Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przytulanie bez seksu

Polecane posty

Gość gość

Chcialbym sie poprzytulac z zajeta kobieta bez seksu samo tulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolałabym z seksem bo seks odmładza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze byc tez sek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki zdesperowany jesteś że nieważny jest dla ciebie wiek kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiecej niz piecdziesiat i musi mnie pociagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba Nienormalny
Z "zajętą" kobietą (dla mnie do końca życia Dziewczyną), moją Żoneczką. Mimo nie wzięcia żadnych słodyczy, w ustach robi mi się słodko, gdy Ją przytulam. Zapach Jej włosów, dziecinnie delikatne plecki pod moimi dłońmi, drobna szyjka widziana kątem oka, Jej oddech. Już kilka razy tu pisałem o Jej podobieństwie do Audrey Hepburn Wydawać by się mogło, że takie przytulenie po troszeczku, po troszeczku "wywoła wilka z lasu", pożądanie. Tymczasem NIE! To zupełnie odrębne, kompletnie inne wieczory. Te, kiedy rozgorączkowany, podniecony, wysyłam do Niej oczyma znaki pożądania bezwstydu i te kończące się tylko delikatnymi pocałunkami w usteczka, powieki i minutami nadsłuchiwania Jej oddechu zapadającego w sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowny retusz
Tak, jest podobna, ale z drobnymi korektami. Moja ma BARDZO drobne usteczka i jeszcze drobniejsze uszka. Droczę się z nią, że klipsów nie ma gdzie zakładać, bo uszne płateczki są niegodne wzmianki. Bo JEST Wcześniakiem! Konsekwencją tego są zazdrosne westchnienia Jej koleżanek: "a ty ciągle jesteś młoda!". W dodatku nie nosi kapeluszy, ma wiatr we włosach. Muszę się jakoś od tematu, od Niej oderwać, bo mógłbym o Niej godzinami. Od kilkudziesięciu lat jestem narkomanem. Myślę o Niej, pożądam, kocham, śnię tylko o Niej. NAPRAWDĘ, miewam sny erotyczne, ale wyłącznie o Niej! Nikt nie chce już słuchać mojego o Niej gadania, więc co jakiś czas wam tutaj dupsko zawracam. Z racji charakteru forum od strony seksualnej, a to tylko jedna strona medalu. Jeśli to nie jest uzależnienie, to co nim jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×