Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

martwie sie ze moj wnuk jest nie lubiany przez swoją mamę

Polecane posty

Gość gość

moj wnuczek ma dwa latka i od kiedy pamietam lgnął tylko do taty albo do mnie do babci. nawet do tego stopnia ze jak mama chciala go wziac na rece to on wyrywal sie i chcial do ojca. u ojca przestawal plakac, u ojca sie uspokajal a matke trkatowal jako zbedną. martwie sie czy to bierze sie znikąd czy moze jednak synowa robi cos co powoduje ze dziecko jej nie lubi. moze nie okazuje mu uczuc albo cos takiego robi bo ja zauwazylam ze ona mniej go przytula jakby tego "nie czuła" powiedzcie mi czy to moze byc przez to ze chciala corke a ma synka. zal mi wnuka bo to dobry chlopiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie! stara baba sie wpycha i węszy braku miłosci matki do dziecka...kolejna poy****a tesciowa...wypier...alać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy synowa w ogóle chciała zajść w tym konkretnym czasie, czy to była wpadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synowa nie wypowiadała sie ale wiem na pewno ze to syn nalegał by dziecko było akurat teraz a nie kiedy indziej a co do synowej to nie wiem. pamietam tylko ze bala sie co to bedzie jak dziecko sie urodzi i czy da rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn mojego brata tez bardziej go faworyzuje, ciagle spedza czas u mojej mamy, a u swojej babci. Mama często go podrzuca do nich, bo nie sa już razem, ona ma nowy związek, kocha dziecko ale chyba jej tak wygodnie. A ja majac dwoke dzieci rzadko proszę o popilnowanie moich dzieci, bo czuje ze to ja jestem ich matka. Oczywiście starsza corka jeździ do dziadkow czasami na noc czy dwa dni, ale nigdy się nie wyreczalam mama czy tesciowa. Mama tego chłopca z naszej rodziny jest mloda, poszla do pracy bo wolala pracować... Nie wiem jak to rozumieć ale widze to samo, tylko mama i babcia się dla niego licza, choć tez kocha mamę, ale czasami jak ona przyjezdza po dziecko to on nie chce z nią jechać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie pomyslalyscie durne baby ze dziecko matke ma na codzien a ojca widuje pewnie 2 godziny po pracy i chce sie nim nacieszyc? Dzieci czesto lgną do ojcow bo w wiekszosci domow ojciec to ten fajny wesoly ktos kogo widze tylko wieczorami i w weekendy, super sie bawi i nic nie zabrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka4
U nas nie ma takiej sytuacji.Moje starsze dziecko jest za nami.Jestem więcej z dzieckiem, mam urlop wychowawczy, a mąż pracuje.Po pracy dziecko lgnie do taty, jak każde dziecko które cały dzień przebywa z mamą.Babcie pracują i sporadycznie widza wnuczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani babciu,gdyby pani widziała co robiła moja córka jak widziała tatę.Ze mną była ciągle tata jak wstawała był juz w pracy i wracal późnym popołudniem odkleić się jej od niego nie dało w weekendy tez tylko tatuś,gdziekolwiek szliśmy mala nie odstępowała taty na krok.Czy to świadczy o tym ,że nie lubię swojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 57 zgadzam się. Dzieci bardziej lgnął do osób które nie wymagają a tylko na wszystko pozwalają. Mój kuzyn w pierwsze lata spędzał w szpitalach i przez to na początku był trochę "cofnięty". Chodzi o to że jako 3 latek nie umiał chodzić i za bardzo mówić. Osoby które próbowały go tego nauczyć były dla niego złem wcielonym przed którymi uciekał i chował się jak tylko mógł. I nie miało to nic wspólnego z tym że ktoś chciał dla niego źle tylko wręcz przeciwnie. ,,z,, Pani babciu może warto by się nad tym zastanowić a nie wyciągać takie dalekoidące wnioski że matka nie kocha dziecka. Kto będzie bardziej lubiany przez małe dziecko, babcia która przynosi cukierki czy mama która zagania do lekcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kretynskie myślenie że jak dziecko woli ktores z rodziców to zaraz znaczy ze to dlatego ze drugi rodzic go nie kocha... średniowiecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co durna babciu ,prubujesz zastąpić wnukowi matkę?przestancie idealizowac tych swoich synów! A najeżdżać na synowe najlepiej co?! Powiem tak wcale się nie dziwie tym synowym jak maja takie durne tesciowe jak ty że ucinaja kontakty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani babciu , moze Pani miec racje ja kochalam tylko mojego ojca , od matki trzymałam sie jak najdalej była nerwowa i nigdy nie wiedziałam kiedy krzyknie lub mnie szturchnie. Moja babcia to widziała ale nic nie mogła zrobic, prosze nie słuchać tych mamusiek same maja pewnie duzo za uszami. Cos jest , prosze uważnie obserwować . Tez synowa, ( nie wredna )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×