Pytam na poważnie

Pytam na poważnie, nie dla "beki" Co czują rodzice gdy ich jedyne dziecko okazuje się homo? To jest wielkie rozczarowanie, czy są w stanie zrozumiec? proszę o wypowiedzi

To zalezy od rodzicow. Jesli naleza do kolka rozancowego to bedzie to dla nich trauma do konca zycia. Jesli sa wyksztalceni, tolerancyjni i otwarci to sie z tym pogodza. Bo kazdy czlowiek ma prawo dla wlasnego zycia i wyborow. A nie znam rodzica, ktory nie chcialby by jego dziecko bylo szczesliwe.

Wolałabym, żeby syn w przyszłości przyprowadził do domu dziewczynę, ale jaj przyprowadzi chłopaka, zaakceptuję jego wybór. Ważne, żeby on był szczęśliwy w życiu.

Jesli naleza do kolka rozancowego to bedzie to dla nich trauma do konca zycia. Jesli sa wyksztalceni, tolerancyjni i otwarci to sie z tym pogodza x :D lol, leming level hard:D głosowałeś na platfusów czy na wesołą trzódkę palismroda?:D

gość dziś x w ogóle gdzie Ty się uchowałeś, myślałam, że tacy jak Ty wyginęli wraz z zatonięciem wypierdków tego oświeconego ruchu lewackich intelektualistów, nosz przecież kurwa żal dupę ściska, sld, palikot, tusku, kopaczu, lisu, a teraz bolku:D

Ja mam na szczęście jedna córkę i druga w drodze. Zdaje sobie sprawę ze mogą mi do domu przypriwadzic synowe. Ale gdybym miała syna homoseksualiste to czulabym ze ponioslam w życiu największą klęskę... nie należę niestety do zbytnio tolerancyjnych osób. Chłop to ma być Chłop a nie jakaś p***a w rurkach

Niestety są jeszcze osoby, które z tego powodu czują smutek i uważają to za kleskę życiową.

up

I co z tego że homo? Przestałybyście kochać synów? To nie wasze życie a ich. Dzieci się kocha bez warunkowo, to my jesteśmy dla nich a nie na odwrót i tyle w temacie.