Jak ,,uwolnić " się od taty ?

Denerwuje mnie kiedy w noc siedzi i czeka na mnie, kiedy przychodzi mój chłopak wchodzi z tekstem pod tytułem - herbatę Wam zrobiłem, sprawdzę czy grzejnik grzeje, czy roleta się opuściła. A jak wczoraj pokłóciłam się z chłopakiem to jemu popłakałam się. Ale chłopak przyjechał do mnie o 1 ce nocy, a tato nie chciał go wpuścić. Mam 22 lata więc swoje problemy powinnam rozwiązywać sama.

Każdy ma prawo czasami wyżalic się rodziców

Zapraszamy na http://swiat-slow.pl

szukaj roboty i sie wyprowadź

Studiuje.

1 w nocy to nie jest odpowiednia pra na odwiedziny, jest wręcz absurdalna. N amiejscu twojego ohca jeszcze tak oyeebalabym gościa, ze sobie o 1 w nocy mi wizyty w domu sklada i ma zamiar gsciny o tej porze sobie urzadzac, a z tobą tez bym sobie porozmawiala jeśli mialabys jakies "ALE". Nie tłumacz się swoim wiekuem, ale godzina 1 w nocy jest kpiną na odwiedziny i przyjmowanie gości. Nie twój dom, ojca dm. Zobaczysz jak ty będziesz mieć dziecko i jak w nocy soboe będzie gości spraszać. Od tego sa pory dzienne i wieczorne, nie nocne.. Co do kontrolowaia ciebie w "twoim" pokoiku, no coz, ojca dom, ma prawo . Jestem osoba taką ze ja akurat lade nacisk na pukanie do drziw zanim się wejdzie, ale nie każdy najwyraźniej w walsnym domu zachowuje się tak jak uwaza

To nie jest tylko dom mojego taty. To jest nasz dom - mamy, taty i mój. A on mój chłopak przyszedł tylko mnie preprosic i wyszliśmy na spacer.

Nie, to nie jest TWOJ dom, ty w nim mieszkasz , ale dom jets twoich rodzicow. I powtarzam, godzina 1 w nocy nie jest odpowiednia potry na skladaie jakiś wizyt i paletanie się po domu TWOJEGO OICA, jaki kategorycznie ma prawo nie zyczyc sobie aby ktoś o 1 w nocy składaj wizyty w jego domu, bo jets to pora absordalna. Pogodzic mogliście się rano, w dobie telefonii komórkowej, skypow i innych wnalazkow technologicznych jest to smieszne jak ty się tłumaczysz z tym pogodzeniem, ze musial w nocy zaklocac spokoj innym domownikom , bo musial ciebie po nocach odwiedzać, do rana można było poczekać. Masz skyp? masz komorke? to sobie w nocy ją użytkuj. Na miejscu twojego taty o tej porze NIKOGO bym nie wpuscila do MOJEGO domu ,a ty mialabys bure jeśli bys pyszczyla.

Moi rodzice są normalni i nie traktują mnie jak wroga w własnym domu.

Dobrze , dobrze. Nie użalaj się wiecznie tak nad sobą tylko czas dorosnąć i przestan skomleć na twojego ojca z jakiego robisz nie wiem jakiego tyrana , bo księżniczce smial się postawić i wyglosic swoje racje jakie były w 100% uzasadnione to co zrobil. Wodze ,ze do wszystkich o wszystko masz pretensje ,ale ty i twój chloptas to idealy chodzące, reszta swiata taka zla , bo nie jest zawsze tak jak po twojej myśli ma być. Buuuuu... a teraz popakusiaj się do podusi. Powtarzam.. nie wyobrażam sobie jakiś gościn chlopakow mojej corki "(w moim domu )w porach nocnych, w srodku nocy . Twój ojciec miał zupełną racje, przegonilabym na 4 wiatry. Co innego dzień, wieczor, czy nawet zostać na noc, a co innego lofrotwanie po nocach ... NO WAY

cóż, jak nigdy, zgodzę się z Tasmańską- 1 w nocy to nie jest pora na odwiedziny i ja również pogoniłabym takiego kolesia, Ty gdybyś była mądra, to zrobiłabyś to samo i pogodziła się z nim rano

Chyba masz problem z czytaniem. Tato nie chciał go wpuścić, bo wiedział o co poszlo i dlaczego, a tato nie wygłosił mi kazania. Powiedział do mnie tylko, że zawsze stanie po mojej stronie i nie pozwoli mnie skrzywdzić.

ma rację ojciec, pilnuje twojej cnoty, bo jak mu przyniesiesz bachora, gdzie sama nie pracujesz i jeszcze dodatkowa gęba do jedzenia, a p********e pisowce dają za darmo ale od drugiego dziecka

Nie pracuje, bo studiuje. Ale jestem modelką. Do tego miesięcznie dostaje od rodziców przelew na konto. Rodzice wyjeżdżają bardzo często i ja zostaje w domu sama z naszą psiną i co mam się tu czuć obco ? Obco to ja się czuje jak jadę do Polski do babci.

Wdrażasz ojca w własne prywtane sprawy z swoim chłopakiem, wypłakujesz się tacie w ramiona przez chłopaka, wiec musisz liczyc się z jego zdaniem i z jego decyzjami , czy ten chłopak na jakiego się wypklakujesz postawi noge przez prog OJCA domu, czy tez nie, czyu będzie mile widzianym gościem w ojca domu, czy wręcz przeciwnie. Nie myślisz logicznie i tyle . Achhh dzieci, dzieciiii. Klotnie o zabawki w piaskownicy ????sami roziwazujcie spor , a nie starszyznę w to mieszac, bo później starych interwencje napotykają się z wielka obraza na nich, czy to u przedszkolakow , nastolatkow, czy o rzekomo metrycznie NIBY dojrzalyc dzieci- roszczeniowych ,które jeszcze mają pstro w glowce

mam problem z czytaniem bo? ojciec ma rację, a ty jak masz 22 lata, to powinnaś być już na tyle dorosła, żeby docenić, że ktoś się o ciebie martwi, a jak ci nie pasuje, to spakuj manatki i idź na swoje, tam ci nikt nie będzie truł

Czyli masz fajnych rodziców.

Jeszcze zatesknisz za tym "wtrącaniem", gdy taty zabraknie.

Twój chłopak jest niewychowanym samolubem... nikt normalny do nikogo nie przychodzi o w środku nocy tym bardziej jak wie ze nie mieszkasz sama!!! Tak samo nie wydzwania. Jedynymi wyjątkami sa nagle wypadki ale przeprosiny mogły poczekać do rana.

Idź na swoje i nie jecz. O 1 w nocy odwiedziny, a ta się jeszcze dziwi, ze ojciec zły. Gdyby facet mojej córki przyszedł o tej godzinie to bym go pognała. Masz 22 lata, a zachowujesz się jak rozwydrzona nastolatka. Zle? Pakuj manatki i na swoje.

Nie wyobrażam sobie momentu kiedy taty miało by zabraknąć.