Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćpolka

Jak często się kochać? Wasze opinie i doświadczenia

Polecane posty

Gość gośćpolka

Witam wszystkie mamy i nie tylko. Staram się o dziecko już ósmy miesiąc i czasem mam chwile załamania:( nie rozumiem dlaczego nie wychodzi, tym bardziej że ja mam już dziecko, partner też, marzymy o wspólnym, moje wyniki badań są w porządku, natomiast mój partner ma słabsze nasienie. Liczba plemników jest obniżona (16 mln/ml) ******** morfologia jeszcze mieszczą się w normie. Czekamy na wizytę u androloga,który powie nam coś więcej. Mam pytanie do osób które były w podobnej sytuacji, jak się kochać by zwiększyć szansę? Z reguły w dni plodne kochamy się co drugi dzień, ale niestety nic to nie daje. W tym miesiącu pomyślałam że może pomoże kilkudniowa abstynencja do owulacji, no i zobaczymy..A wam co polecił lekarz? Dziewczyny poradźcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie wiem, ale myślę że czym częściej tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas mąż miał słabe nasienie. Byliśmy u lekarza i pierwszą rzeczą, którą zaproponował to odpuścić na 2 cykle. To znaczy kochamy się kiedy chcemy bez spiny i terminów. Stres ma ogromny wpływ na plemniki. U nas pomogło i zaciążyłam, w drugim cyklu. Ale wiem, że nie u każdego tak jest. My do tego nie doszliśmy, ale na wizycie lekarz powiedział najpierw zniwelować stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpolka
Z tym stresem to na pewno masz rację, tylko kurna ciężko nie myśleć, odpuścić sobie totalnie cykl albo dwa?? Trochę szkoda mi czasu bo młodzi już nie jesteśmy, staramy się nie spinać, bazuję się tylko na testach owulacyjnych, co miesiąc wychodzą piękne dwie kreski, cykle regularne ale dalej nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że co 2-3 dni, żeby się trochę żołnierzyków nazbierało. Najlepiej dzień przed owu. U mnie zadziałało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My codziennie przez 5 dni w okolicy owulacji i dwie ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpolka
Fajnie dziewczyny że wam się udało tylko że pewnie wasi mężowie nie mieli problemów ze słabym nasieniem a to niestety zmienia postać rzeczy. Tak sobie myślę że skoro plemników jest mniej to codzienny seks raczej nie pomaga, w tym miesiącu zrobiliśmy sobie 6 dni przerwy przed owulacją, czy to pomoże to się okaże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dlatego napisałam, że co 2-3 dni. Prawie tydzień przerwy to chyba długo. Mojego już by jądra bolały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyłączyć psychikę i myślenie " ciekawe czy już nam się udało ". Blokada psychiczna powinna rozwiązać problem. Moze jakiś wypad do hotelu w okresie dni plodnych, trochę więcej wina i puścić wodze fantazji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż miał bardzo mało nasienia, plemniki mało *****iwe i tylko 3% o prawidłowej budowie. Także było ciężko. I staraliśmy się ok roku. Zaszłam w cyklu, w którym zupełnie sobie odpuściliśmy - także potwierdzam to co dziewczyny pisały wcześniej:) Byliśmy na weselu, upiliśmy się, mało udolny seks po pijaku w domu i wtedy zaszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpolka
Nie wiem czy wierzyć w tzw. blokadę psychiczną, w każdym bądź razie skupiłam się ostatnio na czymś innym, mam do zrzucenia parę kilo, ćwiczę pracując nad formą :) myśl o dziecku jest zawsze natomiast nie jest to moja obsesja, wiadomo, stres nikomu nie pomaga..może mój partner się bardziej stresuje, czasami się obwinia, że nie wychodzi..przykro mi z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMloda39
Wyjazd na weekend dobrze wam zrobi i odrobina alkohol :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie spinacie i obsesyjnie piewprzycie sie byle zajsc w ciążę,to nawet plemniki dobrej jakosci podane na tacy wam nie pomogą. Problem w waszych psyche,nie biologiczny(po wykluczeniu powodów po męskiej stronie). Zaraz zaczniecie"dzidzia','fasolka',itp zamiast 'zarodek,'plod','ciąża'. Przez napinkę macie juz zrytą psychikę.KOchaj sie z mężem kiedy i ile chcesz,widż w nim czułego kochanka a nie tylko dawce nasienia-w dzien/w nocy/gdzie popadnie byle ciąża była!!!! Szkoda niektórych facetów,jak fabrykę dziecka go traktujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpolka
Ostatni gościu ty chyba nie wiesz co piszesz a o planowaniu dzieci też pewnie nie masz pojęcia, ten tylko mnie zrozumie kto ma podobne problemy, a poza tym ja się nie pieprze tylko kocham, a swojego partnera nie traktuje jako "dawcę nasienia", po prostu pragniemy dziecka, czy to coś złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpolka
Dziewczyny ale co konkretnie lekarz wam radził jeśli chodzi o obniżoną liczbę plemników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat z ostatnim gościem się zgodzie sex tylko po to by zrobić dziecko, spina bo dni płodne, owulacja itd Kochajcie się a nie starajcie o dziecko... Jak wy możecie przy takim seksie się zrelaksowac i rozluźnić? O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpolka
Ale w tym wątku oczekuję porad już doświadczonych dziewczyn, tematem nie jest sposób "pieprzenia się" , czy jest luz czy go nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×