalet mnie mimo wzystko i tak razi fakt, zeswoim siostrzencom pokupował mieszkania... bo czy to jest sprawiedliwe ze osoba ktora nie płaci podatków, mieszka na gotowym, jest w stanie zapewnic rodzinie byt, a ludzie w Pl zeby kupic sobie mieszkanie najczesciej musza brac duzy kredyt?? gdzie tu sprawiedliwosc? mój mąż i ja mamy troche zarobków, dobrze zarabiamy ale przepraszam bardzo nie mamy ot tak lekką ręką jak sięgnąć do skarbony gdzie czeka 500 tysiecy zł na mieszkanie w Warszawie. a 60 mkw tyle tu kosztuje. dlatego nóz mi sie otwiera w kieszeni jak widze rodzine proboszcza mającą juz dwa mieszkania za frikola i jeszcze takie stare babcie mu nosza na tace pół emerutury

12:27 mój tata jest wyjątkiem. przeczytał całą Biblię 3 razy. Dodam że człowiek uczciwy i przez tę uczciwość właśnie nie staź go teraz by dzieciom sypać z rękawa kasą. ale jest najlepszym ojcem na świecie,. kochanym

Bo te stare france sa najgorsze, to one ich rozbestwiły i dzięki nim mają takie spasione bebechy. ledwo już łażą te tłuste kabany. A potem te stare wariatki jęczą, ze nie starcza im na leki i żarcie i targują się w sklepie o 2 zł... No ale najważniejsze, że księżulo dostał co by biedak głodował:O

12:32 i powiedz mi czy po przeczytaniu biblii twój tata chodzi często i ochoczo do kościoła?

12:37 chodzi w niedziele i święta ale tlko dlatego że to dla niego miejsce gdzie czuje mozliwosc wyciszenia sie i porozmawiania z Bogiem. księży nie lubi za bardzo aż tak

a powiedzcie mi, za komuny kościół w PL był biedny? bo zastanawiam sie skąd to przeswiadczenie w babach e trzeba księdzu dać. mozę zyją mentalnie w innej epoce?

U mnie w rodzinie afera byla , bo sie zaparlam ze nie bede miala slubu koscielnego. A teraz jest druga , bo dziecka nie ochrzcze i nie zapisujego do kosciola katolickiego. w boga wierze , ale w hierache kosciola juz nie. Celibat jest tylko po to ,, aby te wszystkie dobra koscielne nie przeszly w obce rece.