czego uczycie wasze córki?

chodzi mi o to czy jest coś co chcecie im wyjątkowo przekazać np: - nie przejmuj się co myśla o tobie inni - facet musi płacić - wykształcenie najważniejsze - pieniądze najważniejsze - przyjaźń najważniejsza - szacunek do innych - dobre oceny co innego

higieny intymnej

to myślę jest tak oczywiste, że nie ma tematu, myślę bardziej o mentalnych, emocjonalnych stronach..

facet musi placic - co za obciach

obiach nie obciach, wiem , ze takie coś istnieje i się tego nie wyrzekniemy

Moja córka jest jeszcze malutka, ale gdy zacznie interesować się chłopakami, to powiem jej, że w życiu czasem warto pocałować kilka żab, żeby trafić na księcia, tak jak mama :-D

ja chcę uczyć swoja córkę, że nic nie umie się odrazu, żeby coś umieć trzeba ćwiczyć, próbować, ponosić porażki aż do celu, nie poddawac się

Szacunek i opieka nad zwierzętami córka ma 4 latka i dokarmia ptaki zima i psy o koty bezpanskie :-)

Brania odpowiedzialności za siebie i swoje czyny, te głupie też. Zaradności, samowystarczalności, samodyscypliny. Uczciwości. Poszanowania prawdy. Szacunku dla siebie. Szacunku dla innych, czyli np. nie patrzenia na mężczyzn przez pryzmat portfela. Optymizmu. Znoszenia stresów, porażek. Radzenia sobie z negatywnymi uczuciami, racjonalnego rozwiązywania kłopotów, konfliktów. Lojalności.

ostatni wpis bardzo madry, pozdrawiam

ale tez bardzo trudny

Biseksualnosci