Co pomyslalybyscie o chłopaku który powiedziałby wam

Z usmiechem"Do czego Ty się przydasz mężowi?" Po przyznaniu się, ze nie jestem kura domowa? Ze jaki ma do was stosunek?

Burak, wieśniak z krwi i kości (nawet jesli jest z miasta) no i z zacofanymi poglądami. Typ wiejskiego "macho" :-)

Pomyślałabym że plótł w żartach głupoty nad którymi się nie zastanawiał. Ewentualnie, że on chce mieć kobiete która wszystko w domu zrobi. Tacy faceci też są i ich prawo, każdy może oczekiwać albo marzyć czego tylko chce:D

Nie wiem czy mam to odebrać jako żart? Jakoś dziwnie się poczułam, nawet jeżeli żartował ... Kiedyś usłyszałam podobny tekst od chłopaka, później mówił komuś, ze się ze mną droczył i chciał poflirtowac, ale nie umiem (oburzylam sie wtedy ):D Jest rodowitym warszawiakiem tak jak tamten

zalezy jaki ma charakter, znasz go najlepiej...moj jakby tak powiedział to wiem, ze w zartach..znam go na pamiec. jak masz watpliwosci, to znak, ze Cie traktuje jak gowno

Jeśli nie zależy ci na tym facecie jako potencjalnym partnerze do związku to co to za różnica czy tak sobie żartował czy naprawdę tak myśli?

13:24 o tym samym pomyślałam. . W sumie to żadna różnica, kieruje mną ciekawość :D