facet mnie zostawił a mowi ze to ja zostawilam.

Rzucil mnie przez tel. Zadzwonil i powiedzial ze to koniec, ze mu nie zalezy i mam do niego nie dzwonic. Mialismy kilka wspolnych spraw wiec po tym rozstanu spotykalismy sie kilka razy. Wkurza mnie to ze on mowi ze to ja go rzucilam. Powiedzialam ze to przeciez on do mnie zadzwonil. Stwierdził ze byl wtedy zdenerwowany i dlatego tak powiedzial przez tel. Na poczatku chcialam wrocic ale w koncu odpuscilam i zacelam zyc dalej. To ze zaczelam zyc dalej dla niego oznacza ze to ja go rzucilam.

Dodam ze on nie chcial wrocic i wciaz nie chce

Rozstać się z kimś przez telefon...

Jeśli nie chce wrócić to znaczy że on cię zostawił i dla własnego dobra pora przestać o nim myśleć. Gdyby teraz przepraszał i żałował to wtedy mógłby się tłumaczyć powiedzeniem czegoś w nerwach.

Ja o nim nie mysle. Mamy wspolnych znajomych i on im mowi ze to ja go zostawilam a ja im mowie ze on. To mnie wkurza.

daj se siana. to teraz nie ważne kto kogo zostawił. i tak jesteś na straconej pozycji bo on cię NIE CHCE.

A c to za różnica skoro i tak juz nie jesteście razem?:D