Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zranionamama

tesciowa.

Polecane posty

Gość zranionamama

Witam wszystkich. Mam problem z tesciowa, nawet nie wiem od czego zaczac jeste tego bardzo duzo... obecnie jestem mama 6miesiecznego synka ( to moje drugie dziecko, pierwsze zmarlo 38tyg ciazy, mialam martwy porod. Synus okazal sie lekiem na bol, cierpienie i strate pierwszego dziecka. ) bedac w ciazy tesciowa wbila sobie do glowy ze bedzie przy porodzie. Naszczescie niepozwolilam na to.. miala ogromny zal... jak to stwierdzila "urodzil sie pierwszy wnuczek a jej przy tym nie bylo" na porodowke dzwonila non stop czy moze przyjechac czy juz sie urodzil. Porod byl ciezki po 28h skonczylo sie cesarka... tesciowa przyjechala nasteonego dnia i w drzwiach wyciagala rece zeby dac jej wnusia... bylam w szoku totalnym ze urodzilam dziecko ktore zyje, dziecko ktore odycha, slyszalam jego placz... Tesciowa trzymajac syna na rekach mowi mi z usmiechem na twarzy "wiesz rodzilam z Toba bo tak bola mnie pachwiny" nie wiedzialam co powieziec. Pozniej uslyszalam to jeszcze 2-3razy. Wszpitalu bylam 5 dni... przyjezdzala w dzien w dzien... po powrocie do domu.. non stop dzwonila ze juz jedzie do nas ze jest juz w drodze... w progu drzwi slyszalam "babcia myje raczki i juz bierze wnusia..." dodam ze po cesarce czulam sie bardzo dobrrze... juz nastepnego dnia chodzilam, spacerowalam.. Tesciowa trzymjac mojego synka na rekach mowi "20% jest moje" mialam problemy z karmieniem.. walczylam z lqktacja ponad 3 miesiace.. przez ten czas dokarmialam synka.. zanim dalqm mu butelke zawsze przykladalam do piersi... Gdy pierwszy raz przylozylam go do piersi tesckowa pchala jego glowke do mojej piersi mowoac "ciagnij cyca"Potrafila za kazdym razem lapac go za raczke albo nozke. Nie wiem dlaczego nic jej nie powiedzialam wtedy. Moze dlatego ze bylam w szoku... moj maz jest jej ukochanym synkem jedynym. Tesciowa zawsze mowi dlqczego o ciagle na ciebie patrzy ( moj synek) dlaczego ciagle mowi mama a nie tata.. tescowa mowi "jeszcze troche to tata bedzie twoim idolem" gdy malutki skonczyl 4 miesiace a moja lakracja w koncu ruszyla... tesciowa marudzla taj mu kartofelka... a malutki uwielbial przytulic sie do mamy i ssac piers... tesciowa mowila o mnie mleczarnia albo bar mlecznny. Ciqgle tylko daj mi go daj babci wnusia. Babcia sie zajmie. Pare razy zwrocilam jej uwage powiedzialam ostro. Zeby sie niewtracala a ona mi odpowiada "dlaczego, ja swiata poza nim nie widze. Zawsze marzylam zeby miec trojke dzieci powinnas mnie zrozumiec, babcie juz takie sa" Gdy sie z nia kloce, potfafie powiedziec w prost co mysle o niej.. tesciowa odrazu w placz.. gra na uczuciach. Steacilam dziecko w bardzo bolesny sposob... nie wie co mam zkia zrobic... rozmawialam z mezem przyznal mi racje ale tez broni mamusi mowiac ze czekalq na wnuka ze babcie takie sa. Napisalam tylko czesc bo jest duzo wiecej, tylko ze nie mam sil wszystkiego opisywac. Chce sie cieszyc moim dzieckiem na ktore tak dlugo czekalam. Nabralam strasznej niecheci do niej.. teraz az sie we mnie gotuje gdy przyjezdza do nas.. nie chhce zeby brala go na rece, gdy tylko slysze jej glos to mnie krew zalewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozkapryszona mała dziewczynka z WIELKIMI problemami ha ha ha nie dorosłaś kobieto do bycia matką żoną i synową !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj autorko Bardzo mi przykro ze tak Ci sie zycie potoczyło i rozumiem dlaczego jestes taka mama-kwoka (one tez nie dają sie zbliżyć nikomu do swoich kurcząt). Masz do tego prawo! Zrozum ze liczysz sie Ty, maz i wasze dziecko/-nie to co pomyśli sobie tesciowa. Moze to banalne ale wyczaruj chwile rozmowy z ta kobieta (najlepiej zeby dziecka w domu nie było-moze spacer z tata?) i powiedz jej jak krowie na rowie ze zbyt duzo przeszłaś dla tych chwil jakie teraz Ci zycie daje zeby ktos Ci to zabierał. Tobie wydaje sie to oczywiste ale jej niestety nie. Ty wyznaczysz zasady i granice a jej nie wolno tego łamać. Szkoda ze matka matki nie chce zrozumieć...a sama wie zd jak była młoda i urodziła dziecko to nie chciała zeby ktos sie tak wpychał w te relacje. Nie pozwalaj na próby zastąpienia matki przez babcie. Nie Ty jedna masz takie problemy-moja tez ciagle próbowała okradać mnie z macierzyństwa. Skończyło sie na szczęście ale buło wiele kwasu zanim do tego doszlo. Powiedz tez mężowi otwarcie jak sie czujesz i ze miło by było gdyby porozmawiał z matka. Życzę powodzenia i nie daj wejść sobie na glowe a tym bardziej matkować swojemu dziecku i nie pozwalaj na kradniecie Ci tych cennych i jedynych chwil. Szybko przeleci ten czas ktory teraz masz z maluchem i jedyne kogo on potrzebuje to rodzicow a nie nadgorliwej babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ci przeszkadza, ze babcia kocha wnuka? krew cie zalewa jak do niego mowi i bierze go na rece... kobieto :D :D to że płod Ci umarl nie znaczy ze to teraz jest tylko twoje i nikt nie dotykac ani nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale do brania kasy od teściowej to teściowa ok !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez dziecko i siebie zamknij w komorze na 26 lat , podawaj mu cycka, tylko ty go nos i tylko ty do niego mow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamilcz kobieto! Dlaczego kopiesz leżącego? Prostaczka z Ciebie! To nie był PŁOD a DZIECKO-38tc czyli mogł juz życ na tym swiecie samodzielnie!!! To nie żadna wczesna ciaza a końcówka!!! Skąd sie takie chamki biorą jak Ty??? Won do swojej obory! Napisała co ja dręczy ale Ty juz wydałaś osad nie chcesz zrozumieć powodów matki dziecka. Nawet jesli to jej wymysły to ma do nich prawo-sobie dziecko urodziła a nie babce na wychowanie. Nie przejmuj sie autorko! Olej te wpisy tej frustratki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy jedna z drugą była by taka wyszczekana na żywo. Z***bala bym każdą taką anonima k****. Serio. Bez żalu. X X Autorko, dostałas niestety tylko jedna konkretna i odpowiedź. Ja mogę powtórzyć tylko to samo. Rozmowa i stanowczosc, to twoje dziecko więc nie pozwól wejść sobie na głowę. Mąż lepiej żeby miał takie zdanie jak Ty bo będzie dużo łatwiej. Moja teściowa była bardzo podobna, myślałam że wyjdę z siebie gdy mi dziecko z rąk wyrywała. Mąż z końcu nie wytrzymał i powiedział kilka słów i kobieta wyluzowala. Życzę Ci żeby dobrze się ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
traktujesz to dziecko jak zabawke "tylko moje i moje bo "stare" sie popsulo, to teraz jest moje i nie dam nikomu" mozna rozsadnie pogadac z tescowa i podzielic sie opieka nad dzieckiem to nie twoja wlasnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niby czemu na się dzielić opieką nad swoim dzieckiem z babcia? Babcia jak chce dziecko to niech sobie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie lubię nadgorliwosci bo rozumiem że o to tu chodzi . Brakuje jeszcze tylko tego żeby babcia cycka małemu dała . Miłość miłością aleee wszystko ma swoje granice. Nie znoszę jak ktoś jest nachalny. A tym bardziej jak odwiedza mnie bez uprzedzenia albo z takim uprzedzeniem ze się nawet nie zdążę ubrać . A w dodatku jak robi to często .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nufhuvehuh
jak to nie jej własność?! a czyja przepraszam? no napewno babci! To babcia traktuje dziecko jak maskotkę a nie autorka. Domyslam się , że nie oferuje pomocy tylko daj jej dziecko , ona ponosi a jak zacznie płakać albo kupę zrobi to pewnie oddaje. Wariatka co się tym starym babom we łbie przewraca i oczekują dawania dziecka, a co to wogóle znaczy daj. Pogoń ją i tyle. Ja tak robie, mam 3 miesięczną córkę i mam w d***e , że tesciowa się obraża, również płacze jak zwracam uwagę i nawet mąż nie za bardzo staje za mną uważa , że przesadzam. Ja tam ze swoją nawet nie próbowałam rozmawiać jak bez zapowiedzi wpadała, bo sam ten fakt mnie wyprowadzał z równowagi tak ,że od razu na nią naskakiwałam. Teraz przyłazi znów ale zanim coś powie to się gryzie w język. I jak mówi tata ci będzie puszczał bajki to po chwili się poprawia i mówi rodzice będą ci puszczali bajki. Niech się boi haha wredna małpa, bo całkiem utnę kontakty z wnuczką. Jak możesz pozwalać wogóle na takie ingerowanie w wasze życie, ona przekracza granice waszej prywatności, twojej!! zagląda ci jak karmisz?? to wychódź do innego pokoju, 20% jej, to teraz na procenty się dziecko dzieli. Powiedz jej że chyba przesadza trochę. Osobiście uważam że załatwianie takich spraw przez męża nie przejdzie, bo z czasem to on będzie miał dość twojego ględzenia, sama to załatw i najlepiej gdyby męża przy tym nie było, zobaczymy czy gdy syn nie patrzy również się popłacze biedna. Bądź dla niej chamem jak nie skutkuje zwracanie uwagi, jak ma honor to odpuści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ukrodzilam mojego synka zeby byc matka, wychowywac go z moim mezem a nie z tesciowa bo ma braki w macierznstwie. Bacie sa owszem od odwiedzania wnuczt, bawienia sie z nimi ale nie od wychowywania, chyba ze sa takie mamusie ktore chetnie podrzucaja swoje dzieci do tesciowej albo tylko czekaja kiedy w koncy przyjdzie bo same musza gdzies wyjsc. Sa mamusie ktore kie potrafia sie odezwac bo zyja u tesciow albo na ich koszt wiec musza miec gebe zamknieta. Ja nie wziellam od tesciowej ani grosza wiec nie musze jej lizac d**y jak niektore osoby ktore zaczekly komentowac ze biore kase od tesciowej. Mi tesciowa nie jest potrzebna do placenia rachunkow, kupna samochodu czy domu. Sa matki ktore chetkie korzystaja z pomocy tesciowej sa taki ktore dzecko by oddaly do tesciowej bo maja gdzies dziecko. Ja chce wychowywac moje dziecko z mezem a nie z tesciowa. Jesli tesciowa jest madra kobieta pomoze zawsze wtedy kiedy sie ja o to poprosi a nie wtraca sie bo juz jest na tyle stara ze nie moze miec wlasnych dzieci wiec homony jej do glowy wala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×